Agila 1.0 :)

[Jaro]

Witam Wszystkich. Mam pytanko, jak z awaryjnością tej jednostki?. Wiem co piszą w sieci, ale dodatkowo chciałem zapytać czy ktoś miał okazję jeździć oplem agilą B bądź corsą D z silnikiem 1.0?, i może powiedzieć cos więcej na temat awaryjności tego silnika.

Uprzedzę żarty, to ma być auto miejskie dla świeżo upieczonego kierowcy.

Dzięki za info. Jaro

[michal_f]

Ja mam w rodzinie agile z silnikiem 1.0, tylko, że pierwszą generację. Nie wiem dokładnie czym się różniły te dwie litrowe jednostki, ale ta nasza ma już od nowosci na latane 180tys i jedyne co było wymieniane to oleje. Ostatnio tylko bębny i czujnik ciśnienia oleju, a tak to bezawaryjne auto. I co najlepsze, że zagazowane jakieś 3 lata temu pali 7 litrów LPG jak rozbiłem swoje poprzednie auto to przejezdzilem tym oplem ponad 60tys km i powiem Ci, że tak, osiągami to nie powala, ale sprawnie się w trasie porusza do 110km/h, przy wyższych obrotach to masakra, głośno i zaczyna palić do 10l na setkę przy prędkościach autostradowych. Nie powiem Ci ile po mieście pali, bo nie miałem okazji poruszać się tym wyłącznie po wro.

Kultura pracy tego silnika.. To żenada, chodzi jakby miał się rozsypac, no, ale to 3 cylindry, czego tu oczekiwać.

[Jaro]

No wiem, że żenada, bo jazdę próbną mam za sobą ale tak jak napisałem to ma być auto do miasta dla mojej żony. A najlepsze jest to, że auto sprowadził mój kumpel z Francji, jest lekko uszkodzone, ale z książką serwisową i śmiesznym przebiegiem 45 tysi. Cena też okazyjna dlatego chyba go łyknę

[michal_f]

Nie wiem jak się jeździ agila b, nie miałem okazji, ale jedynka jest całkiem przyjemna i bardzo pakowna, taki mały pojemny van a silnik do miasta w zupełności wystarczy. W mojej rodzinie głównie to jeździ trasa-miasto i mama jest bardzo zadowolona.

[ponury]

Ten silnik tylko że w corsie, dawał radę puki miał w miarę mały przebieg, na co warto zwrócić uwagę to czy łańcuch nie tarabani i czy katalizator jest w dobrym stanie - wymiana kata to spory koszt a wyciąć się praktycznie nie da. Do miasta idealne, w trasę bym się bał tym wyjechać.

[michal_f]

Ja jeździłem w trasie, nie ma się czego bać

[Jaro]

Ten silnik tylko że w corsie, dawał radę puki miał w miarę mały przebieg, na co warto zwrócić uwagę to czy łańcuch nie tarabani i czy katalizator jest w dobrym stanie - wymiana kata to spory koszt a wyciąć się praktycznie nie da. Do miasta idealne, w trasę bym się bał tym wyjechać.

No tu jest 45 tysi przebiegu, a więc niewiele. Chodzi cicho, więc chyba jest ok

[Pakos]

Corsą z takimi silnikiem jeździ moja kuzynka, która dobrym kierowcą nie jest i już napewno nie będzie autem jeździ dosyć sporo i co druga zmiana biegu to szarpnięcie a redukcja to jest coś czego nie opanuje już nigdy. Auto ma najechane w tej chwili jakieś 140 tysi, oleje i płyny wymieniane na bieżącą i awarii żadnej nie było. Jeżeli chodzi o sprawne poruszanie się to jak dla mnie tylko po mieście bo w trasie to już nie chce jechać wcale, jadąc za ciężarowym autem trzeba trochę miejsca aby je wyminąć. Jeżeli ma być do miasta i z takim przebiegiem to jak najbardziej ok

No a 3 cylindry to przyszłość przecież w I8 jest taki sam zapakujesz jakiś tłumik konkretny i może jakiś ciekawy bulgot z tego wyjdzie

[Jaro]

He,he. No tutaj wydechu ruszać nie będziemy. Może czasem auto wyjedzie poza miasto,ale zdecydowana przewaga to będzie miasto. Gaz jest również przewidziany

[Pakos]

He,he. No tutaj wydechu ruszać nie będziemy

no nie mów, że nie ciekawi jak 3 cylindry chodzą na jakimś 3" przelocie