Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Pali bezpiecznik od pompy i ciągle po przekręceniu stacyjki palą się światła stop


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam ostatnio mały problem z moim BMW e39 TDS od pewnego czasu ciężko jej było zapalać trzeba było dłużej trzymać na rozruszniku lecz ostatnio zgasła mi w czasie jazdy włączyłem awaryjne przekręciłem kluczyk (jak zawsze trochę dłużej) i odpaliła w ten sam dzień objawiło się to trzykrotnie dojechałem do domu obejrzałem silnik i nic nie po kojącego nie zauważyłem przejechałem się wieczorem zrobiłem kilka kółek wokół komina i nic hulała. Rano jadąc do pracy zgasła i już nie odpaliła ( próbując ją odpalić rozładowałem totalnie akumulator) Po kilku dniach samochód z holowałem pod blok ( dzięki dudek za pomoc :lol: ) razem z Dudkiem sprawdziliśmy bezpieczniki i okazało się że jest spalony od pompy paliwa po naładowaniu aku bmw pali od strzała lecz bezpiecznik znowu jest zjarany przejechałem nią narazie może z 300 m bo obawiam się aby historia się znowu nie powtórzyła sprawdzę ją wieczorem jak będzie trochę mniejszy ruch na drodze czy dalej będzie gasnąć.

Lecz mam do was kilka pytań:

1. Czemu pali bezpiecznik na forum przeczytałem że uszkodzona pompa paliwa lecz dla czego po wymianie bezpiecznika odpala od strzału a wcześniej trzeba było kręcić i na parkingu chodził na luzie z 30 min i nic nie przygasał itp

2. Dlaczego palą się światła stopu po przekręceniu kluczyka? Gdzieś na necie przeczytałem że jak są spalone postojowe to się palą stopy sprawdziłem przodu były zjarane lecz wymieniłem a objaw dalej jest

Proszę koledzy o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś miałem TDSa i o ile dobrze pamiętam to nawet jak pompka w baku zdechnie to przy większej ilości paliwa w baku i tak będzie chodził, problemy zaczynają się jak jest mniej paliwa.

W mojej okolicy ostatnio jakieś dzikie zwierzaki przyatakowały i już w kilku autach pogryzione kable pod autami. Może i tu taka historia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieczorem po przejechaniu około kilometra objaw znowu się pokaz lecz zauważyłem że jeżeli samochód osiąga odpowiednią temperature w tedy gaśnie bezpiecznik oczywiście od pompy zjarany poszedłem na stacje zakupiłem 15 litrów ropy zalałem teraz w baku jest min 40 litrów odczekałem aż temperatura opadnie na silniku i próbowałem ją dalej odpalić lecz po każdym przekręceniu kluczyka bezpiecznike jarało lecz przy takiej ilości ropy to pompka w baku nie jest potrzebna bo działają prawa grawitacji i to się sprawdziło bo rope do silnika podaje po godzinnym siedzeniu w samochodzie i czekaniu aż temperatura opadnie na minimum i rozmyślaniu kto mógł by mnie dzisiaj z holować przyszedł mi pomysł że mam uszkodzony czujnik położenia wału, nie wiem ile w tym jest prawdy ale kiedyś wyczytałem ze jeżeli ma się uszkodzony czujnik położenia wału należy przekręcić kluczyk mając wrzucony bieg aby zrobił kangurka, a następnie spróbować odpalić sprawdziło się samochód odpalił od strzała po woli wróciłem pod blok. I teraz czy to może być czujnik czy to tylklo zbieg okoliczności że odpaliła? Wiem że należało by podaechać pod kompa ale nie mam takiej możliwości bo gdy dojdzie do odpowiedniej temp samochód gaśnie i trzeba czekać aż temp opadnie :sad: gdzie w tym silniku znajduje się ten czujnik ma może ktoś zdjęcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...