piotrula Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Witam! Mam zamiar w najbliższym czasie kupić sobie e36 (koniecznie z klima) - niestety nie mam za dużych funduszy - max 12 tys. Zastanawiam sie nad tym czy warto kupowac cos jezdzonego w polsce i po modyfikacjach - postaram sie znalezc cos z zachodu.. Myslalem o TEJ z Warszawy.. Co o niej myslicie? Co prawda ma 260 tys przebiegu (ale moze przynajmniej nie krecony ), brak zdjec srodka a koles pisze ze sprzedaje z powodu wyjazdu ale moze sie tez zamienic... Czy ktos moglby ja obejrzec? Niestetyauto moge kupic tylko w niedziele z powodu braku czasu kiedy indziej, wiec jezeli byloby ok moglbym wybrac sie po nie w weekend.. Bede wdzieczny za uwagi Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 hmm... z doswiadczenia wiem, ze jesli ktos wie co sprzedaje to sobie to ceni... a tu widze 7.5 tys. to zdecydowanie nie duzo jak na coupe (nawet na ten rocznik). no jak sam slusznie zauwazyles - skoro wyjezdza to po co chce zamienic na inne? a 260 tys.? to raczej nie ma tragedii, ale niech sie wypowiedza wlasciciele IS'ek ogolnie wyglada dobrze... kolor srednio mi podchodzi ale jak Tobie sie podoba to ok. pamietaj, ze czeka Cie jeszcze wymiana oleju w skrzyni i moscie + wymiana rozrzadu, leda moment komplecik kol na zime i pewnie masa innych pierdolek, ktore wyjda w trakcie wiec cena rosnie. moze lepiej znalezc cos co ma to wszystko porobione i dolozyc troche dukatow pozdro i powodzenia <bmw_2> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 Kupno auta w Polsce jest dobre - tylko gdy auto dopiero przyjechało, bądź jest do roku czasu. Później zawieszenie dostaje po uszach i na pewno (jeśli właściciel o to nie zadbał) będą wydatki. Samochód za 7.5 tys. pln nie jest aż tak podpadający (ja za mojego dałem dokładnie tyle), tylko, że ja mam 1.6 :wink: Niestety zdjęcia są ciemne i nie wszystko pokazują Nie wiem, czy Wam też się wydaje, że maska od strony kierowcy jest lekko podniesiona ? Na pewno musisz sie liczyc z tym, że 2/3 auta sprzedawane są bite bardziej lub mniej. Trzeba bardzo uważac na blacharkę, skrzynię, stan oleju w silniku i układu chłodzenia. Na forum znajdziesz poradnik - na co zwracac szczególną uwagę przy zakupie <bmw> :mrgreen: Nie wiem, czy mamy w klubie kogoś ze stolicy, tam musiałbyś kogoś poszukac :wink: Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek Opublikowano 12 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 pamietaj, ze czeka Cie jeszcze wymiana oleju w skrzyni i moscie + wymiana rozrzadu, Bez przesady z ta wymiana rozrządu, w ISie jest łańcuch, i jeśli nie brzęczy to nie ma potrzeby go wymieniać, zwłaszcza, że to jest naprawdę spory koszt. Co do auta, to mało co widać, bo fotki są za ciemne, wnętrza tez nie ma, nie wiem czy dobrze widze, ale czy na lewym błotniku, nie ma dziury na kierunkowskaz, a samego kierunku brak, czy to złudzenie optyczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 12 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 Foty bardzo ciemne,chyba specjalnie takie żeby nic nie zobaczyć. 260tyś,to mało i wiele zarazem. Zależy kto i jak tym jeździł. Co do ISów mam mieszane uczucia. Fajne,bo ciekawie się wkręca itd,ale słyszałem,że lubią klękać. Dziwne,ze gość kupił dla siebie,a teraz woli zamienić na coś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SataN Opublikowano 12 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 wiesz co.. ja swojego e36, 328i kupiłem za 13 tys, rocznikowo 96, pierwsza rejestracja 97, full wypas... ale auto było w stanie opłakanym wsadziłem w niego ze 4 tys zł, ale za to wiem co go boli a co nie... nowe sprzęgło, koło 2 masowe, płyny, filtry, pierścienie, panewki, visco, nowy lakier... fakt to bardzo dużo, ale wiedziałem co robię i wiedziałem, że w tej kasie się zmieszczę. Gdybym chciał to normalnie wszystko zrobić, kosztowałoby mnie to więcej niż to auto jest warte. Co mam w zamian za to ? Naprawdę rewelacyjne autko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K@mil Opublikowano 12 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 chyba jednak coupejki chodze w wiekszych cenach z tym co ten ma w sobie i niby ze nie trzeba nic wkladac... kupujac auto za 7 czy 9 tys zawsze trzeba cos wlozyc dodatkowo.Zdarza sie oczywiscie ze nie ale... Niemcy tez nie wszystkie maja super swietnie utrzymane gabloty...Trzeba szukac. POszukaj jeszcze kilka innych ktore Ciebie interesuja i pytaj dalej. I moze tak na marginesie ale ... Lepiej R6 !! ja zaluje ze nie mam r6 :oops: ale juz moze niedlugo :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek Opublikowano 13 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2007 Bez przesady z ta wymiana rozrządu, w ISie jest łańcuch, i jeśli nie brzęczy to nie ma potrzeby go wymieniać, zwłaszcza, że to jest naprawdę spory koszt. no coz... z tego co wiem to lancuch (wg zalecen producenta) nalezy wymienic po 300tys. km. - wiec raczej najwyzsza pora (bo to auto ma 260tys.). co do kosztow wymiany to raczej tragedii nie ma (ze wzgledu na czesci), nie wiem jak z robocizna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.