Gość Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 mam do Was prośbę o pomoc... mój przypadek jest tragiczny - jestem uzależniony.... bumcie mam od niecałych dwóch tygodni, zrobiłem nią ponad 2700km. nie mogę z niej wysiąść... moją ciężarną żonę odwożę pod dom a potem idę odstawić bumcie na parking (ok200m od domu) i zajmuje mi to 2-3 godziny (robię duuuuuże kółko zanim dotrę na parking). żona już zaczyna sie mocno wkurzać na mnie ale to jest silniejsze ode mnie, poprostu nie mogę się z nią rozstać. poradzcie co robić???!?!?!?!?!? czy iść do psychiatry się leczyć z bumomanii czy zabrać szczoteczke do zębów i zamieszkać w bumci?? (druga opcja oczywiście zakończy się rozwodem) mam super fajną żonkę i córeczkę w drodze, więc jednak skłaniałbym się do leczenia.... może polecicie jakiegoś lekarza??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trolu Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 hahaha tak samo mialem Jak kupilem pierwsze E30 non stop jezdzilem dziennie potrafilem 300-400km zrobic w okolicach wroclawia lub nim samym ... teraz tez duzo jezdze chociaz nie az tak bez celowo ... tak z nudow wole isc odpalic auto pojezdzic sobie niz ogladac tv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michu Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 może polecicie jakiegoś lekarza??? a po co się leczyć :?: :mrgreen: Znam wiele gorszych nałogów <bmw_1> :idea: rada : musisz tak przerobić swoją Panią , żeby pokochała BMW <bmw_3> Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomski Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Nie da rady stary.W moim przypadku jest to choroba caly czas postepujaca. Ostatnio znalazlem jedna bume na cmentarzu, mlodo zmarla, wiec pomyslalem ze kilka rzeczy nie bedzie jej juz potrzebnych.Wracam do niej w ta sobote ale powiem szczerze ze czulem sie jak w niebie, najchetniej to wzialbym ja cala do domu...bo np silnik nawet nie byl zakurzony a szkoda ze tam lezy i gnije.Moja "stara" mnie slucha kiedy opowiadam cos na temat ale czuje ze ma juz dosyc. I ktos mi powie ze to nie choroba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 musisz tak przerobić swoją Panią , żeby pokochała BMW [/b] <bmw_3> Powodzenia ona lubi bumcię, ale jest zazdrosna że ja bumcię kocham cos zbyt mocno... za to znajomi się cieszą bo po każdej imprezie mają zapewnioną darmową taksówke... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maltarn Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Nie ma powodu do obaw, chyba 99,9% osób z forum ,,cierpi''(jeśli mozna to tak nazwać) na bumomanie. <bmw_1> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pershing Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Jak nie 100% :lol: Tego jeszcze chyba nie mają tylko osoby które jeszcze bumkami nie jezdziły Ja też tak robię , jak mi sie nudzi to tankuje auto pod korek i jade gdzies w trasę. Dla relaksu , nawet jak mnie cos wkurzy , to porzejade np 50km gdzieś poza miastem , 50 w drugą strone i wracam zluzowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adihash Opublikowano 24 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2007 tak juz jest kolego z ta miloscia do BMW .ja tez mam zdrowo nasrane w glowie jesli chodzi o manie do tych aut .jak przyprowadzilem swoja od wroga niebyla jeszcze zarejstrowana to mylem ja co 3dni choc auto stalo na podworku niejezdzone.a inne zboczenia to przejezdza obok mnie jakas bunia niema takiej opcji zebym sie za nia nie obrocil; popatrzyl fajna nie fajna ciekawe jaki motor ma, ladne lacze kolo wrzucil do niej itp; podsumowujac cholernie dobrze mi z tym ze jestem uzalezniony od <bmw> i niech tak zostanie. <bmw_1> <bmw_1> <bmw_1> <bmw_1> <bmw_1> <bmw_1> <bmw_1> <bmw_1> <bmw_1> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sowa Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 W moim przypadku jest to choroba caly czas postepujaca. W moim również... Moja "stara" mnie slucha kiedy opowiadam cos na temat ale czuje ze ma juz dosyc.I ktos mi powie ze to nie choroba... Ale słucha cierpliwie, podobnie jest u mnie, ale dobrze, że są takie kobiety :wink: inne zboczenia to przejezdza obok mnie jakas bunia niema takiej opcji zebym sie za nia nie obrocil; popatrzyl fajna nie fajna ciekawe jaki motor ma, ladne lacze kolo wrzucil do niej itp; Nic ująć, nic dodać :!: czy iść do psychiatry się leczyć z bumomanii czy zabrać szczoteczke do zębów i zamieszkać w bumci?? (druga opcja oczywiście zakończy się rozwodem) Tego raczej nie da się wyleczyć, może trochę zaleczyć, jeśli jednak Ci zależy na żonie i rodzinie to Sam powinieneś wiedzieć jak temu zaradzić :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scraby81 Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 ja tez tak mam ja ty ze moja przyszla zona ma juz dosc tego ze ogladam sie na bunie wszelkiego rodzaju ale tez lubi ten znaczek na masce i to mnie cieszy jeszcze bardziej. Nie jestem w tej chwili posiadaczem takiego auta mimo ze jestem bez auta jestem na kupnie i boli mnie ze nie bedzie to bunia ale nie poddaje sie zawsze moge kupic drugie auto i bedzie to bunia. Po co sie leczyc przeciez to piekne uzaleznienie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: <bmw_1> <bmw_1> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin E46 Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 Coz albo zona zrozumie albo...... :mrgreen: <bmw_1> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryniek100 Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 a co ja mam powiedziec? Gdzie ja jeszcze choruje na motocykle ,starocie i militaria. To dopiero chorobsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 na moja bumomanie firma bmw jako antidotum wymyslila nowe modele , ale poki stare jeszcze kolataja sie po drogach to odtrucie mi nie grozi . moja zona na szczescie jest zrazona tak jak ja ( oboje jestesmy nosicielami ) i ona bedac instruktoren nauki jazdy po calym dniu uzerania sie z roznym elementem mniej lub bardziej odpornym na wiedze potrafi po pracy podkrasc mi moj czolg do zadan specjalnych (735 bez gazu ) i pojezdzic bez celu krowka po parafii .... moja milosc nie ogranicza sie jedynie do jazdy i dbania lecz rowniez udalo mi sie kilka egzemplarzy calkiem skutecznie uratowac od niechybnej smierci i to uwazam za najwieksza zalete mojej choroby ... wlasnie jestem na etapie gruntownej reanimacji kolejnej 635csi a planuje po niej zakup i renowacje jakiegos pieknego e3... przez zycie z <bmw> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scraby81 Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Kocham to ualeznienie <bmw> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 pytanie w tytule wątku troszkę takie pół żartem pół serio ale wyszlo z tego całkiem serio... ja oprócz bawariofobii jestem tez uzależniony od grania w brydża i pokera , więc nie ma ze mna lekko... ps. wieczorne przejażdki robię w okolicach legnicka, ostatni grosz - można mnie złapać na cb czasem gdyby ktoś chciał się przyłączyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
showtime-tv Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 A ja procz BMW i kilku innych nalogow jestem uzalezniony od... czestej zmiany pojazdow Choc jak narazie Bunislawy nie mam zamiaru sprzedawac, bo bardzo poczciwa i kochana z niej dama A czy to jest normalne, ze 2,3 razy w tygodniu jestem na myjni a 6-7 godzin dziennie po szkole spedzam w garazu :> ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nibiru Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 A czy to jest normalne, ze 2,3 razy w tygodniu jestem na myjni A czy nie lepiej samemu myć...to latanie z wiaderkami, aby szybko spłukać piankę... <bmw_1> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek m Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2007 mam nr.do wspanialej pani psycholog.polece ci ja z checia!to nie przelewki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Żona mówi, że macie znaleźć inną Panią psycholog :mrgreen: :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2007 woooow... dawaj ten numer :lol: <bmw_3> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maltarn Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2007 dawaj dawaj numer Arek, na PW prosze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2007 ta pani doktor :shock: pewnie potrafi uleczyc z wielu innych zchorzen niz jakas tam bumomania ... :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2007 no ja już sobie znajde odpowiednio dłuuuugą liste schorzeń by mnie zbyt szybko nie wyleczyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maltarn Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Pani doktor nosi przy sercu pierwszą literę mojego imienia ///M jak ///Maciek 8) ale moje dolegliwości to napewno dla niej niezłe wyzwanie będzie :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 to mój wątek więc i moja pani doktor proszę mi się od niej odczepić arek, dawaj ten numer!!!! hihihihihi.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.