Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


czas spojrzeć prawdzie w oczy


rush

Rekomendowane odpowiedzi

widzę że w kasowanie postów się bawimy

nawaliłeś kłamst to się do nich odniosę pomimo skasowania

pisałeś w poście który skasowałeś że uszczelki nie są pomalowane - są na to zdjęcia

pisałeś w poście który skasowałeś że szyberdach jest ok - jeden rozwaliłeś, kupiłem drugi i tak był poskładany że cały MB który pojechał na rothen widział co się stało

Panowie mogę prosić o podanie for hondowskich na których siedzi dużo użytkowników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post Mirka z innego forum z dnia 23 kwi 2012, o 23:22

no przecież Mirek nie lakierowałeś nigdy i znasz się na tym

Siemka.

Mogę pomóc przy

Swapach i remontach silników

Elektronice ( babranie w ecu, shift light, rev limit, procedura startu itd.)

Blacharce (wymiana ćwiartek , reperaturki i generalnie rzeźbiarstwo ;P)

Turbo (przykładem jest mój reks który śmiga od początku jesieni i ma się dobrze, napewno doradzę jak zrobić, aby się nie narobić i aby było taniej)

lakierowanie + konserwacja itd. ( nie jestem lakiernikiem co pomaluje i za rok wyjdzie rdza ;) )

Turbo i elektronika tylko w hondach bo w innych autach nie mam ochoty się tym zajmować. Jeśli chodzi o ceny to już kwestia dogadania się, nie jestem ani tani, ani drogi, ale mogę zagwarantować zadowolenie. Osobia która zostawia mi kluczyki i auto przy odbiorze nie będzie miała +100km przebiegu, max 50m (z garażu do garażu) nie lubię jeździć nie moim autem.

Sucha Górna zaraz przy Polkowicach

tel: 503 115 655 ale wolałbym PW lub gg 1485235

:ban: :)

3 fora hondy ostrzeżone, na czwartym czekam na rejestrację

i szukam dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisał na raceism że odda ale później dodał że odda tylko jak będę publicznie kłamał że kłamałem :shock:

czy tak robi normalny człowiek?

Piotr ja się z tym wożę kilka tygodni

pierwsze pisane pretensje mam na fejsie do niego 30 marca

trzeba jechać z koksem

gość wie co zrobić żeby ten spektakl zakończyć

propozycja aktualna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam osobiscie żadnego z was, i nie miałem zamiaru udzielać się z tego powodu w temacie, ale panie mirku pokazuje pan z każdym postem w tym temacie że jest pan lekkim ignorantem, gość zaproponował zwrot chociaż części wyrzuconej w błoto kasy, a pan wypisuje że pan nie zepsuł tego i tamtego, kogo to teraz interesuje skoro robota sama w sobie została spaprana, podejrzewam że gdyby od razu starałby się pan dogadać jakoś z rushem to tego tematu by nie było a on sam nie budziłby się co rano z cegłą z napisem wku****nie na głowie, a biorąc pod uwage to że byliscie znajomymi to na pewno zgodiłby się rozbić kwotę na raty..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nawet dowody zdjęciowe na to, że kłamie co do uszczelek, ale wmawia więc niewiem co chce kłamaniem osiągnąć, a miał propozycję raczej rozsądną.

Mirek pisz dalej

z każdym postem pogrążasz się coraz bardziej

każdy kolejny dzień to będzie moja dalsza zadyma

nie podaruję tego

ale jak masz kogo dymać na kasę to się nie przejmuj że klienci uciekają

Edytowane przez rush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok więc piszę prawdę, aby każdy poznał sprawę.

Przyjechał do mnie jako kolega, ładnie pięknie, mówi "Mirek pryśnij mi ten samochód bo mam dosyć lakierników" Mówiłem mu, że całego samochodu nigdy nie malowałem i nie wiem jak to wyjdzie, a on się uparł i powiedział, że będzie na pewno lepiej niż poprzednicy i że jakoś się dogadamy. Nie mam lakierni, nie mam sprzętu odpowiedniego do tego, aby musiało to wyjść dobrze. Byłem głupi i zgodziłem się na to, a dopiero teraz poznałem go jaki to człowiek nieinteligentny, a nie chce myśleć o wszystkich tak którzy mają bmw. Oglądał z 3h samochód i wszystko było ok, na miejscu ustawiliśmy jeszcze zderzak z tyłu i parę innych drobnych detali. Wszystko to co pokazał, był dobrze świadomy ponieważ sam mu to przed odbiorem pokazałem. Nie mam warsztatu, jestem na bezrobotnym, a parę groszy by się zawsze przydało. Skusił mnie na tą ofertę chociaż teraz żałuję. Zrobiłem dużo więcej, namówiłem ojca na wykonanie blacharki i wyklepanie przednich błotników za które powiedział, że jesteśmy kolegami to nic nie weźmie. Były wykonane prace na kupę pieniędzy za które nie zapłacił bo był uważany za kolegę "spoko". Dałem się wykorzystać, a na forum można wszystko pisać i innych wprowadzać w błąd. Tej sprawy nie puszczę bokiem bo cierpliwość się zakończyła... zawsze jest wyjście z sytuacji z której nie skorzystał, ale mam świadków na to, że w kilku warsztatach próbował wyłudzić pieniądze za źle wykonaną pracę zamiast się skonsultować. Postawcie się w mojej sytuacji i oceńcie go sami bo nie chcę być wrogiem dla wszystkich. Piotrek wszystkiego się wypiera, a teraz próbuje wyłudzić ode mnie pieniądze za lakiery i inne rzeczy za które nie brałem pieniędzy, wmawia też uszkodzenia na uzyskanie większej kwoty mimo, że mam na to nie podważalne dowody, że były już wcześniej uszkodzone, a oczekuje ze swoich wyliczeń. Konsultowałem się z kilkoma osobami, którzy się znają na sprawie i nie chcę szkodzić "koledze" Piotrkowi bo może mieć większe kłopoty do jego wykonywanej pracy w banku, a tam opinia się liczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jedziemy z koksem dalej

ja jeżdżę po warsztatach i wyłudzam pieniądze

Mirek zrobił mi samochód idealnie a wszystko miałem poniszczone wcześniej

bo przecież mojego samochodu nikt w życiu nie widział

no i wracamy do kwestii że kazałem mu za 4tyś za samą robociznę zniszczyć mi auto

Mirek lakiery kupowałem sam, włącznie z taśmami, papierami, pędzelkami, wszystkim

na to akurat mam trochę rachunków :)

bo Ci Panowie co mi to sprzedawali nie oszukują naszego cudownego Państwa Polskiego jak ty :)

dalej Mireczku nie zdajesz sobie sprawy co cię czeka :)

Edytowane przez rush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jedziemy z koksem dalej

ja jeżdżę po warsztatach i wyłudzam pieniądze

Mirek zrobił mi samochód idealnie a wszystko miałem poniszczone wcześniej

bo przecież mojego samochodu nikt w życiu nie widział

no i wracamy do kwestii że kazałem mu za 4tyś za samą robociznę zniszczyć mi auto

Mirek lakiery kupowałem sam, włącznie z taśmami, papierami, pędzelkami, wszystkim

na to akurat mam trochę rachunków :)

bo Ci Panowie co mi to sprzedawali nie oszukują naszego cudownego Państwa Polskiego jak ty :)

dalej Mireczku nie zdajesz sobie sprawy co cię czeka :)

Więc gdzie jest moje zlecenie za wykonanie pracy i wynagrodzenie. W tej kwesti będziemy gadać przez inne osoby jak tak chcesz. Co do skarbówki to ja w 2015 za to się powinienem rozliczyć tak dla Twojej wiadomości i to Ty mnie zatrudniłeś bo ja nie mam zakładu zarejestrowanego. Robisz sam sobie koło dupy.

Edytowane przez M!R@S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc gdzie jest moje zlecenie za wykonanie pracy i wynagrodzenie. W tej kwesti będziemy gadać przez inne osoby jak tak chcesz. Co do skarbówki to ja w 2015 za to się powinienem rozliczyć tak dla Twojej wiadomości i to Ty mnie zatrudniłeś bo ja nie mam zakładu zarejestrowanego. Robisz sam sobie koło dupy.

temat ze skarbówką pomijam, bo doradcę w tej kwestii masz konkretnego :D

zniszczyłeś mi tyle części! wszystko s******liłeś!

i chcesz wyceniać swoją "pracę"

jaja sobie chyba robisz

moja propozycja żebyś mi oddał to co ci zapłaciłem za samą "robotę" czyli 3900zł

jest super łaskawa i od niej nie ma żadnej negocjacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypowiedź Pana o ksywie Alix (Z-ca prezesa) z forum civic forum.pl

link

WIELKI negatyw dla Mirasa od zglebowanego zielonego CRXa EE8

Ja niestety też miałem kontakt z Mirasem M. od zielonego CRXa. Kontaktowy, przyjacielski gaduła, niby pozytywnie zakręcony, wiecznie uśmiechnięty facecik - jeździ na zloty, wielu go zna. Jego auto (nie wiem czy dalej jeździ tym rexem, bo go sprzedawał?) wydaje się, powtarzam - wydaje się (bo tak naprawdę - po czasie muszę stwierdzić, że "ulep" to jest, że hej...), niesamowite i każdy myśli "jak sobie takie auto spreparował, to może zrobić wszystko". Ja też próbowałem kiedyś z jego pomocą coś zrobić przy swojej starszej Hondzie, na szczęście ja zostałem naciągnięty na dużo mniej i mi żadnych istotnych szkód nie narobił. Podsumuję to tak: spawacz z gościa taki sam jak i lakiernik... Podejście jest o tyle frustrujące, że najpierw się zachowuje jak najlepszy przyjaciel, potem gra zbitego psa którego żal dalej kopać, chociaż na to zasłużył. Ale to nie znaczy, że trzeba to odpuszczać, dlatego dzięki rush, że robisz to co robisz, bo pewne rzeczy nie powinny jednak uchodzić płazem. Ja nie miałem takiego napędu jak Ty, bo wszystko się działo u mnie na inną skalę - ale przeczytałem Twoją historię jako swoistą "powtórkę z rozrywki" i szczerze się do tej opinii dołączam i na innych forach jak ją znajdę, również tak zrobię.

NEGATYW

Akurat na Naszym Forum nie wykazuje On za bardzo aktywności, ale uwierz mi, postaramy się, aby tutaj nie "skorzystał". Z resztą, właśnie się do tego mocno przyczyniłeś :spoko: I to nie tylko jako przestrogę przed Nim, ale przy okazji dla innych jako ostrzeżenie przed nadmiernym zaufaniem (co akurat dla mnie jest bardzo smutne, z natury staram się dawać ludziom kredyt zaufania...). BTW - on wyłapuje ludzi głównie mocno modyfikujących swoje auta (siła "niestandardowości" usług robionych przez nielicznych - można więcej skasować...), więc warto celować w fora typu civicklub.pl , civic4g.pl itp. - bo raceism już widzę ogarnąłeś :P

ciekawe co jeszcze w najbliższych tygodniach powychodzi

bo parę PW i wiadomości na fejsie podostawałem

ale to było prywatne więc nie będę upubliczniał

Edytowane przez rush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem sobie, że nie wypowiem sie w tym temacie bo w ogole mnie nie dotyczy i nie znam sprawy "na żywo", ale jak już inni wspominali weszliście z tym na forum publiczne więc pewnie obaj się liczycie z odzewem osób postronnych.

Jestem w szoku, że auto które wywołało taki zachwyt na ostatnim spocie teraz jest powodem takich skrajnych emocji.

Nie chce tutaj brać czyjejkolwiek strony, z jednej strony wiem że jeśli wykonywałbym jakiekolwiek usługi to w zyciu nie podjąłbym się robić cokolwiek przy aucie Rusha. Jesteś perfekcjonistą i zwracasz uwagę na każdy najmniejszy detal. A wiadomo że o błędy nie trudno. Nie mówię że jest to coś złego, to twoje auto i twoje pieniądze więc masz do tego święte prawo.

Co do Mirasa, trochę rozumiem jego sytuację, że można coś spieprzyć, może być na początku głupio, dochodzi gruba kasa, problemy w domu itp.

Ale jedno mnie intryguje - o jakim wyłudzaniu pieniędzy przez Rusha mowił Miras parę postów temu? Skoro wszyscy widzą że efekt jest niezadowalający, niektóre części są poniszczone, a z podejsciem Rusha mozna założyć że BĘDZIE to poprawiał. Skoro musi wydać 2x kasę za to samo i domaga się zwrotu to gdzie tu wyłudzanie?

Edytowane przez drxz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega Miras napisał, że Rush w chwili odbioru oglądał auto i wszystko było ok a teraz ma pretensje. Domyślam, że w chwili odbierania samochodu był podekscytowany całym projektem, że dobiegł końca itd i większą wagę przykładał pewnie do ustawienia zderzaka niż do jakości wykończenia. Dopiero po paru dniach jak największa ekscytacja przeszła, zaczął się przyglądać robocie lakierniczej a i pewnie nie raz jakiś znajomy coś palcem pokazał i zapewne frustracja rosła z dnia na dzień.

Kolega Miras chwali się głośno, że jest bezrobotny a wszyscy wiedzą, że świadczy usługi takie czy inne. Jest to bardzo łatwe do zweryfikowania dla urzędników.

Nie jestem stroną w tym sporze, ale skoro Rush zapłacił za materiały i robotę o której już jest ustalone, że została spartolona to sytuacja jest dosyć prosta. Rush jasno określił jakie rozwiązanie sytuacji go interesuje i albo się dogadają, ale pójdzie na noże, na noże to właściwie już poszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie odebranie wyglądało dokładnie tak jak napisałem w pierwszym poście

a swoją drogą tak jak Pakos piszę byłem podekscytowany że w końcu po takim czasie mam poskładane auto

Samochód po skończonej robocie odebrałem późno po pracy o 19ej jak już było ciemno, dopłaciłem resztę pieniędzy i pojechałem.

Zwróciłem uwagę że elementy samochodu nie są dobrze spasowane i jest ono brudne, Miras stwierdził, cytuję „nie marudź, przecież to nie jest nowe auto”.

Spieszyłem się do domu więc stwierdziłem że sobie je posprzątam i ocenie na następny dzień.

Miras mówił że jeszcze polerkę poprawimy na wiosnę żeby było na zicher.

Mirek obcy ludzie na forach Hond podsyłają mi linki do for na których warto żebym jeszcze sytuację opisał

działam dalej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...