Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


nowe błotniki


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie co sądzicie o tych błotnikach

http://moto.allegro.pl/item529403763_bmw_e36_coupe_seria_3_blotnik_prawy_nowe.html

Są nowe dlatego cena wydaje sie bardzo niska w porównaniu do tych używanych i oryginalnych z rozbiórki które kosztują ok 300 pln.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie chodzi o rdze , u mnie na błotniku w nadkolach się niestety pojawiła.

Dlatego zastanawiam sie czy:

1-usunąć rdze ze starych dać podkład i polakierować

2-kupić nowe błotniki

3-czy szukac używek w miom kolorze (mam cholernie rzadki kolor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od tego jak wyglada u ciebie ta rdza.Czy to jest tylko jakis pecherz Czy to juz dziura.I w ktorym miejscu to jest.Jezeli jest to na dole blotnika to wybralbym pierwsza mozliwosc.Usuniesz rdze,zabezpieczysz,polakierujesz pod listwe i finito.

Tak jest chyba najtaniej.

Jezeli blotnik juz jest nie do odratowania to trzecia mozliwosc jest najlepsza (odchodza Ci koszty lakierowania).

Pod warunkiem,ze lakier na blotniku oryginalnym bedzie w dobrym stanie,no i sam blotnik oczywiscie.Co oryginal to oryginal (ale zeby znalezc uzywany blotnik z rozbiorki w tym kolorze co chcesz i to jeszcze nie wymagajacy szpachlowania albo lakierowania musisz miec naprawde duze szczescie). :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi zamiennikami to różnie bywa - tak jak mówili koledzy, nie zawsze wymiary są idealne.

dziur nie ma :D , są tylko pęcherzyki na dole błotników gdzie zaczyna się otwór na koła.

U mnie jest to samo, ale na razie nic z tym nie robię :roll: W sumie to nie ma tragedii, dziura przecież nie wypadła ;)

Tak a propos - Podobny problem miałem 3 lata temu z przodu auta (odprysk wielkości paznokcia, większość pod nerką). Wziąłem wtedy trochę papieru ściernego, delikatnie wyczyściłem, benzyna i z barku laku czarny hammerite. Co prawda do tej pory nie rdzewieje, ale dobrze, że schowało się pod nerą ;) Ogólnie nie polecam takich rozwiązań ;) :lol: :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi zamiennikami to jest tak ze są za duze albo za male. po prostu troszke sie roznią wymiarami. kiedys kupilem zderzak do golfa. byl troche za dlugi wiec wystawal po bokach. musialem bo skrecic na rogach bo wyskakiwal z mocowan

Dobrze chłopak mówi,piwa mu dać. bmw_beer

Zakładałem dziesiątki podróbek kochanej firmy "polcar" ta z aukcji na allegro oraz innych produkujących zamienniki. Po pierwsze nie pasują,czasem do tego stopnia,że trzeba coś dospawać,albo coś odciąć,a ze zderzakami j.w.nie da się nic zrobić tylko wkrętem zamocować... Nie pasują do kierunku,do słupka,do drzwi,szczeliny wychodzą jak po wielkim wypadku. Po drugie oryginalny błotnik jest w ocynku prawda? A podróbka jest nawet nie zabezpieczona antykorozyjnie,ten czarny lakier który jest na tym elemencie to "transportówka" czyli ZAPYLONE baardzo cienko lipnym podkładem bez właściwości antykorozyjnych. Trzeba to zedrzeć,pomalować dobrym antykorozyjnym podkładem,a od środka mocno zakonserwować dodatkowo jakimś barankiem czy konserwacją do podwozi. Kilka takich nowych błotników do różnych autek mieliśmy na warsztacie,leżały z rok czasu nie ruszane w garażu. Po roku były tak skorodowane,że głowa mała. Elementy nie dotykane,tak jak ze sklepu przywiezione.

Co do tych pęcherzy to lepiej zrobić póki nie wypadła dziura. Rdzewiejąca stal zwiększa swoją objętość dokładnie 10krotnie,czyli jeśli masz 1mm blachy to zanim skoroduje na wylot to spuchnie do ok.10mm. Jeśli już masz ze 2mm grubą blachę to zrób to,bo szybko dojdzie do 10mm. Dobry lakiernik może zrobić ładną zaprawkę na każdym elemencie,ale niestety po kilkunastu myciach i zmianach temperatury wyjdzie łączenie klaru. Wtedy trzeba znowu przepolerować pastą polerską. Lepiej żeby cały błotnik pokrył klarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzięki panowie za rady i pomoc bmw_beer

chyba zrobie tak jak napisał E34-Patryk

oddam do lakiernika żeby usunął rdze i polakierował , a czy cały element czy tylko zaprawki to się jeszcze zobaczy.

No chyba ze znajde uzywkę w dobrym stanie i w moim kolorze (co jest mało prawdopodobne)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolorem masz bardzo małe szanse żebyś trafił ten sam odcień. Każdego koloru jest kilka do kilkunastu odcieni. Choćby od tego,że w kilku miejscach na ziemi składają takie same autka i mają teoretycznie te same kolory nadwozi. Inne ciśnienie na pistolecie,inne warunki atmosferyczne itd.dają różne odcienie tego samego koloru. Im tańsze auto tym więcej odcieni. Np.fiaty mają ich mnóstwo. Nawet jak trafisz ten sam kolor,ale np.z innej fabryki,albo z innego okresu produkcji to zawsze będzie odbiegał od reszty lakieru na aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prawda. W takim razie dupa nie lakiernik,albo dupa nie lakiernia. W każdym porządnym warsztacie lakiernik ma program do dobierania kolorów i ich odcieni. Ma też płytki z próbkami lakierów i ma obowiązek dobrać odcień koloru tak,żeby nie różnił się wcale lub na tyle,żeby laik nie zauważył różnicy. Powinien też wypolerować w tej cenie sąsiednie elementy,czyli jak malował zderzak to sąsiadujące z nim błotniki i klapę(lub maskę) powinien wypolerować,żeby nie było rażącej różnicy w połysku itd. Jeśli jest pierdoła i nie ma możliwości doboru lakieru to może cieniować sąsiedni element. Np.maluje drzwi i wie że lakier nie pasuje do błotnika to lakieruje też błotnik i na nim gubi różnicę. Co do progów to raczej cieniowanie nie bardzo,ale powiniem dobrać lakier dokładniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cieniował błotników bo pewnie wiedział że będą lakierowane , bo jak wspomniaółem wyżej pojawiły się na nich ogniska korozji.

Nie robiłem tego od razu gdyż fundusze nie pozwoliły.

Dlatego też założyłem ten post aby wybrać optymalne rozwiązanie co do tych błotników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...