Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Przerywa po rozgrzaniu, nie pracuje na 6 garach, zamulony do 3tys e36


tomsone36

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Tematów pełno, czytałem bardzo dużo. Jednak moje usterki nie pokrywają się w tym co opisywane jest w tematach.

Do rzeczy. Samochód do e36 m50b20.

W czym problem:

- zauważyłem, że do rozgrzania auto chodzi znośnie, całkiem nieźle, rzekłbym że dobrze. Po rozgrzaniu tak jakby nie pracował na 6 cylindrach.

- rzeczywiście, okopcona jest 6ta świeca i 4 LUB 5 (nie zapamiętałem) czyli coś jest nie tak

Dużo takich problemów jest, ale- u mnie autko odpala zawsze w przeciągu około sekundy, ponadto mam gaz, który przełącza się w tryb awaryjny. Gaz oczywiście jest. Po 3 tyś auto dostaje mega kopa ( skoro nie pracuje na wszystkich cylindrach to jak się "aktywują" to jest mega moc), i ciągnie elegancko do 7tyś do odciny.

Wymienione:

- czujnik położenia wałka rozrządu, był zmasakrowany, wymiana na nowe VDO

- guma za przepływomierzem, była dziurawa

- świece NGK

- poprzedni właściciel wyciął katalizatory, bo stwierdził, że puchną po zamontowaniu gazu

- po odpięciu przepływomierza auto jakby drastycznie nie zmienia obrotów, ale po podpięciu obroty spadają i się wyrównuje.

Gdzie szukac przyczyny? Macie jakieś wskazówki na co zwrócić uwagę, gdzie spojrzeć?

pozdrawiam!

Edytowane przez tomsone36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieniałem cewki i świece z pierwszego cylindra, który miał ładny kolor świecy. I na 90% jest tak samo czyli- nowa świeca staje się okopcona. Piszę na 90% ponieważ silnik chodził z 15sekund i takie miałem wrażenie, że świeca staje się "brudna".

Ponadto cewki mają oporność taką jak podają w internetach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak przerywa od początku.

2 na 6 świec czarne, okopcone. Cewki zmieniałem. Jest nadal to samo.

Od 3tyś ciągnie jak szalone, do 3 przerywa skacze, szarpie i... jak kilka razy pojeżdże na jednymi biegu ( np do 4 tyś i hamowanie silnikiem i ponownie 2-3 razy to zdarza się, że strzeli z wydechu, nie głośnie ale lekko pierdnie).

Czyżby wtryski na 4 i 6 cylindrze, bo na nich to występuje, skończyły się? Świeca 3-4 minuty po wyłaczonym silniku byłaby mokra jeśli wtrysk zalewa czy od temperatury już odparuje?

Po zgaszeniu wyczuć można benzyne, z tym że nie mam katalizatorów(ale chyba aż tak smrodzić nie powinien).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakby było z zaworami, to przecież nie miałby kompresji takiej i chyba nie odpalałby elegancko?

W motocyklu jakakolwiek strata kompresji skutkowała problemami.

Słyszałem, że może byc wadliwy wtryskiwacz ( przy ruszaniu słychać jakby takie klepanie, może zwidy, neiwiem).

Kompa się boję podpiąć, bo wiem, że często jeden problem wpływa na wiele innych komunikatów. Potem mechanik bedzie chciał wszystko zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszesz że masz gaz który przełącza się w tryb awaryjny, może on jest problemem?

odłącz klemy od aku i zresetuj kompa przez złączenie odpiętych klem przez kilka minut, pojeździj na samej benzynie i sprawdź czy sytuacja nadal się powtarza.

jeśli to nie wina gazu to stawiał bym na cewke, ale problem może być też bardziej poważny jak np zawory...

warto też jechać na kompa i sprawdzić jakie są błędy w sterowniku.

pamiętam że jeden z kolegów z forum miał podobny problem i jechał do mnie aż z wrocławia, po podłączeniu kompa okazało się że to cewka, miałem taką na stanie, wymieniłem mu i problem znikł, nie wiem dlaczego inni mechanicy nie potrafili mu zdiagnozować usterki

Kompa się boję podpiąć, bo wiem, że często jeden problem wpływa na wiele innych komunikatów. Potem mechanik bedzie chciał wszystko zmieniać.

dobry mechanik wychwyci którymi błędami się zainteresować, można też skasować wszystko co było, przejechać się aż do wystąpienia problemu i ponownie odczytać

Edytowane przez grzesiek2304
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmigałem dzis na benzynie właśnie po resecie (zwarte klemy, pozycja II. w stacyjce) i problem wciąż występował.

Najciekawsze jest to, że w okolicach 3tyś i w góre samochód idzie jak szalony. Obroty nie falują, odpala jak trzeba (przekręcenie i dosłownie pół sekundy- sekunda). Na początku sam próbuje coś zdziałać, ale chyba będzie to czas, żeby oddać auto do jakiegoś mechanika.

Teraz zamieniłem cewke trzecią z czwartą i zobacze czy występuje problem, ale wydaje mi się, że już takie coś robiłem i nie przyniosło to pozytywnych skutków. Pewien kolega powiedział mi, że to moga być wtryskiwacze od benzyny.

BTW mierzyłem multimetrem oporności cewek i wszystkie wskazywały wartości takie jak być powinny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien kolega powiedział mi, że to moga być wtryskiwacze od benzyny.

Możesz to sprawdzić. Wyciąg listwę z wtryskami, przyłóż najlepiej karton i niech ktoś pokręci silnikiem. Będziesz widział czy nie leją, czy równo rozpylają itp. Jeśli praca wszystkich będzie jednakowa, można wtedy wstępnie przyjąć, że wtryski są ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i witam ponownie.

Autko czeka wymiana sprzęgiełka, ale w ostatnich dniach jazdy musze powiedzieć,że do momentu jak auto nie było dobrze dogrzane, pięknie pracował. Nic nie przerywał, było lux. Wskazówka wyszła za niebieskie pole na wskaźniku temperatury, i znów powrócił objaw.

Przypomne, że byłem u gazownika, gaz jest wyregulowany (ciśnienie ) i koleś stwierdził, że gdzies ucieka (przełączanie na tryb awaryjny). Jak się powtórzy to mam wrócić.

W plastikowej listwie od instalacji wtrysków popatrzyłem i kable wyglądają ok. moze gdzieś indziej się zesrało.

Sprawdzałem cewki w taki sposób, że zamieniałem "złą" cewke z 6 cylindra na cewke z 3 i bylo to samo - znaczy okopcona szósta.

Zapomniałem dopisać, że problem jest na czwartym i szóśtym cylindrze jednak. Kompresja jednakże jest i jak jest zimna to jest gites.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko nie rozumiem sprawdzania cewek poprzez przełożenie na inny cylinder. Zakładałeś nowe świece? Świeca po rozgrzaniu może inaczej działać niż kiedy jest zimna, podobnie z cewkami. Najlepiej zmień świece i pożycz SPRAWNĄ cewkę, którą możesz założyć w miejsce tej którą podejrzewasz o złą pracę. Ostatnio wymieniałem znajomemu świece które wyglądały na ładne, a jedna po rozgrzaniu miała przebicie i autko kulało. Powyżej 3 tyś.obr.to nic dziwnego, że chodzi w miarę normalnie pomimo problemów z zapłonem.

P.S. świece NGK 2 krotnie zdarzyło mi się kupić felerne jako nowe... NIe doczytałem, kasowałeś błędy po wymianie czujnika położenia wałka?

Edytowane przez E34-Patryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że świece zostały wymienione.

Cewki sprawdzone miernikiem na zasadzie zmierzenia oporu na pierwszym i trzecim pinie w cewce, wszystkie są w normie (taka jak podaje książka sam naprawiam). Zamienione miejscami w cylindrze i dalej to samo.

Świece również zamieniałem miejscami, i cały czas problem występuje na 4tym i 6tym cylindrze. Po wyjęciu świecy jest mega okopcona. Problem dotyczy benzyny jak i gazu. Na 6 świec cztery są całkiem spoko, dobre. Dwie okopcone.

Planuje jeszcze wyciągnąć wtryski i sprawdzić/porównać jak podają paliwo. Jest opcja, że podczas pracy nierównomiernie leją? tzn jakimś sposobem podlewają cylinder kiedy nie potrzeba?

Błędów nie kasowałem komputerowo. Ale robiłem "reset" z połączeniem klem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, u mnie nie ma nikogo kto by ogarnął porządnie temat bmw.

Ostatnią opcją jest póki co sprawdzenie instalacji, która idzie do cewek oraz wtryskiwaczy. Jak to nie przyniesie skutku będe poszukiwał dalej. Zasłyszałem, że fajną opcją jest kupno specyfiku do lpg (wlewa sie do benzyny i ma to oczyścić wtryskiwacze, które moga ulec zanieczyszczeniu w związku z pracą na gazie). Kilka osób co to stosowało chwaliło sobie, i pomyślę. Być może to poskutkuje, bo więcej nie widze przyczyn (oprócz ogólnego rozdupcenia wtrysku bądź jakiejś przerwy w instalacji).

Dzięki tymczasem za pomoc ! :) wskrzeszam coupe i chornie od wieśtunignu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym stawiał na czujnik temperatury silnika.. ;) Masz dwa na głowicy, jeden od wskazywania temperatury na liczniku ,a drugi do pomiaru i ustalania dawki paliwa. Jak się rozgrzeje to podaje tak niską dawkę paliwa że aż zaczyna nie równo pracować tak jakby jeden lub dwa gary nie pracowały. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka opcja, że ona nie zawsze przerywa. Na jeden wyjazd czasem zatrzęsie raz-dwa razy, a za drugim razem cztery razy. Raz troche mniej, raz troche bardziej, i o taka sytuacja.

Podejrzenie również rzucam na gaz, ponieważ gazownik "zwiększył" mi ciśnienie na instalacji, kosztem tego, że samochód pali teraz dość sporo. Poza tym, wlałem tego specyfiku do czyszczenia wtrysków w samochodach, które jeżdżą na lpg, ale wiadomo, że efektów nie oczekuje, lecz może conieco tam poprawi.

Raz jak zimny to telepał, drugi raz było luks.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, moi mili.

Pojawiły sie nowe okoliczności. Mianowicie, po przekroczeniu pewnego zakresu obrotów gaz przełącza auto na benzyne. Dodam, że byłem u gazownika, gdzie stwierdził, że ucieka ciśnienie z układu, i że podkręcił te ciśnienie (jak będzie piszczeć czy coś, to mam do niego wrócić, i będzie dalej patrzył). Zapłaciłem 100zł i po tygodniu objawy dokładnie takie same, czyli w okolicach 2 tyś nie pracuje na wszystkich garach, co ciekawe, po podkręceniu tego ciśnienia przez gazownika problem praktycznie zanikł i zaczął powracać z dnia na dzień.

Teraz pytanie - czy jest taka opcja, że to gaz jest przyczyną takiego przerywania? A dokładniej parownik a w nim te membrany?

Z tego co widze, parownik przejechał już około 70tyś, i piszą ludzie, że przydałaby mu sie regeneracja w postaci nowego zestawu naprawczego. Zrobię to profilaktycznie. Aa no i po podkręceniu tego ciśnienia jakby zaczął palić w granicach 15l/100 gazu. Czyli podkręcił dawke i problem został ukryty, a nie wyleczony. Parownik to zavoli zeta , sterownik stag 300 .

Byłbym wdzięczny za odzew, czy nie jestem w dużym błędzie! Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie wcześniejsze wypowiedzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie nieszczelnosci ukladu dolotowego zostaly wykluczone? Zwlaszcza w obrebie kolektora, jego uszczelki i wezykow od wtryskow gazowych? Moze lapie lewe powietrze na poszczegolnych cylindrach, a kiedy wkrecasz na obroty wezyk/uszczelka sie zasysa i troche uszczelnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...