olejus Opublikowano 20 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 Nie bez powodu zaczynam ten wątek gdyż zimowa pora nie jest "marzeniem naszych BMW". Co proponujecie przed zimą ? Ja co rok stosuje podobny zestaw czynności które mają ulżyć mojej basi. 1. wymiana świec (raz w roku wynika to z rocznego przebiegu auta); 2. uszczelki drzwi, maski oraz zamków smaruje olejem syntetykiem który stosuje do silnika; 3. wymiana powietrza w kołach z powietrza letniego na zimowe; 4. czyszczenie lamp (przed i po zimie); 5. dolewka koncentratu zimowego do mycia szyb; 6. woskowanie auta w wigilie pierwszych mrozów (szczególnie ręczny wosk lub teflon na wysokości błotników nad kołami aby zimowa sól drogowa nie implementowała się z lakierem); 7. odtłuszczanie szyb (wewnętrznych denaturatem); Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 Od siebie dorzuciłbym zmianę opon na zimowe :mrgreen: oraz zabezpieczenie podwozia odpowiednim preparatem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olejus Opublikowano 20 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 Tak tak zimówki to podstawa. Ale widziałem w którymś programie , że kierowcy którzy wymieniają cełe koła z oponami zimowymi robią mały błąd polegający na tym , że nie zmieniają w nich powietrza. Że mimo iż nie zeszło należy spuścić i od nowa napompować. Nie pamiętam czym sugerowali swoją opinię. Gdzie i jakim preparatem zabezpieczacie podwozie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 mimo iż nie zeszło należy spuścić i od nowa napompować. No to ja mam problem z głowy bo wymieniam same opony (czyt. powietrze też) happy_bmw Nie pamiętam czym sugerowali swoją opinię. Pewnikiem chodzi o ciśnienie i ewentualny skład powietrze. Niby nie czujemy różnicy gdy oddychamy, ale z pewnością czymś tam się różnią... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 yyyyyyyyy a czy mniby powietrze ma się różnić?? :> Jest w obiegu zamkniętym więc żadne "nowe" składniki do niego się nie dostaną. Jedynie co bym zrobił to sprawdził ciśnienie w oponach, bo przy mrozach może ciśnienie trochę się obniżyć(mniejsza objętość gazu przy niższej temperaturze). Podobnie z pompowaniem kół azotem..... Myślę, że swego czasu ktoś miał za dużo azotu i to wymyślił. W powietrzu mamy 78% azotu, to raz, a dwa jak ktoś ma zamiar na jednych oponach 15 lat jeździć to i azot mu nie pomoże ;-) Wogóle te wszystkie gadki i testy trzeba trochę przymrużeniem oka traktować. Tak jak z oponami zimowymi, podobno poniżej 5 stopni letnie opony nie mają swoich optymalnych właściwości i trzeba zmienić na zimówki. A dopiero po pewnym czasie ktoś zrobił testa że nawet przy -10 na suchym letnie opony jadą dużo lepiej niż zimówki, to samo przy +2 na mokrej nawierzchni. Zimówka jest bez porównania lepsza na śniegu, błocie pośniegowym, a że akurat temu towarzyszy mróz to ktoś tak wymyślił. No i pozatym jak wprowadzili zimówki na rynek to musieli jakoś je sprzedać i ludzi przekonać.... ;-) Ja bym kół nie pompował, obejrzał auto od spodu i ewentulanie wątpliwe miejsca zabezpieczył, strzelił tego teflona albo dobrego woska, szyby dobrze umył z obu stron, żeby właśnie nei były tłuste i sprawdził luzy w zawieszeniu, bo na śliskim nie ma że "boli". Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 yyyyyyyyy a czy mniby powietrze ma się różnić?? :>Jest w obiegu zamkniętym więc żadne "nowe" składniki do niego się nie dostaną. Przynajmniej wilgotnością może się różnić. Nie jestem chemikiem ale powietrze "zdrowe morskie" i "zdrowe górskie" ,a powietrze "z okolic Katowic" na bank się czymś różnią :mrgreen: Oczywiście ludzkie życie jest zbyt krótkie by zauważyć różnicę w zmianach w takiej mieszance w oponach wystawionych na różne warunki 8) Ale zdaje się, że niektóre zwiazki ze sobą (za przeproszeniem) REAGUJĄ Co do różnic zimówki, a letnie... Zgadzam się, że opony letnie mają lepszą przyczepność na suchym asfalcie lub deszczu w znacznie niższych temperaturach niż się podaje. Ale jak przejedziesz się autkiem na letnich w czasie gołoledzi, lub w czasie intensywnych opadów śniegu - gwarantuje, że zauważysz różnicę happy_bmw Fakt: zimówki najbardziej sprawdzają się na śniegu (tylko, że w tym roku mamy wyjątkowo długą jesień) :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IeS Opublikowano 21 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 Ja spód tradycyjnie traktuję blachogumem na pędzel. Pod to polecam najpierw prysnąć jakimś preparatem w spreju w niedostępne ręką miejsca. Rdza się nie tyka. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Czy jest sens kupienia takich sprei do podwozi czarnych ala smola czy co to jest co zabespiecza przed korozia i umyc podwozie a pozniej cale pojechac takim czarnym antykorozyjnym lakierem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki730i Opublikowano 24 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Czy jest sens kupienia takich sprei do podwozi czarnych ala smola czy co to jest co zabespiecza przed korozia i umyc podwozie a pozniej cale pojechac takim czarnym antykorozyjnym lakierem?? SENSU NIEMA, ALE SA TAKIE SRODKI DO KUPIENIA W BMW JEST GUMA POD SPODEM, NIC JEJ NIE RUSZA LEPIEJ ZADBAC O PROFILE ZAMKNIETE. A WOGOLE PRZED ZIMĄ LEPIEJ SPRAWDZIC AKUMULATOR I PLYN W CHLODNICY :wink: [ Dodano: 24 Grudzień 06, 15:42 ] Nie bez powodu zaczynam ten wątek gdyż zimowa pora nie jest "marzeniem naszych BMW".Co proponujecie przed zimą ? Ja co rok stosuje podobny zestaw czynności które mają ulżyć mojej basi. 1. wymiana świec (raz w roku wynika to z rocznego przebiegu auta); 2. uszczelki drzwi, maski oraz zamków smaruje olejem syntetykiem który stosuje do silnika; 3. wymiana powietrza w kołach z powietrza letniego na zimowe; 4. czyszczenie lamp (przed i po zimie); 5. dolewka koncentratu zimowego do mycia szyb; 6. woskowanie auta w wigilie pierwszych mrozów (szczególnie ręczny wosk lub teflon na wysokości błotników nad kołami aby zimowa sól drogowa nie implementowała się z lakierem); 7. odtłuszczanie szyb (wewnętrznych denaturatem); CO DO PIERWSZEGO PKT. TO MOZNA SOBIE KUPIC SWIECE PLATYNOWE I WYMIENIAC CO 100TYS KM. (TANIEJ) WYSTARCZY POLICZYC PARE WYMIAN SWIEC= POL CENY SWIEC PLATYNOWYCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas81 Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 a ja bym jeszcze dodał że jeśli ktos ma diesel`a to wimiana filtra paliwa przed pierwszymi mrozami :lol: i dolanie do paliwa uszlachetniacza zeby ropa się nie zcięła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.