Temat: Rozładowywanie akumulatora.Przepraszam za potok słów, ale chciałem wszystko "dopowiedzieć"Albo zbieg okoliczności albo coś się stało. W zeszły poniedziałek wieczorem byłem na myjni, a we wtorek rano auto nie odpaliło - wyładowane ako. Kilkugodzinne ładowanie przez punkty w silniku średnio zdało egzamin, dlatego podpiąłem prostownik bezpośniednio pod ako w bagażniku. Auto odpaliło, w międzyczasie co odpalenie silnika to komunikat o nadmiernym poborze energii. Chwile pojeździłem, po czym przez kilka godzin ładowałem ako. W piątek byłem jeszcze autem w pracy, po pracy trochę ładowania a p