Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Kolejny burak


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj wieczorem wracałem z Kudowy Z. do wrocka. Ruch duży, miejsc do wyprzedzania mało i oczywiście jeden pas w kierunku jazdy. Zaznaczę tylko, że jak jechałem w sobotę rano do Kudowy to droga na wysokości Bardo zamknięta bo wypadek jakiś. Wracając do niedzielnego wieczoru... Ford Puma jeszcze na czarnych blachach szalał po prostu - zakręt w lewo - nic nie widac, podwójna ciągła i korowód samochodów - ale szczylek (na oko właśnie 18-19) ma głęboko wszelkie przepisy i ludzi na drodze i wyprzedza. Już w lusterku go wypatrzyłem wcześniej, więc profilaktycznie zrobiłem większy odstęp między samochodem przede mną. I dobrze - bo Puma wjechała - już na zakręcie - tuż przed zderzak auta przede mną, które to hamowało z piskiem opon żeby w niego nie uderzyc. Myślicie, że koleś z Pumy jakoś zareagował ?? Tak - dodał zaraz jeszcze mocniej gazu i znowu wyprzedzał (z przeciwka jadą samochody)... Zniknął z mojego pola widzenia po kilku sekundach ale za chwilę widziałem jak auto z przeciwka wznosi tumany kurzu bo musiało ostro zjechac na pobocze... Kiedyś chyba nie wytrzymam i zajadę takiemu drogę...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak Mordulec - TiR-em nie zjedziesz na bok - ale co zabijesz gościa (zazwyczaj jedzie z dziewczyną/żoną/dzieckiem) i będziesz musiał z tym życ... kurde strasznie to frustrujące - jechałem zupełnie spokojnie (jak większośc na szczęscie) drogą bo duży ruch - a i tak o mało co brałbym udział w wypadku... i to nie pierwszy raz zresztą :evil:

Nie mam pomysła na taką postawę... <bmw_4>

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co zabijesz gościa (zazwyczaj jedzie z dziewczyną/żoną/dzieckiem) i będziesz musiał z tym życ

Bazyl wchodzimy na troche głębsze rozważania psychologiczno-etyczne :wink:

temat mozna rozpatrywac na wiele przypadków ....

ale sory w tej konkretnej sytuacji odpowiedz była by jedna gosc sam by sie zabił <bmw_4>

Swoją drogą nie bardzo rozumiem w pierwszym poscie okreslasz typa jako buraka

a z posta nizej wynika ze jest Ci go szkoda ze sie zabije albo zabije jeszcze

kilka innych osób itp heh troche to niekonsekwentne podejscie do tematu <bmw_4>

No offence :gril: bmw_beer <bmw_2>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bazyl trzeba było ostro hamować jak był za Toba i wtedy wyskoczyć,nastukać mu i odszkodowanie odebrać :mrgreen: . Często jeździsz w moje strony? Jak jechałeś do Kudowy to przejeżdżałeś przez Szczytną. Fajna miejscowość nie? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie lubię pofilozofowac Marcinie :wink: wiadomo, że jak widzę głąba jednego z drugim to mam ochotę coś zrobic niezgodnego z dobrymi obyczajami lub z prawem <bmw_4> ale jest coś takiego jak konsekwencje :wink: Nie wnikajmy w te poważne tematry - lepiej pomyślec jak można temu zapobiec (wiariatom na drogach)

Patryk - Szczytno - wracałem po zmroku i specjalnie nie rozglądałem się na boki (zależało mi na dojechaniu do domu) :wink: Ale skoro o tym wspominasz to następnym razem zwrócę baczniejszą uwagę <bmw_2>

Aha - byłem tam na weselu kumpla - pierwszy raz od kilku lat :? Powinienem częściej ?? bmw_beer bmw_beer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bazyl trzeba było ostro hamować jak był za Toba i wtedy wyskoczyć,nastukać mu i odszkodowanie odebrać :mrgreen:
0

Niby mógłby tak zrobić, ale raz że później miałby problemy ze sprzedażą auta, dwa, że Bazyl raczej nie byłby szczęśliwy z tego że musiałby dojeżdzać PKS'em do wrocka, i później przesiadać sie pare razy, juź nawet nie wspomne o urazach kręgosłupa które często się zdarzają przy najechaniach. Zresztą nie wiem czy debil by sie czegoś nauczył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie lubię pofilozofowac Marcinie :wink: wiadomo, że jak widzę głąba jednego z drugim to mam ochotę coś zrobic niezgodnego z dobrymi obyczajami lub z prawem <bmw_4> ale jest coś takiego jak konsekwencje :wink: Nie wnikajmy w te poważne tematry - lepiej pomyślec jak można temu zapobiec (wiariatom na drogach)

Heh to sobie poteoretyzujemy :lol:

Nie wiem czy pamietasz ale jakis czas temu we włoszech podniesiono maksymalna

dopuszczalna predkosc na autbanah ze 130 do 150kmh i o dziwo ilosc wypadkow

zmalała .... przenosząc to do tej konkretnej sytuacji według mnie to nie predkośc

jest główna przyczyna wypadków tylko niestosowanie sie do zakazów wyprzedzania ,

przekraczanie linii ciągłych itp (nie mowie o ograniczeniach predkosci) gdyby kierowcy

jezdzili szybciej nawet z predkosciami 120 (poza terenem zabudowanym) za to nie

łamiąc zakazów wyprzedzania wypadków było by mniej a ruch odbywał by sie płynniej

bo ludzie pozostawali by krócej w ruchu , heh ot taka moja teoria :lol:

A wracajac jeszcze do autobanów to ja zawsze miałem cos takiego jezdząc przez niemcy

francje ze jak posmigałem po autostradzie z troche wiekszymi predkosciami to wjezdzajac

do miasta kompletnie mi sie nie spieszyło zwyczajnie jechałem 50-60 bo odpowiednia

ilosc adrenaliny była na autostradzie (dziwna sprawa troche) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w tym właśnie złapałeś problem - bo wszędzie się śpieszymy. A gdyby tak dla odmiany w każdym kierunku byłaby autostrada (taka prawdziwa, nie jak w Polsce droga krajowa nazwana autostradą :wink: ) to ilośc wypadków bardzo by zmalała. Owszem - słyszy się o wypadkach na tych drogach, ale sporadycznie (sam bym się zimą zabił - pamiętacie :oops: )

Ale na pewno blacharze zajeli by się stłuczkami na parkingu a nie zmasakrowanymi wrakami :wink:

Ja też mam to zachowanie - po szybkiej jeździe na trasie do miast wjeżdżam zdecydowanie wolniej <bmw_1>

PS. Autostrady będą już w 2012 buehehehehehehehe :mrgreen:

Pozdr. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, tak jak jeden komentujący ten artykuł zauważyłem, że przeważnie takie cwaniaczki jeżdżą w białych czapeczkach. Nic nie mam do białych czapeczek lub kolorowych, ale jak widzę w E30, E36, golf III, to jakoś źle mi się kojarzy. Kiedyś dresik ..... dziś czapeczka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a chociaz Kudowa ci sie spodobala? o tym wypadku kolo Barda jest strasznie glosno zginely osoby kore byly z mojej miescowosci zostawily rodzine , dzieci. na drogach robi sie co raz niebezpieczniej.

zapraszam ponownie do kudowy :)

Pewnie, że się podobała :mrgreen: Kudowa jest bardzo ładna - byłem nad stawem z mnóstwem rybek i wyspą na środku uklon_bmw cała alejka super się prezentowała - ale wody zdrojowej nie piłem :wink: :?

Będe na pewno ponownie - next year <bmw_1>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, z ta nadmierną prędkością to nie zawsze jest tak niedobrze.

Oczywiście jak ktoś wyprzedza na kretyna to inna sprawa, ale to równie dobrze może zrobić przy małej prędkości, nieprawdaż??

Ostatnio jak wracałem z TDC z Poznania to utkwiła mi właśnie sytuacja kiedy ktoś jechał wolno, koło 70km/h. Droga suchutka, przejrzystość elegancka i wogóle można polecieć więcej.

Problem był w tym że tego golfa jadącego 70km/h chciały i wyprzedzały także ciężarówki, z racji gabarytów trochę im to zajmowało i myślę że nie raz i nie dwa zdarzały się sytuacje podbramkowe kiedy kierowca ciężarówki wyprzedzał takiego zawalidrogę.

Trzeba po prostu jeździć z głową i w zalezności od warunków jakie panują na drodze.

Niekoniecznie szybko znaczy niebezpiecznie i niekoniecznie wono znaczy zawsze bezpiecznie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz kiedys pisalem - idiotow nie sieja, sami sie rodza.

Co do braku wyobrazni - nie tylko polakow - wczoraj wyjezdzajac ze Stuttgartu minelo mnie ladniutkie porshe, nic w tym dziwnego, gdyby nie to ze padalo strasznie, a ja mialem 170... minal mnie jakbym stal. ujechalem 30 km dalej... i widok dosc ponury - staranowane bariery na ok 200 m dlugosci, kawalki owego porshe porozrzucane po calej autostradzie, pogotowie i policja... szczesliwie ze nie zrobil krzywdy nikomu wiecej. Tyle ze plus dla niemcow za zorganizowanie ruchu - oznaczenie wypadku ok 1 km przed miejscem zdarzenia itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem o czym myslisz, ale: 3 pasy w kazda strone to nie to samo co po 1 w kazdym kierunku, i 170 to nie ponad 200 jak mialo tamto:) poza tym mam wspomaganie elektronika nowe opony i auto swiezo po serwisie:) no wiem wiem, niewiele to tlumaczy

a "prosiaczek" to pewnie mial łyse opony, zepsute hamulce i tylko jeden pas ruchu a auto w serwisie ostatni raz zostawił 5 lat temu....

oj oggy oggy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...