Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie to mają pomysły , jak to musi zapierdalać .... E30tka z tym silnikiem gubi trakcję praktycznie na każdym biegu to co dopiero taki wynalazek który ma raptem 500kg wagi :D

MASAKRA :drunk:

Ale ciekawi mnie jak wyliczył i zmontował taki krótki wydech do tego silnika że to w ogóle odpala i jeździ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm

Ogólnie do motocykli marki BMW wyprodukowanych po 1992r mam awersję i to głęboką. Miałem wątpliwej jakości przejechać się (pomimo moich stanowczych protestów) rocznym Giesem 1200

Gdybym miał tym jeździć na co dzień by albo rozwolnienia dostał albo zawału, ale nie o tym tutaj...

Roadrunner ?

Pierwsze i podstawowe pytanie: "Ale po co proszę Pana?"

Rama - geometria ramy jest delikatnie mówiąc.... O jakiejś geometrii w ogóle rozmawiamy? Ale czego geometrii? Ułożenia kostki pod tym czymś? Tak jest zachowana- w reszcie sensu i logiki z punktu widzenia konstrukcyjnego w moim odczuciu brak.

Trakcja- fajnie... Szczególnie fajna jest ta chłodnia która skutecznie uniemożliwi poprawne złożenie się w szybki zakręt. Skoro przy zakręcaniu jesteśmy. Rozstaw osi większy niż w maluchu kąt główki jakiś taki dziwny... Ciekawe czy ma promień zawracania mniejszy niż autosan h9 czy większy?

Dalej w klimatach matematycznych: Fajny punkt ciężkości, w ogóle "trójkąt wysokości" jest genialny. W pracy widziałem jakiś czyjś rower- miał bardziej przemyślaną konstrukcję.

Składność i ergonomika nie występuje- zbyt daleko.

Linia i odczucia estetyczne. Nie występuje odczucia jak najbardziej negatywne. Coś ktoś zrobił mocno na siłę.

W zakręty to nie idzie- akurat na niemieckie autostrady, gorzej na ślimakach. Ciężar całości to gwarancja złego prowadzenia przy niskich prędkościach. Manewrowość mniej więcej jak barka na Odrze. Jazda po parkingu to prawdziwa walka z materią. Krążownik to to nie jest- zdecydowanie nie. Bardziej to drag.

Wydech może ciekawie brzmieć aczkolwiek może być totalną kupą, mniej więcej tak jak odkurzacz może chodzić...

Do zapierdzielania po prostej tak, jednak w naszych i sąsiednich szerokościach geograficznych zakręty zdarzają się ciut częściej niż w piątek pod wieczór.

Porównanie do Vroda czy Rocketa- jak najbardziej nie trafne. Co z tego, że to może jak tamto jeździ, bez konieczności przywiązywanie się do motocykla (np w Vrodzie przy około 190km/h nie podrywa stóp mimo tego że są one mocno z przodu) a tutaj przy 200 może być mały odlocik kierowcy od reszty, no aleeee.....

Dodge zrobił bodajże w 2000r Dodga Tomahawka- do pieca z najmocniejszego Vipera doczepili reszte żeby udawało motocykl- wynik? Totalna porażka i tutaj podobnie.Wyszło "coś" niekoniecznie szczęśliwego...

Jeśli właściciel ma z tego radochę - "okej oł rajt" jestem za...

...tylko po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korni ogólnie motocykle służą do zabawy. To oczywiste w klimacie gdzie jakieś 70 dni w roku jest ciepło i przyjemnie.

Tylko taki motocykl to ma być przyjemność a nie walka z materią która to przyjemną wcale nie jest

jak by nie było to i tak lewa w górę:dance:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wujek-nie mogę Cię pojąć-gość zbudował maszynę właśnie dla zabawy,spełnienia swojej wizji-a Ty po zdjęciu wiesz jakie ma właściwości jezdne,porównanie z rowerem jest śmieszne.Powiem Ci że często spotyka się ludzi określanych słowem ZNAWCA.Jeśli jeżdzisz troche motorem to wiesz co znaczy.Bardzo ciekaw jestem co masz do bzyków BMW po 92r-poza tym że ktoś wrzucił Cię na siłę na GSa i kazał pare metrów męczyć.Aktualnie ganiam bzykiem z przedziału Twojej awresji i nie zamieniłbym go na żadnego japońca,angola czy Imponującego amerykana(a jeżdzę praktycznie od marca do listopada-poniważ motor służy do jazdy)Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu i wiary w to że można jak się chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baton, w jednym jesteśmy zgodni- nie zamieniamy sprząta na japońca 8).

Wracając do tematu. Są pewne fundamentalne zasady, które determinują to jaki motocykl będzie np położenie środka ciężkości, stosunek rozstawu osi do środka ciężkości, geometria ramy czy przedniego zawiasu- w zasadzie to podstawa żeby cokolwiek stworzyć w sposób przewidywalny w prowadzeniu.

Tutaj mam wrażenie że kolo zrobił coś na zasadzie zostało parę części zróbmy se motura... Nie twierdzę że tak jest, ale jak odniesiesz się do tak fantazyjnie umiejscowionej chłodnicy? Wystarczy ją delikatnie pochylić do przodu aby uzyskać parę centymetrów więcej złożenia w zakręcie...

...no, no, z tym złożeniem się zagalopowałem bo jest sprzęt długi jak autobus przegubowy- więc najlepiej spisuje się na prostej.

Tak jak pisałem na końcu. "Okej oł rajt" jego sprzęt jego fun. Jeśli się jemu podoba... Bo to właścicielowi ma się podobać a nie mnie. Mnie się akurat nie podoba, bo ze zdjęc jest po prostu bez linii.

Fakt faktem, że "zabawka" na 100% potrafi zrobić dobrze w kwestiach osiągów

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...