Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Dość hejtowania reprezentacji


Pakos

Rekomendowane odpowiedzi

Ok wiem, że internet, że wolność słowa itd, ale ilość hejtow wylewana po wczorajszym meczu na naszą reprezentację jest mega irytująca.

Rozumiem, że piszą to wszystko weekendowi kibice, którzy większego pojęcia o piłce nie mają. Raz na dwa lata zakładają koszulki, szaliki, zasiadają przed tv razem z rodziną najlepiej z synem żeby pokazać jak to fajnie można męski wieczór spędzić i obowiązkowo walą focie na fejsiku. 

Czy zagrali dobrze? Absolutnie, zagrali slabo. Nie wiem co zawiodło, może złe przygotowanie, może zła taktyka nie wiem, można o tym dyskutować godzinami, bo przecież każdy kibic to trener a pijany kibic to 1.5 trenera. Dyskutować ale na poziomie i konstruktywnie a nie tak jak się czyta teraz w necie.

Więc teraz trochę z historii.

Niestety jest tak, że biały Europejczyk juz dawno strzelił sobie w kolano, kiedy to zawiózł w ładowni statku pierwsza piłkę do Afryki czy Ameryki. Czarny człowiek najczęściej , jest większy silniejszy i wydolniejszy od białego, bo jedzenia nie trzymał w zagrodzie tylko musiał za nim biegać, niejednokrotnie sam stawał się pożywieniem. Ale nie będę rozpisywał się o łańcuchach pokarmowych na innych kontynetach. Później padł strzał w drugie kolano, bo biały człowiek zaczął sprowadzać czarnego do Europy gdzie ten nauczył się grać i myśleć na boisku a nie tylko kopać. 

Jak by każdy z tych z hejterów, weekendowych kibiców obejrzał wcześniej chociaż jeden mecz naszych grupowych rywali w Copa america czy pucharze afryki,  albo chociaż przestudiował skład, to by nie rozdmuchiwał tej banki wspólnie z mediami przed mistrzostwami i  nie był teraz tak rozczarowany.

Drodzy hejterzy na szczęście nie od was zależy kto jest godny a kto nie nosić koszulki z Orłem Białym na piersi. Z kibicowaniem jest trochę jak z małżeństwem na dobre i na złe w zdrowiu i w horobie. 

Reklamy? No grają w nich mają swoje swoje minut to zarabiają, każdy z nas jak ma okazję na zarobienie grosza to to robi.

I żeby było jasne wielkim kibicem nie jestem, ale i tak jestem ostatni, który będzie mówił coś złego na reprezentację, bo na finały pojechali. A zabrakło tam np Włochów, takiej potęgi piłkarskiej z tak mocna ligą.

P.s.

Tak mi się przypomniało, że na starym kontynencie jest coraz więcej drużyn multikulti a nasza reprezentacja taką nie jest co ma swoje plusy i munisy oczywiście.  Proszę w żaden sposób tej wypowiedzi nie pociągać pod  rasizm i inne brednie bo nie taki jest jej sens

Edytowane przez Pakos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie za to draznia tego typu posty wielce oburzonych wiernych kibicow. Hejt w tym przypadku nie odnosi sie do wyniku koncowego, ale do calej gry! Jestes w stanie wymienic po 3 dobre akcje z zagranych meczow ? Jesli dobrze pamietam to w tym drugim nawet nie bylo tylu strzalow w swiatlo bramki przeciwnika, wiec o czym my rozmawiamy? 

Co innego gdyby mecz sie jakos ukladal, gra byla by warta ogladania , a druzyna przegrala by niefortunnie, wtedy faktycznie hejt bylby bezzasadny. Trzeba umiec ocenic sytacje realnie. Hajs uderzyl do glowy, biegac sie juz nie chce. Od razu przypominaja mi sie czasy Olisadebe kiedy to wbil sie do druzyny. Superhero narodu, dopoki hajs sie nie zaczal zgadzac. Nie pamietam co to byl za mecz, ale tak spuchl grubas, ze ledwo sie poruszal po boisku. Tyle w temacie.

 

Jest wiele innych dyscyplin sportowych gdzie mozna bardziej sie przyczepic o bezzasadny hejt i weekendowych kibicow, np. boks. Dany bokser oddaje dobra walke, ale mruga w nieodpowiednim momencie i bang! Po walce, a ludzie i tak beda swoje biadolic. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby po naszej reprezentacji było widać chęć walki i serce do gry to nie powiedziałbym złego słowa. Gdyby zostawili całe siły i ryli boisko w tą i z powrotem to wybaczyłbym im każdą porażkę, ale ani w pierwszym ani drugim meczu nie było tego widać.
W meczu z Kolumbią była beznadzieja, nie potrafili wymienić kilku celnych podań w środku pola, jedynym pomysłem było cofnięcie piłki do tyłu i laga do przodu może w jakiś sposób uda się wygrać pojedynek główkowy / biegowy. Dobrym przykładem były wyrzuty z autu, każdy kolejny taki sam, Piszczek rzuca w pole bramkowe do Lewandowskiego, przy którym stoi dwóch wyższych od niego obrońców, zamiast poszukać innego rozwiązania.
Wypowiedzi Lewandowskiego też nie budują dobrej atmosfery, zrzucenie winy na kolegów z boiska, że nie dostarczyli mu dobrej piłki to, żaden argument. Jako lider mógł się cofnąć i sam spróbować unieść ciężar rozegrania.

Najbardziej boli styl, a nie sama porażka. Mam nadzieję, że na ostatni mecz Nawałka wystawi rezerwowych, którzy będą chcieli się pokazać i włożą całe serce w grę, wtedy mogą przegrać nawet kilkoma bramkami, a nie powiem złego słowa.

Póki co zanosi się na 3x wpierdziel i już wakacje.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak by było tak, że faktycznie się nie chce to by się na finały nie dostali. Jak dla mnie to coś nie zagrało, może coś w szatni, może coś na zgrupowaniu, może przygotowanie fizyczne, może żle rozpracowali przeciwnika, ciężko mi powiedzieć, nie byłem tam nie wiem i fachowcem też nie jestem, ale nie znaczy to, że na wszystkich już trzeba krzyżyk stawiać. Jakieś wnioski napewno trzeba wyciągnąć i coś zmienić. Jak Kamil zauważył to nawet Lewandowski miał pretensje do innych i to może świadczyć o jakimś konflikcie, może wcale atmosfera w reprezentacji nie jest taka jak się pokazuje w mediach. To że zagrali słabo i trawy nie gryźli to fakt, tylko dlaczego tak się stało??  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nas to interesuje dlaczego atmosfera może być zla albo powstawali lewymi nogami albo klimat nie taki...

 

wychodza na boisko za kupe hajsu, tysiace ludzi ich oglada z nadzieja a prawda jest taka że w podstawówce na boisku zauważysz wieksze zaangażowanie dzieciaków w gre niz naszych piłkarzy na tych mistrzostwach. Nie mówię ze nie grają w ogóle nic, bo zdarza sie ze maja na prawde ciekawe mecze, widać zaangazowanie w gre.... ale to co obejrzałem ostatnio to bylo po prostu DNO... zero celnych podań. Nic nie mogli sie utrzymać przy piłce, żadnej kontry konkretnej, każde podanie to strata, przejęcie przez przeciwnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...