borsuk Opublikowano 23 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Pół roku temu wymieniłem pompę wspomagania - stara na początku wyła tylko przy skrajnych położeniach, potem już przy normalnej pracy. "Nowa" pewnego razu zaczęła wyć dwa razy głośniej niż silnik, potem pewnie łopatki wyrobiły sobie drogę w korpusie pompy i się hałas uciszył (choć nadal chodzi głośniej niż silnik), oczywiście wspomagania na tej "nowej" już nie mam i ćwiczę biceps przy niskich obrotach silnika. Pojechałem tam gdzie wymieniałem, naprawa gwarancyjna, 14 dni bez auta :cry: w j***ym MPK. Zastanawiam się jednak, co mogło być przyczyną ponownego padu pompy? Załóżmy że sama pompa była ok - co jej mogłoby zaszkodzić? ktoś przerabiał reklamowanie pompy? [ Dodano: 23 Listopad 08, 21:41 ] pompa została wymieniona, zajęło to tylko 14 dni. Pół roku od wymiany cały układ kierowniczy był zaszlamiony. Dziś pompa padła znów cholerny złom! :evil: Zdaniem magików na przekładni puszczają uszczelki, i grafit stamtąd trafia do układu wspomagania. Regeneracja maglownicy sieknie po kieszeni, nie ma co.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.