Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Pies na drodze!!!


Biohazard

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panów jechałem dziś do siostry przez wioskę i pies mi wyskoczył przed maskę niestety dostał :twisted: (Niech spoczywa w pokoju) i moja <bmw> Buma odniosła obrażenia :? , jakie wszystko przedstawiam na fotkach :evil:

buma1.jpg

buma3.jpg

buma4.jpg

buma5.jpg

I taki morał z tego niech trzymają psy na łańcuchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno mnie zastanawia: jaka taka mała psiura (tak to wygląda na fotce-jakby mnie takie coś spotkało to pieska bym nie wklejał) mogła wyrządzić takie obrażenia <bmw> ?

...bo koszta naprawy uszkodzonego auta będą kilkanaście razy większe niż wart jest ten pies.

To ile według Ciebie jest warta ta psiura ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko spoko tylko mnie wkurw… to, że w styczniu miałem robiony cały przód.

Nie mam zamiaru płacić za czyjąś głupotę pies ma być na łańcuchu a nie na drodze.

Jedno mnie zastanawia: jaka taka mała psiura (tak to wygląda na fotce-jakby mnie takie coś spotkało to pieska bym nie wklejał) mogła wyrządzić takie obrażenia <bmw> ?

...bo koszta naprawy uszkodzonego auta będą kilkanaście razy większe niż wart jest ten pies.

To ile według Ciebie jest warta ta psiura ?

Tak samo babka do mnie jak taki mały piesek mógł to zrobić. To jej odpowiedziałem weź tego pas walnij się w głowę i zobaczysz czy on jest taki leciutki.

Ile jest wart ten pies w tej chwili nic… a ze schroniska to dostaną od ręki innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich..... widzę, że muszę wytłumaczyć skąd ta złość i wkurzenie w Biohazardzie... tak na marginesie jechałam z nim i wiem jak cała sytuacja wyglądała... :|

Słowa typu, że pies jest nic niewart są źle dobrane.. Pies i jego życie = dużo jest warte... Niemam szacunku do jego właścicieli, którzy wypierali się wszystkiego, nie przypieli psa, sączyli piwko przed wiatą, ordynarnie się zachowali i straszyli sądem. Ludzie niemają wogóle wyobraźni, myślą, że mogą wszystko. Wielu sądzi, że jak mają młodocianych przed sobą to można "gówniarzom" nawrzucać.. pytanie_bmw

Z przykrością stwierdzam, że wyprowadziłam właścicielkę psa z błędu. Teraz mogę śmiało stwierdzić, że debile i ludzie bez wyobraźni istnieją !!!...

Żal mi psa :shock: i żal mi kosztów, jakie trzeba teraz ponieść, bo wkońcu ktoś na to musi zarobić kasę, aby doprowadzić auto do stanu używalności.... :roll:

Przy następnej takiej sytuacji to właściciel powinien oberwać, bo pies niczego winien. Sam sobie niezałoży smyczy i sie nieprzypnie do ogrodzenia !!!

Podsumowywując.... cały temat jest lekko przekolorowany, ale tak jak mówiłam... nadal żyjemy wśród tych myślących i tych mających swój świat... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sytuacja batdzo niemila i kazdy z pewnosci chcialby uniknac czegos takiego.

moj kolega za cos podobnego dostal 3 lata w zawieszeniu . bedac kierowca taxi uderzyl w .... owczarka kaukazkiego .... wielki pies . on jechal mercedesem 124 . skutek taki ze pies zginal na miejscu a merc ... chyba niemusze pisac ( niemcy okreslaja to jako totalschaden )... pytanie skad wzial sie taki pies sam na drodze ? ano oczywiscie wybiegl z zabudowan gospodarczych goniony przez najebanego wlasciciela ktory mial w rece cos jakby sztachete gdyz pies ponoc wyjadl jakies zarcie kurom (byl tak glodny ze chyba zboze podjadal ) co rozsierdzilo pijanego pana . i nic by pewnie nie bylo gdyby nie fakt ze gospodarz zlapal lezace cialo psa za noge i zaciagnal do pobliskiego rowu ze slowami ... glupie bydle - teraz gnij w rowie ... wiec kolega nie wytrzymal i spuscil mu taki wpierdol ze juz nie jest taksowkarzem (3 lata w zawieszeniu ) .oczywiscie ubezpieczenie pokrylo szkody a kolega pomimo zalu z powodu psa a pozniej utraty pracy ani chwili nie zalowal tempego frajera ktoremu spuscil lanie ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniek: identycznie i ja bym zrobiłem z typ "właścicielem", który na pewno nie zasługuje na miano "człowieka".

Kiedyś pamiętam mój pies (sznaucer olbrzym) władował się pod powoli jadące seicento, ale na szczęście ani psu (odrzuciło go na ok 5 metrów) ani autu nic się nie stało.

Wniosek: zawsze trzeba uważać jadąc przez jakąś wioskę i TRZYMAĆ zwierzaki na uwięzi w pobliżu dróg :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupie prawo mamy, temu twojemu koledze Maniek to jeszcze powinni auto wyremontować, a włascicielowi psa drugi raz wpier..... 8)

Kilka lat temu na niskich łakah mój dziadek pojechal ze swoim owczarkiem niemieckim nad Odre, pies zaczał uciekać i przebiegał przez droge, akurat przejeżdżał tam maluch i walnął psa. Maluch szybko nie jechał jak go trafił psu nic się nie stało, tylko kulał troche czasu, w maluchy do wymiany zderzak, przednia ścianka, lampy.... Bulil dziadek za naprawe Malczana :lol:

Kieydś wracałem gdzies w nocy ze swoim tatem od strony Olawy przez wioski i przed samą wiochą wyskocyzła nam sarna. Dobrze, ze była w przysiadzie. Do wymiany maska(złamana),obie lampy, grill,zderzak, sarna trup na miejscu, okoliczni mieskzańcy odrazu ją zgarneli :lol: my posprzatalismy resztki auta z drogi i pojechalismy do domu :wink:

Trzeba uważac na zwierzeta szczególnie w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twój komentarz pozostawię bez komentarza :evil: ale powiem jedno:

żadnego życia nie można przekładać na kasę ale widać kasa dla Ciebie to No 1 bo to przewija sie stale w tym temacie, :evil:

a psiny szkoda :(

Jedno mnie zastanawia: jaka taka mała psiura (tak to wygląda na fotce-jakby mnie takie coś spotkało to pieska bym nie wklejał) mogła wyrządzić takie obrażenia <bmw> ?

...bo koszta naprawy uszkodzonego auta będą kilkanaście razy większe niż wart jest ten pies.

To ile według Ciebie jest warta ta psiura ?

szkoda mi bardziej psa niz auta :| , bo wcale mocno nie dostało :roll:

Widzę że kilka osób myśli i czuje podobnie jak ja.

A tymi słowami dobitnie pokazałeś jaki jesteś i co cię interesuje... :evil:

Ile jest wart ten pies w tej chwili nic… a ze schroniska to dostaną od ręki innego

Za psa (mądre zwierze ale człowiek podobno jest mądrzejszy) ZAWSZE odpowiada właściciel - często debil - i to jego należy winić a nie psa i pisać takie rzeczy. :evil:

A tu masz typowy przykład bydlaka:

moj kolega za cos podobnego dostal 3 lata w zawieszeniu . bedac kierowca taxi uderzyl w .... owczarka kaukazkiego .... wielki pies . on jechal mercedesem 124 . skutek taki ze pies zginal na miejscu a merc ... pytanie skad wzial sie taki pies sam na drodze ? ano oczywiscie wybiegl z zabudowan gospodarczych goniony przez najebanego wlasciciela ktory mial w rece cos jakby sztachete gdyz pies ponoc wyjadl jakies zarcie kurom (byl tak glodny ze chyba zboze podjadal ) co rozsierdzilo pijanego pana . i nic by pewnie nie bylo gdyby nie fakt ze gospodarz zlapal lezace cialo psa za noge i zaciagnal do pobliskiego rowu ze slowami ... glupie bydle - teraz gnij w rowie ... wiec kolega nie wytrzymal i spuscil mu taki wpierdol ze juz nie jest taksowkarzem (3 lata w zawieszeniu ) .oczywiscie ubezpieczenie pokrylo szkody a kolega pomimo zalu z powodu psa a pozniej utraty pracy ani chwili nie zalowal tempego frajera ktoremu spuscil lanie ....

Pozdrów Kolegę bo sam zrobiłbym to samo na jego miejscu.

Ten bydlak powinien naprawic auto i odpowiadać za śmierć psa.

Wielu zapyta dlaczego ??

Przecież krowy czy świni by tak nie traktował bo na nich zarabia pieniądze i nikt mu nie da nowej "za grosze" ze schroniska...

... to jest właśnie polska wieś.

Teraz inny przykład o jakim usłyszałem gdy byłem na wsi - z uśmiechem na ustach i wszyscy w towarzystwie przyznali racje innemu bydlakowi:

--dwa psy (akurat nie na łańcuchu) sylwester, petardy=duzy hałas i psy się wystraszyły

- chcąc uciec do domu drapały w drzwi - rano właściciel zobaczył rysy na drzwiach i powiesił oba psy na drzewie przed domem --- w cywilizowanym kraju siedziałby w pierdlu, a w polsce wszyscy powiedzą że dobrze zrobił...

Rozumiem Twoją złość ale powinna ona dotyczyć tylko właściciela, a nie samego psa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowal bym ocenzurowac ostatni post bio i dac ostrzezonko jakies ...

Wszystko fajnie ale slownictwo mozna by bylo utrzymac na poziomie "doroslym"

Co do tematu trudno zdarza sie ludzie nie pilnuja zwierzat i co jakis czas sie trafi taki pies lub kotek , nie ma na to rady ...

Auto widze nie ma duzych szkod, piesek [`]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten cały temat nabiera trochę dziwnych wymiarów....

Psa jest szkoda = fakt,

Samochod da sie zrobic = fakt..

Tak jak napisalam wczesniej i kilka innych osob tez.. Wlascicieli powinno sie karac i na nich wywnetrzniac swoje odczucia, pies nieczego winny.

I na tym proponuje poprzestac , bardzo szkoda pieska a auto da sie naprawic oby wiecej

przez głupote włascicieli zaden zwierzak nie konczył w ten sposob zywota .

Biohazard sprzatnij moze to zdjecie piesa bo to nie jest miły widok a chyba nie o to chodzi.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...