Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Przygotowanie auta do zimy


Rekomendowane odpowiedzi

Nie bez powodu zaczynam ten wątek gdyż zimowa pora nie jest "marzeniem naszych BMW".

Co proponujecie przed zimą ?

Ja co rok stosuje podobny zestaw czynności które mają ulżyć mojej basi.

1. wymiana świec (raz w roku wynika to z rocznego przebiegu auta);

2. uszczelki drzwi, maski oraz zamków smaruje olejem syntetykiem który stosuje do silnika;

3. wymiana powietrza w kołach z powietrza letniego na zimowe;

4. czyszczenie lamp (przed i po zimie);

5. dolewka koncentratu zimowego do mycia szyb;

6. woskowanie auta w wigilie pierwszych mrozów (szczególnie ręczny wosk lub teflon na wysokości błotników nad kołami aby zimowa sól drogowa nie implementowała się z lakierem);

7. odtłuszczanie szyb (wewnętrznych denaturatem);

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak zimówki to podstawa. Ale widziałem w którymś programie , że kierowcy którzy wymieniają cełe koła z oponami zimowymi robią mały błąd polegający na tym , że nie zmieniają w nich powietrza.

Że mimo iż nie zeszło należy spuścić i od nowa napompować. Nie pamiętam czym sugerowali swoją opinię.

Gdzie i jakim preparatem zabezpieczacie podwozie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mimo iż nie zeszło należy spuścić i od nowa napompować.

No to ja mam problem z głowy bo wymieniam same opony (czyt. powietrze też) happy_bmw

Nie pamiętam czym sugerowali swoją opinię.

Pewnikiem chodzi o ciśnienie i ewentualny skład powietrze. Niby nie czujemy różnicy gdy oddychamy, ale z pewnością czymś tam się różnią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yyyyyyyyy a czy mniby powietrze ma się różnić?? :>

Jest w obiegu zamkniętym więc żadne "nowe" składniki do niego się nie dostaną.

Jedynie co bym zrobił to sprawdził ciśnienie w oponach, bo przy mrozach może ciśnienie trochę się obniżyć(mniejsza objętość gazu przy niższej temperaturze).

Podobnie z pompowaniem kół azotem.....

Myślę, że swego czasu ktoś miał za dużo azotu i to wymyślił. W powietrzu mamy 78% azotu, to raz, a dwa jak ktoś ma zamiar na jednych oponach 15 lat jeździć to i azot mu nie pomoże ;-)

Wogóle te wszystkie gadki i testy trzeba trochę przymrużeniem oka traktować. Tak jak z oponami zimowymi, podobno poniżej 5 stopni letnie opony nie mają swoich optymalnych właściwości i trzeba zmienić na zimówki. A dopiero po pewnym czasie ktoś zrobił testa że nawet przy -10 na suchym letnie opony jadą dużo lepiej niż zimówki, to samo przy +2 na mokrej nawierzchni. Zimówka jest bez porównania lepsza na śniegu, błocie pośniegowym, a że akurat temu towarzyszy mróz to ktoś tak wymyślił. No i pozatym jak wprowadzili zimówki na rynek to musieli jakoś je sprzedać i ludzi przekonać.... ;-)

Ja bym kół nie pompował, obejrzał auto od spodu i ewentulanie wątpliwe miejsca zabezpieczył, strzelił tego teflona albo dobrego woska, szyby dobrze umył z obu stron, żeby właśnie nei były tłuste i sprawdził luzy w zawieszeniu, bo na śliskim nie ma że "boli".

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yyyyyyyyy a czy mniby powietrze ma się różnić?? :>

Jest w obiegu zamkniętym więc żadne "nowe" składniki do niego się nie dostaną.

Przynajmniej wilgotnością może się różnić. Nie jestem chemikiem ale powietrze "zdrowe morskie" i "zdrowe górskie" ,a powietrze "z okolic Katowic" na bank się czymś różnią :mrgreen:

Oczywiście ludzkie życie jest zbyt krótkie by zauważyć różnicę w zmianach w takiej mieszance w oponach wystawionych na różne warunki 8) Ale zdaje się, że niektóre zwiazki ze sobą (za przeproszeniem) REAGUJĄ

Co do różnic zimówki, a letnie... Zgadzam się, że opony letnie mają lepszą przyczepność na suchym asfalcie lub deszczu w znacznie niższych temperaturach niż się podaje. Ale jak przejedziesz się autkiem na letnich w czasie gołoledzi, lub w czasie intensywnych opadów śniegu - gwarantuje, że zauważysz różnicę happy_bmw

Fakt: zimówki najbardziej sprawdzają się na śniegu (tylko, że w tym roku mamy wyjątkowo długą jesień) :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest sens kupienia takich sprei do podwozi czarnych ala smola czy co to jest co zabespiecza przed korozia i umyc podwozie a pozniej cale pojechac takim czarnym antykorozyjnym lakierem??

SENSU NIEMA, ALE SA TAKIE SRODKI DO KUPIENIA

W BMW JEST GUMA POD SPODEM, NIC JEJ NIE RUSZA

LEPIEJ ZADBAC O PROFILE ZAMKNIETE.

A WOGOLE PRZED ZIMĄ LEPIEJ SPRAWDZIC AKUMULATOR I PLYN W CHLODNICY :wink:

[ Dodano: 24 Grudzień 06, 15:42 ]

Nie bez powodu zaczynam ten wątek gdyż zimowa pora nie jest "marzeniem naszych BMW".

Co proponujecie przed zimą ?

Ja co rok stosuje podobny zestaw czynności które mają ulżyć mojej basi.

1. wymiana świec (raz w roku wynika to z rocznego przebiegu auta);

2. uszczelki drzwi, maski oraz zamków smaruje olejem syntetykiem który stosuje do silnika;

3. wymiana powietrza w kołach z powietrza letniego na zimowe;

4. czyszczenie lamp (przed i po zimie);

5. dolewka koncentratu zimowego do mycia szyb;

6. woskowanie auta w wigilie pierwszych mrozów (szczególnie ręczny wosk lub teflon na wysokości błotników nad kołami aby zimowa sól drogowa nie implementowała się z lakierem);

7. odtłuszczanie szyb (wewnętrznych denaturatem);

CO DO PIERWSZEGO PKT. TO MOZNA SOBIE KUPIC SWIECE PLATYNOWE I WYMIENIAC CO 100TYS KM. (TANIEJ)

WYSTARCZY POLICZYC PARE WYMIAN SWIEC= POL CENY SWIEC PLATYNOWYCH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...