Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Facet ogłasza się w Radiu Legnica, poszukuje pracowników budowlanych do prac remontowych na terenie Lionu we Francji.

[h=4]Kontakt[/h]Karolak Andrzej Firma Remontowo-Budowlana

Kosmiczna 13 lok. 12

59-220 Legnica

- woj. dolnośląskie

tel. 76 743 67 57

Mój braciak i trzech innych gości zadzwoniło do niego i umówili się na spotkanie w Legnicy. Oto co facet oferuje :

- legalna praca na umowę

- praca co najmniej do końca czerwca

- zakwaterowanie

- stawka 8 euro/godz., po miesiącu i sprawdzeniu się 13 euro/ godz.

- wypłata co tydzień

Jedyny warunek to dojazd na miejsce własnym transportem i jakaś gotówka na żywność w pierwszym tygodniu pracy. Chłopaki sprawdzili jego firmę w necie, istnieje od 2006 roku, jest wypłacalna więc zrzucili się na paliwo i pojechali.

Po dotarciu na miejsce facet nawet się nie pojawił tylko wysłał do nich jakiegoś pracownika. Okazuje się, że nie płaci co tydzień tylko co miesiąc. Zakwaterowanie 4 osób w jednym pokoju, na korytarzach jakaś żulerka, pijacy leżący na podłodze. Sama dzielnica do której trafili to jakaś masakra, strach wyjść na ulice, pełno zakapiorów i brudasów. O umowie nie ma mowy, może po miesiącu - więc robota na czarno. Chłopaki właśnie wracają do Polski.

Jeśli ktoś szuka pracy i usłyszy ogłoszenie tego typa to nawet niech nie traci czasu i pieniędzy na telefon. Osobiście mam nadzieję, że jeśli gnój będzie miał okazję jeszcze trochę pożyć to jakiś nerwowy osobnik szukający pracy i lepszego życia wyśle go na długotrwały pobyt w szpitalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoja droga twoj brat albo jest taki odwazny albo taki naiwny... jakby facet rzeczywiscie tyle placil i oferowal akie warunki to nigdy w zyciu jego ogloszenie nie wedrowaloby po radiu czy gazetach... o prace za garnica ktore naprawde maja takie takie warunki trzeba sie starac i wkrecac sie i zaklepywac miejscowkiduzo wczesniej. ale dobrze ze wrzuciles dane tego goscia bo moze ktos jeszcze by sie zlapal...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoja droga twoj brat albo jest taki odwazny albo taki naiwny

Naiwny byłby wtedy gdyby przeczytał ogłoszenie w gazecie, zajarał się, wsiadł w auto i pojechał. Skoro spotkali sie z gościem, rozmawiali z nim i facet przedstawił pewne warunki to o jakiej naiwności Ty piszesz? Wg prawa umowa słowna jest zobowiązująca więc w wypadku gdy ktoś ******li głupoty a po dotarciu na miejsce warunki są diametralnie odmienne od zaproponowanych wcześniej - nie nazwałbym tego naiwnością tylko czystym s****ysyństwem, które nie powinno pozostać bezkarne tylko ścigane prawnie. I zakładam, że tak właśnie ta sprawa się potoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. ja gościa nie bronię, tylko jeździłem po różnych robotach i w Niemcowni też na budowie robiłem i znam sporo ludzi jeżdżących za granicę do pracy to najważniejsze zawsze jest żeby było gdzie spać, wykąpać się i zrobić jedzenie, więc tak jak piszesz 1 pokój na 2 czy 4 osoby tez się zdarza, pijaków zawsze jest mnóstwo i najczęściej są to Polacy. Umowa o pracę też rozumiem, że w ciemno nie chce podpisać jak nie wie co oni potrafią, chyba że wcześniej widział. Po nas w Bonn też wyjechał pracownik, szef nie miał czasu, dopiero na drugi dzień pojawił sie na chwilę, wszystko pokazali nam pracownicy. Jak to spora firma i robi tam kilkanaście czy kilkadziesiąt osób to nie robią na jednej budowie tylko na kilku i szef tez nie zawsze ma czas wyjechać. Nie piszę żeby gościa bronić tylko obniżyć Ci ciśnienie, bo nie wszystko jest takie piękne jak się wydaje, to raczej norma, że jak Polacy zaczynają pracę za granicą to muszą przecierpieć miesiąc czy kilka miesięcy w gorszych warunkach. Ja znam ludzi którzy po 5 lat mieszkają w barakach bo dzięki temu odkładają dużo kasy. Ja tak nie potrafię, wynajmuję dom, ale za to mam mega koszty. Jak ktoś jedzie na parę miesięcy zarobić to zazwyczaj liczy się z kiepskimi warunkami mieszkaniowymi. Znam też ludzi którzy wyjechali do hiszpanii do pracy, a na miejscu się okazało że nie ma żadnej pracy, nie ma gdzie spać, to dopiero jest masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko Patryk, rozumiem, że nie ma lekko i ciężko znaleźć dobrą pracę na godziwe pieniądze. Chodzi mi o to, że jeśli ktoś jest pracodawcą, przedstawicielem legalnie działającej firmy to jest do pewnych rzeczy zobowiązany. Jeśli proponuje Ci pewne warunki które akceptujesz, inwestujesz jakąs kasę w wyjazd a na miejscu masz do czynienia z sytuacją całkowicie inną niż to co Ci zaproponowano to uważam, że taki frajer powinien po prostu dostać bęcki i to konkretne, tak by poleżeć kilka miesięcy w szpitalu na wyciągu i nie zrobić już nikogo innego w balona. W sytuacji gdy koleś przedstawiłby sytuację szczerze - OK, albo Ci to pasuje i jedziesz albo Ci to nie odpowiada i rezygnujesz. Dzwoniłem wczoraj do Inspekcji Pracy w Legnicy. W tej sytuacji którą opisałem, babka stwierdziła, że chłopaki powinni założyć mu sprawę cywilna i domagać się zwrotu poniesionych kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naiwny byłby wtedy gdyby przeczytał ogłoszenie w gazecie, zajarał się, wsiadł w auto i pojechał

a nie dalo mu nic do myslenia ze zadna szanujaca sie firma oferujaca prace za granica nie daje swoich ogloszen w tego typu mediach?

ale fekt, koles powinien poniesc konsewencje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak ten facet to przedstawił chłopakom, ale jeśli faktycznie kłamał to niech założą mu sprawę, ale jak kasiasty jest to nic mu nie zrobią, lepiej ustawić następne spotkanie z gościem i przewieźć go ciasną E30 za kanapą z tyłu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to ku a wyzyskiwacz ciekawe ile osób tak już puścił w maliny człowiek szuka dobrej pracy a koleś wysadza w powietrze znam takich cwaniaczków w niemcowni załatwia tobie pracę a potem ściąga 20 procent z zarobków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

mnie tez ciekawi jak wyglada a rozmowa tego goscia z Twoim kuzynem , bo napisales co gosc zaproponowal , ale ja bym np zapytal sie wlasnie o warunki mieszkaniowe , na jakiej budowie , jakie konkretnie prace to sa, kiedy podisujemy umowe i tyle.

wiem ze wkurzajace jest kiedy ktos po szkodzie wykazuje swoje madrosci , ale zawsze biorac jakas robote zawsze sie dopytuje szczegolow aby wiedziec co mnie czeka , a jesli oni sie nie dowiadywali o te warunki itd ...no to nie wiem... , wyplata pewnie co miesiac bo inaczej pewnie Ci pijacy by pili caly miesiac non stop :D a tak to tydzien przepija a 3 przepracuja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...