Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Dlaczego jeździmy BMW??


Tommy

Rekomendowane odpowiedzi

...bedac jeszcze w technikum moj kolega kupil sobie e34 2.5...od tamtej pory zawsze chcialem taka miec.I mam.Teraz szukam e36.Kolejna bima.Podobaja mi sie ze wzgledu na linie serii,wykonanie,komfort jazdy.(ostatnio dostalem pochwale od goscia ktory jechal nowym renault,ze moja 10 cio letnia bmw sprawia wieksza frajde i ma wiekszy komfort jazdy).A ze sa to auta "lubiane" przez zlodziei( w 2 znaczeniach slowa lubiane) to juz inna sprawa.Mniej czy wiecej jest jednak otoczka wokol bmw.W polsce mowia o dresiazach,wystajacych lokciach itd.Tutaj natomiast jest to marka dla tych zamozniejszysz (nie schlebiam tu sobie).Ubezpieczenie jest drozsze bo to jest bmw.W firmach ubezpieczeniowych sa pewne grupy np.ja nie majac jeszcze 25 lat nie moglbym ubezpieczyc auta z silnikem 2.5l.

Druga opcja sa dealerzy.Policja czesto zwraca uwage na takie auta.No chyba ze jest to dziadek prowadzacy nowiutka 6 cabrio.Pozdrawiam <bmw>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja przygoda z bmw zaczela sie w 99 roku mialem wtedy e 21 1,8 m10 o ktorej nie wiedzial nikt bo moj sasiad mial ja w garazu od nowosci :) nie liczac dwoch maluchow przed bunia mialem escortaxr3i,sierre 2.0 dohc ,scorpio2,0 dohc.omege2.0, taurusa3,8 ,vw jette3(vento amerykanska wersja) renault25 no i teraz bmw e 34 szukalem tego auta 8 miesiecy no i udalo sie trafic stan taki jak chcialem jezdze nia od swieta a na codzien katuje pande razem z moimi kursantami :) ale bmw to jest to zawieszenie jest wspaniale przez przejazdy kolejowe nie trzeba zwalniac bo dziury wybiera pieknie no i oczywiscie zapiernicza tak jak powinna nastepna E38 ALPINA B10 BI TURBO 400 KONI :D <bmw_2>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh... może stereotyp kierowcy BMW jest taki, bo jeszcze spotyka się takich jak ja dzisiaj. Jadę sobie spokojnie Karkonoską a przede mną jakiś zawalidroga jedzie 40km/h prawym pasem, więc włączyłem kierunkowskaz, oblukałem lusterka... wolne i na lewy pas... jestem mniej więcej na wysokości tego samochodu i patrzę jeszcze raz we wsteczne a tu zbliża się z prędkością nadświetlną nowa piątka, więc ja jeszcze dodałem gazu, żeby mu się nie wpieprzać w paradę. Jednak 1,1 litra za wiele nie może więc trwało to kilka sekund. W tym czasie pacjent mocno mnie już obtrąbił i siedzi mi na dupie tak, że prawie świateł nie widzę, więc lewą stopą zaświeciłem hamulec (nawet nie hamowałem), żeby mi na dupie nie siedział, bo i tak zaraz mnie wyprzedzi a ja niestety skrzydeł nie wyhoduję w pięć sekund. Na to miły Pan z beemki mnie śmignął i wpadł przedemnie i co... po hamulcach (i to naprawdę ostro), żeby mi udowodnić, kto tu rządzi. Ja tylko wyraziłem swoją wdzięczność za lekcję p.t. "Z właścicielami BMW nie zaczynać", czyli "Spierdalaj bo ja jadę." i pojechałem bo co można zrobić. Dziwicie się czemu tak jest...

Sytuacja jest czysto przypadkowa bo równie dobrze to mógłby być kireowca innego samochodu. Lekcja na przyszłość - jak masz mały samochód to najlepiej na drogę nie wyjeżdżaj a już napewno nie ucz innych jeździc jak sam nie potrafisz. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mordulec
Na to miły Pan z beemki mnie śmignął i wpadł przedemnie i co... po hamulcach (i to naprawdę ostro), żeby mi udowodnić, kto tu rządzi. Ja tylko wyraziłem swoją wdzięczność za lekcję p.t. "Z właścicielami BMW nie zaczynać", czyli "Spierdalaj bo ja jadę." i pojechałem bo co można zrobić. Dziwicie się czemu tak jest...

Sytuacja jest czysto przypadkowa bo równie dobrze to mógłby być kireowca innego samochodu. Lekcja na przyszłość - jak masz mały samochód to najlepiej na drogę nie wyjeżdżaj a już napewno nie ucz innych jeździc jak sam nie potrafisz. :oops:

O jak ja uwielbiałem takie sytuacje zwłaszcza LTkiem(2,8TDI) albo sprinterem , nie ma

to jak dogonic takiego delikwenta i porządny hebelek przed takim pajacem z

"wyrazmi wdzięczności" za kulturalne podejscie do innych kierowników na drodze <bmw_1>

Pewnych ludzi juz sie kultury nie nauczy i nie wazne czy bedzie jechał BMW , Mercedesem

czy dużym fiatem , jak ktos jest kretynem to zmiana auta nie poprawi tego stanu rzeczy .

Ale mysle ze w tej chwili co raz wiecej osob wybierających marke BMW potrafi sie

zachować nie tylko za kółkiem i stopniowo wizerunek kierowcy Beemek sie poprawi a

przyspieszenie tego porcesu zależy od każdego z nas :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja opowiem o swojej przygodzie z BMW - tylko mnie nie zlinczujcie :P

jeżdziłem wieloma autami, ostatnio - przed E30 - Daewo Espero super limuzyna z pierwszego wypustu czyli jeszcze na oplowskich częściach, było good dopóki nie zaczęło wszyskto padać po kolei, głowica, elektryka, więc pomyślałem że zamienię na coś innego - wcześniej żona wybrała auto żeby wygodne było czyli Espero - tym razem wybierałem ja czyli szybkie hehehehehehe no i zobaczyłem E30 1,8 115 koni delphin metalic i sią zamieniłem z komisem,

myślałem że 115 koni to będzie rakieta, a po roku prawie kupiłem naprawdę w miarę szybke auto czyli czarną rakietę 323 oczywiście E30 a szybkie M40 oddałem żonie,

nigdy nie miałem problemu z innymi użytkownikami dróg, już prędzej są upierdliwi jak jeżdżę sejem, bo myślą że to kawał g........, i mają rację ale poniżej 12 sek. do 100 robi i na trasie 150 idzie :mrgreen:

ale już jeżdżąc BMW nieźle się zaraziłem, sam naprawiam co mogę, i teraz mamy klub <bmw_3>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema! Nie wiem czy mnie pamiętacie bo trochę zniknąłem z forum na pewien czas... (maturka). Ale teraz powracam i mam miłą wiadomość. Kupiłem e-34 1990 rok, zagazowana, delphin metalic. (niestety 12V, ale znajomi mi doradzili, że w 12V nie trzeba wkładać gazu sekwencji, a 24V bez sekwencji już nie chodzi tak dobrze). Silnik chodzi OK, blacha jest też prawie bez rdzy (małe odpryski na masce i listwy u dołu drzwi mam trochę zeżarte i są do wymiany). Hehe, a teraz zaczęły się wydatki:). Muszę powymieniać oleje, kupić te listwy, i gumę stabilizatora w prawym kole, no i tam parę pierdółek. Ale tak ogólnie to jest to czego chciałem (fakt, że nie ma takiego kopa jak 24V kumpla, ale da się znieść:), też nie jest źle). I teraz mogę śmiało powiedzieć, że jżdżę BMW bo te auta mają w sobie to czego inne samochody nie mają: urok i wrodzoną agresję w wyglądzie:).

POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie szukałem w aucie agresji, image'u czy innych tego typu rzeczy. Ja zmieniałem auto... i stan cywilny i szukałem auta do wygodnego przemieszczania się z p. A do B.

Oglądałem Primery, Mondeo, Laguny, Vento czy inne Vectry.

Miałem budżet i pewne wymagania.

Przejrzałem setki ogłoszeń, obejrzałem tysiące komisów i prywatnych handlarzy, ale nic mnie nie zauroczyło.

W dniu kiedy zobaczyłem TO BMW widziałem też nissana i forda. Wszystkie trzy w świetnym stanie roczniki 96 i wyżej. Jedynie BMW "odstawało" wiekiem (rocznik 93').

Narzeczona była wtedy na szkoleniu, więc sam objeżdżałem potencjalne nabytki.

Ale kiedy zobaczyłem tę czerwoną piękność od razu wiedziałem, że to właśnie TA [bMW oczywiście:)]

Jeżdżę nią ponad 2 tygodnie i zakochany jestem po uszy. Nigdy nie byłem pasjonatem tej marki, nie jeździłem na zloty...

Dzisiaj jestem innym człowiekiem :D Wszystko inne poszło w odstawkę, teraz liczy się tylko czerwone autko z niebieskim śmigiełkiem na masce.

Tak właśnie działa urok tej marki. ... a ten dźwięk silnika przy rosnących obrotach ... mmmm :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem już paroma autkami (nie żeby były moje :( ) i jedynym, który dawał podobne wrażenia z jazdy był escort XR3i :)

Poza tym żadnej konkurencji !!

Może i Porshe ma lepsze osiągi itp. ale za to nie ma 4 drzwi i duzego bagażnika :D

BMW to jest to !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mordulec

Może i Porshe ma lepsze osiągi itp. ale za to nie ma 4 drzwi i duzego bagażnika :D

BMW to jest to !!

Własnie ostatnio na lotnisku było starcie Porszawka vs BMW M5 ... gosciu chyba

sie juz pozbył Prosiaka i kupuje Bume :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi wrażenie, ale dla mnie to i tak "czołg". A ta cena ... (...)Za gotowy pojazd Gemballa życzy sobie około... 362 tysiące euro!

Dziękuję ale rezygnuję :D za taką kasę to ja dom postawie i to nie lichy :D

Widze ze kolega mysli tak jak ja, auta na bok bo szybko tanieja, nieruchomosci zawsze beda w cenie i mozna interes na tym robic, a pozniej tylko jakies autko postawic kolo chatki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na moje 3 grosze:

od małego lubiłem tę markę, wtedy pewnie tylko za rasowy wygląd i to ile ma na liczniku. :wink:

Jak miałem jakieś 3-4 lata znajomy ojca zostawił u nas przed grażem na czas wyjazdu swoje BMW. Pracował gdzieś za granicą albo był na placówce jakiejś i kupił sobie nowe 323i 2-u drzwiowy rekin (e21). Ale to był samochód! Złoty metalik z kremową skórą i dwoma tłumikami (do dziś pamietam!). Pewnie to taki jak w piosence Lady Pank.

Ojciec mnie nim woził i pamiętam jaką miałem frajdę. Nawet milicja nas nie zatrzymywała bo pewnie mysleli, że jakieś mega-komuchy jadą.

Z czasem wybór był już w pełni świadomy. Chciałem ekonomiczne auto(tj. Diesel), koniecznie 2u drzwiowe,eleganckie, z tylnym napędem, dobrym wyposażeniem i osiagami. Wtedy były tylko 2 takie:

Merc C klasa albo BMW kompakt. Merc odpada w imię zazad, za bardzo się w oczy rzuca - taki niby-symbol statusu i bogactwa, buraczana marka(dotyczy nowych). No to zostało BMW.

Tak mi się nim dobrze jeździ i jestem z niego tak zadowolony, że postanowiłem sobie sprawić kolejne - takie rasowe, prawdziwe. Czyli benzynowe i 6-stka w rzędzie.

Oczywiście reszta jak wyżej(2 drzwi, wyposażenie...) + opcja pod tytułem "Taniość widzę", bo nie wiedziałem czy bedzie mi pasować.

Szukałem e30 i znalazłem. Zero rdzy ale kilka drobnych rzeczy do roboty. Jak na taki wiek auto bogato wyposazone (ABS, Servo, El lusterka, El szyberdach 2 pozycje, klimatyzacja, podgrzewane siedzenia, radio,4 głośniki, El antena, felgi BBS(5), pokrowiec na narty, narzędzia oryginalne nawet są, itd.). Fajny kolor "srebrny łosoś", czyli grafit metalik w polskiej nomenklaturze.

Autem super się jeździ ale musi na razie 3 miesiące odstać swoje w garażu i na mnie poczekac, bo znowu jestem w Niemczech. Chyba sobie je zostawie... i odszykuję na nówkę bo coraz więcej mi się podoba, chociaż wiem, że przy ewentualnej odsprzedaży nikt mi nawet połowy kosztów nie zwróci, że o moim czasie i robociznie nie wspomnę.

I tak to jest z tymi Beemkami :wink: .

PS. Słyszałem nowe (dla mnie) określenie na BMW: Be My Wife. Dobre co? happy_bmw .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...