Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Nie chce odpalic


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Opisze wszystko od poczatku.

Wczoraj ladnie umylem i wypucowalem swoj pojazd, gdy otworzylem maske zobaczyelm ze pod nia jest pelno wody (prawdopobnie jakas nieszczelnosc i woda weszla pod maske)

Wczoraj palil na dotyk, norlmanie jezdzil i wszystko bylo OK :).

Natomiast dzis rano rowmiez odpalil na dotyk, do szkoly dojechalem bez problemu.

Prolbem sie zaczal gdy chcialem japonownie odpalic. Odpalila ale gdy zapalilesm swiatla zgasla. Rozrusznik normalnie kreci, akumulator jest dobry. Gdy przekrecam kluczyk to nic sie nie zapala, zadna kontrolka na na zegarach.Kompletnie nic.

Nie wiem czy w miare logicznie to napisalem.

Moze wiecie co moze byc przyczyna takiego zachwania :?:

Bardzo prosze o jakiekolwiek wskazowki, co moglo spowodowac takie zachwanie uklon_bmw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale gdzie Ci ta woda pod maskę "weszła"? Cała komora silnika tonęła w wodzie czy jak? Nie za bardzo rozumiem... :|

A bezpieczniki sprawdzałeś? Jak nic się nie zapala to nie najlepszy znak, albo bezpiecznik albo coś poważniejszego. Musiałbyś ją w takim razie do elektryka jakiegoś zapchać. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak woda zalala akumulator, obudowe od bezpiecnzikow i kable od przednich lamp. tzn. woda stala tam gdzietlyko mogla :cry:

Ale dzis poruszalo sie kablami i odpalila ale gdy zapalilem swaitla to problem siepojawil ponownie. I od tego momentu ani rusz. Kontrolki sie nie swieca, rozrusznik chodzi, akumulator naladowany. Nic mi nie zostaslo jak nad nia plakac :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak woda zalala akumulator, obudowe od bezpiecnzikow i kable od przednich lamp. tzn. woda stala tam gdzietlyko mogla :cry:

Ale dzis poruszalo sie kablami i odpalila ale gdy zapalilem swaitla to problem siepojawil ponownie. I od tego momentu ani rusz. Kontrolki sie nie swieca, rozrusznik chodzi, akumulator naladowany. Nic mi nie zostaslo jak nad nia plakac :cry:

Wyschnie wszystko i bedzie dobrze :) Otwórz maske i susz, sprawdź bezpieczniki, powypinaj, wyczyść, aku tez, ile się da to kable również.

PS: Cos duża ta nieszczelnośc musiała być... pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja samochod mylem wczoraj i normalnie jezdzilem. Woda przewodzi prad. A jak ona przez noc wyschla, to chyba jest prawdopdobienstwo ze kable zasniezaly??

I dlatego nie chodzi. Nie mam pojecia

a weź jeszcze odepnij na parenaście minut klemę, a nóz pomoże a nic nie kosztuje. pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze tak:

Akumulator ma 8 miesiecy, radio gra normalnie

a jak przekrecam zaplon to tylko zapala sie zegarek

jak wlacze swiatla to zegarek przygasa :roll:

Jak mi sie uda skolowac inny to owszem sprawdze i jeszcze raz sprawdze bezpiecznik nr.10 bo on odpowiada za kontrolki, moze jednak cos z nim jest i to przeoczylem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro woda była wszedzie to maska do góry i mega suszenie.

w nocy wszystko wyschnie ale wilgoć to wilgoc.

sprawdz sobie kostki od świateł tam gdzie je zalało byc moze zrobiło sie tam jakies zwarcie i teraz za kazdym razem jak je włączasz to jest jak jest?,jesli szkrzynka pływała to powypinaj bezpieczniki i "dmuchaj".

kable WN mogą miec problem jak jest wilgotno ale powinny same wyschnąć i w ciągu dnia nie powinny stwarzac problemów(pod warunkiem ze nie przyszedł juz na nie czas)

co do aku to sprawdz sobie gestosc w kazdej jego celi jesli w kazdej jest 100% dobry to i aku całe bedzie dobre jesli chociaz w jednej celi bedzie lipa(spora różnica w stosunku do innych cel) to cały bedzie lipą tzw zawrcie w samym akumulatorze-tak mozna zrobic miedzy innymi łącząc kluczem płaskim(przypadkowo) + i minus amego akumulatora-a twoj pływał jak piszesz i woda tez jest przewodnikiem.przy okazji przeczyść bieguny i klemy i walnij wszyzstko wazeliną

czasem bywa tak ze aku jest w pełni naładowane a kontrolki przygasają,słabo swieca itp,to klemy zasniedziały.

nie jestem pewny ale czy w tych modelach ładowanie akumulatora nie idzie własnie przez licznik z kontrolkami?-moze to miec jakies znaczenie- ale tego nie wiem(kiedys w serwisie powiedzieli mi ze bez licznika da sie pojechac ale aku sie wtedy nie ładuje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak woda zalala akumulator, obudowe od bezpiecnzikow i kable od przednich lamp. tzn. woda stala tam gdzietlyko mogla :cry:

Ale dzis poruszalo sie kablami i odpalila ale gdy zapalilem swaitla to problem siepojawil ponownie. I od tego momentu ani rusz. Kontrolki sie nie swieca, rozrusznik chodzi, akumulator naladowany. Nic mi nie zostaslo jak nad nia plakac :cry:

Tylko nie rób tak, że co jakiś czas będizesz próbował ją odpalić. Najpierw musisz wszystko porządnie wysuszyć... Najlepiej wstawić do ciepłego, dobrze wentylowanego garażu na kilka dni. Sprawdź napięcia na akumulatorze. Najprawdopodomnie jest jakieś zwarcie powodowane przez włączenie świateł. Nie wiem jednak, czy w skrzynce bezp. czy z przodu w wiązce przewodów od świateł. Jak dla mnie to podstawa to DOBRE wysuszenie samochodu jak już Dziki napisał.

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpalilem samocho :D

ale o tym zaraz napisze.

Teraz powiem tak ze akumulator jest w 100% dobry, klable WN, bezpieczniki tez sa dobre :D

A teraz torche o tym jak go odpalilem. Zaczalem sie bawic nawiewiem i na usawieniu powietrza na same nogi samochod ozyl, tylko jak wlaczylem swiatla pozycyjne to wszystko przygaslo, a jak swiatla mijania to calkowice zgasl. I problem zaczal sie od nowa. Po moich dlaszych zabawach z nawiewiem okazalo sie ze nawiew chaczyl o kabel od antenty, ktory natomiast chaczyl o inny i jakos samochod odpalil. To szybko na swaitlach pozycyjnych dojechalem pod blok. Czyli z tego wszystkiego wynika ze jest jakies zwarcie w jakis kablach, a jakich to jeszcze nie wiem.

Wiem ze to wszystko moze sie wydawal jakies dziwne i banalne ale tak wlasnie jest.

Jutro od samego rana bede probowal rozwiazac problem do konca :D

Pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie :D happy_bmw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam tylko nie spal se instalacji elektrycznej bo wtedy to lipa

zabawa z kabelkami pod niskim napięciem jest otyle niebezpieczna że zrobisz jakieś zwarcie i zacznie sie topić izolacja apotem to juz leci po kablach jakby lont sie paliłja to juz przeżyłem i tylko szybka akcja odłączenia aku uratowała przed zagładą i co dziwne bezpieczniki nie zadziałały a dwie wiązki uległy całkowitemu zatopieniu w izolacji i powodowały zwarcie to sie skończyło wymianą wiązek naszczęście narka i pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...