Zabrany dowód!

Wczoraj drogówka zabrała mi dowód rejstracyjny na moje auto :?

Dostałem swistek tymczasowy, mam sobie zrobic jakis przeglad i jechac z tym do wydziału komunikacji?

Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji Co mam zrobić? Podobno mam zrobić jakiś przeglad czastkowy? Jaki koszt?

Jak to zrobie to co dostaje na stacji diagnostycznej jakis papier jade z tym do wydziału komunikacji i bez problemu dostane dowód?

Prosze o szybką rade, dość pilna sprawa

Na tymczasowym dowodzie masz napisane co im sie nie podobało ,

-smigasz na stacje diagnostyczna

-goscie to sprawdzaja czy jest ok

-podbijają pieczatke

-smigasz po odbiór do wydzialu komunikacji

koszt przegladu czesciowego chyba 20zł , podobnie jak bylismy z moja buma

na przegladzie zawiechy <bmw_1>

no to albo czegoś nie miałeś albo było coś niesprawne,

więc jedziesz na stację diagnostyczną i robisz to co było źle, jak masz kartkę podbitą to odbierasz dowód w wydziale komunikacjji

musieli Ci powiedziec za co zabieraja dowód

reszte zrób tak jak mówi Mordulec, ale pod warunkiem że poprawisz to

do czego sie przyczepili niebiescy

pozdro

Ok czyli podczas odbioru dowodu nie ogladają auta czy wszystko jest zrobione? :twisted:

Wpadam z pieczątką oddają mi dowód bez problemu?

taa napisane mam za co mi dowód zabrał ten....Pan

Ok czyli podczas odbioru dowodu nie ogladają auta czy wszystko jest zrobione? :twisted:

Wpadam z pieczątką oddają mi dowód bez problemu?

taa napisane mam za co mi dowód zabrał ten....Pan

tak w wydziale auta nie ogladają,

no przyznaj się pewnie neony miales i klakson od tira albo mega "ławkę" na bagażniku :roll: :mrgreen:

tak w wydziale auta nie ogladają

cale szczescie :wink:

no przyznaj się pewnie neony miales i klakson od tira albo mega "ławkę" na bagażniku

mnie takie cos nie kręci :lol:

Brak tablicy rejstracyjnej z przodu, brak przedniego zderzaka.

(tłumaczenie i pokazanie polamanej ramki nie pomogły, wrabałem sie w dziure i mi mocowanie zderzaka strzeliło wiec go zdjałem)

drugi powód!

-UKŁAD WYDECHOWY :shock: mam TUV, ale nie, Pan policjant wiedizal lepiej...."na ucho" stwierdził, ze moje auto jest zagosne :roll:

Auto mruczy, ale nie ryczy, jest pomruk i lekko daj ebasem ale bez przesady :roll:

Zderzak i blache juz mam załozone, zderzaczek pieknie lezy na nowych mocowaniach, ale wydechu nie zmienie 8) Dlateog pytam czy ogladają auto, musze jeszcze przeglad tylko przejsc :wink:

oj kurna na jakiegos buraka trafiłeś, na ucho to on se może mozarta posłuchać :evil: ja mam teraz przelotowy, ryczy i strzela, 2x mnie zatrzymali ale za brak pasów heheheheeh ale o wydechu ani slowa,

a blachę trzeba było za przedną szybę,

widzocznie stwierdził że młody kierowca to sobię punktów nabije

obecnie w unii musza byc respektowane z wzajemnoscia wszelkie atesty i normy wiec jesli masz ten wydech wpisany w niemieckim briefie i masz na to tuv kazdy rzeczoznawca jest w spornej sprawie wystawic pozytywna opinie iz samochod mozna dopuscic do ruchu . diagnosta moze takie auto dopuscic do ruchu lecz w przypadku ewentualnego sporu opinie wydaje rzeczoznawca pzm . czesta kwestia sporna sa wystajace kola poza obrys pojazdu ( w niemczech dopuszczalne a u nas scigane przez policje ) za co czesto scigane bylo moje czarne e30 mimo iz wszystko jest zapisane w niemieckim dokumencie rej. oraz na wszystko sa oryginalne atesty . po konsultacji z bieglym wozilem wszystkie kwity w aucie i mowilem ze w razie problemu wykonam opinie bieglego iz zawieszenie i kola konstrukcyjnie odpowiadaja pojazdowi . pomagalo kilka razy az do momentu gdy pewien pan policjant stwierdzil iz skoro kola i zawias jest ok to zabierze mi dowod za "nieprawidlowa konstrukcje blotnikow" . oczywiscie rzeczoznawca stwierdzil iz konstrukcja blotnikow jest prawidlowa i dowod uzyskalem z powrotem jezdzac takim autem jakie bylo pierwotnie . po pewnym czasie owego pana policjanta zwolniono ( nie iwem za co ) lecz los chcial iz razem z moja zona zdawal egzaminy na instruktora nauki jazdy . na egzaminie nie potrafil podac ani jednej roznicy miedzy droga ekspresowa a autostrada . ach ta nasza policja .przepisy w lesie a budowa pojazdu w malym palcu 8) ale mysle ze to byl wyjatek :oops:

Za ten wydech to ja bym sie nei zgodzil!!!!!

M izazwyzcaj za stan opon zabieraja dowod

Sorki za OT, ale Maniek jak robiłeś u rzeczoznawcy opinie to ostatecznie Ty ponosiłeś koszty czy jeśli wyszło że racja jest po Twojej stronie policja, ten konkretny policjant zwracał Ci koszty za taką usługę??

Pozdrawiam

jutro jade po dowód, mam juz przeglad :wink:

nawet nie probowalem . wiesz ... to male miasto i moze dlatego mam spokoj do dzisiaj .

do sprawdzenia poziomu halasu musza byc spelnione jakies wyszukane warunki stanowiska pomiaru oraz szereg innych czynnikow aby pomiar byl w pelni wiarygodny. Wiem bo kiedys sie pytalem w jetroniku a oni o tym cos wiedza bo jest tam hamownia dla rajdowek gdyz takie przygotowuja. Klient powiedzial ze kazda stacja kontroli podbije ze halas jest w normie bo nie chce im sie w to bawic <bmw_1>