Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Bedziemy jezdzić cały rok na światłach!


FRYCIU

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na tak <bmw_1>

Codziennie robię sporo km po naszym kraju i muszę przyznać , że nieraz widziałem

"pojazdy widma " bez światełek , przy złej widoczności . W krajach skandynawskich

po wprowadzeniu podobnej ustawy znacznie spadła liczba wypadków .

Bierzmy przykład więc z dobrych pomysłów , <bmw_1>

:mrgreen: ps . Jeżeli chodzi o teorię spisekową jakiegoś lobby :

:arrow: producenci żarówek do pojazdów

:arrow: producenci alternatorów

:arrow: ---||------- akumulatorów

:arrow: itd :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak kazda sprawa ma to swoje 2 strony :)

Pierwsza taka, ze trzeba bedzie sobie zakodowac to ze pstryczek od swiatel bedzie najwazniejszy po wejsciu do auta :D (a nie jak w moim przypadku do tej pory przycisk POWER od radia :D) a gdy o tym nie bedziemy pamietac to bedziemy paczke w plecy :)

A dobra strona... w przypadku czarnuchów i innych ciemnych kolorow bedzie bezpieczniej na drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem nie polega na tym, że trzeba czy nie trzeba włączyć światła tylko na tym, że niektórzy je włączają a niektórzy nie. Taki samochód z wyłączonymi światłami jest wtedy dużo mniej widoczny na tle samochodów z włączonymi światłami. Tak jak ktoś już wcześniej napisał, nie potrafimy ocenić kiedy należy te światła włączyć więc ogólny nakaz będzie lepszy niż dowolna interpretacja poszczgólnych "mistrzów kierownicy" lub "służbistów" oszczędzających na żarówkach. Co do teorii spiskowej dziejów na temat lobby paliwowego to ja grzecznie apeluję... proszę o powagę. Przyczepiacie się do sprawy, która ma tutaj najmniejsze znaczenie.

Drugą sprawą jest wprowadzenie do produkcji świateł do jazdy dziennej, które mają tylko zaznaczyć pozycję samochodu na drodze. Na razie musimy użerać się ze zwykłymi światłami, które często nawet w nowych pojazdach są ustawione nieprawidłowo i oświetlają wierzchołki drzew i twarze nadjeżdżających z naprzeciwka.

Jeżeli już tak bardzo chcecie zaoszczędzić to wyjmijcie koło zapasowe, łopatę, itp. z bagażnika. Wywalcie wygluszenie i tapicerkę (przecież z tym wszystkim samochód zużywa jakieś 0,3 litra więcej na 100km :lol: ). Idzcie na siłownię i schudnijcie 10kg. Wtedy zaoszczędzicie więcej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:arrow: Meles pewnie masz rację, ale...........

nasze "kochane" państwo narzuca coraz wiecej obowiązków, opłat, nakazów, zakazów............. etc,

a samo nie robi NIC względem bezpieczeństwa............. wiec dlatego jestem przeciw, podobnie jak anty nakazowi zapinania pasów bezpieczeństwa.... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, zgadzam się z Tobą co do... oportunizmu naszych kochanych rządzących. Znacznie łatwiej jest wprowadzić jakiś nakaz (tudzież zakaz) niż wybudować kolejne kilkaset kilometrów DOBREJ drogi. Jak to mówią w kabarecie: "To jest taka plaga naszych czasów i się z tym trzeba pogodzić.". :P Wiele na to nie poradzimy a będąc "anty" dla wszystkiego można się łatwo wpędzić w jakąś deprechę.

Ogólnie jestem tego zdania, że jeżeli wprowadzenie jakiegoś przepisu ma w skutku uratować choćby jedną osobę rocznie to warto go wprowadzić.

Bardziej zadowolony byłbym gdyby np. zaostrzono badania techniczne (nie chodzi o wymagania i warunki jakie musi spełnić pojazd dop. do ruchu, ale o ich egzekwowanie), bo wiadomo jak jest. Można za flaszeczkę przejść badanie czymś, co trudno nazwać samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat rzeka ...

Jazda na światłach jest obowiązkowa w krajach skandynawskich - tam słońce jest przez większą część roku bardzo nisko i razi kierowców. U nas takiej sytuacji nie ma (a przy najmniej rzadko) Jadąc dzisiaj rano do pracy (kierunek z zachodu na wschód) widziałem tylko światła nadjeżdżających z przeciwka aut. Tych, którzy "oszczędzają" nie było prawie w ogóle widać.

Sprawa jest bardzo prosta - lepiej wydać parę złotych więcej i być widzialnym niż oszczędzić i trafić pod tira.

Ja jeżdżę na światłach już kilka lat...

Pozdr. <bmw_2>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja postawię sprawę inaczej.

Jest ciepły kwietniowy dzień. Jedziesz sobie wraz z rodzinką na weekend na zlot gdzieś poza Wrocławiem. Światła masz oczywiście wyłączone bo podkreślasz swoje niezadowolenie z ustawy wprowadzonej w rządzie, pasów oczywiście też nie zapinasz. Bierzesz kilka zakrętów, samochód trzyma się wyśmienicie drogi (w końcu to BMW). Słońce masz delikatnie w dupkę i jest ogólnie bardzo przyjemnie. Mijasz sobie lasek. Przez otwarty szyberdach wpada woń lasu. Z naprzeciwka jedzie sobie kolumna matizów z włączonymi światłami (widocznie jadą na zlot Daewoo). Kiedy mijacie się jeden wyjeżdża na lewy pas prosto przed Ciebie!! Twoja szybka reakcja nie wystarczyła na całkowite uniknięcie kolizji. W wyniku uderzenia wpadasz do rowu gdzie samochód uderza tylnym kołem w wielki kamień!! Dachujesz...

W wyniku wypadku Twój samochód zostaje doszczętnie zniszczony. Na szczęście wszyscy żyją. W Twoim wypadku nastąpiła kompresja kręgów szyjnych po uderzeniu głową w element karoserii przy dachowaniu nie będziesz mógł w pełni ruszać głową. Żonie nic się w sumie nie stało poza wstrząśnieniem mózgu i skomplikowanym złamaniem uda. Policja orzekła winę z Twojej strony gdyż manewr wyprzedzania kierowcy Daewoo był podyktowany pewnością iż nic nie nadjeżdża z naprzeciwka. Tracisz zniżki za bezwypadkową jazdę, musisz pokryć uszkodzenia samochodu, który w Ciebie uderzył a ubezpieczalnia nie chce Ci wypłacić na naprawę Twojego powołując się na decyzję policji.

Dzięki tremu zaoszczędziłeś rocznie jakieś 300 PLN na paliwo i 120 PLN na żarówki (wypasione PHILIPSY) i jednocześnie udowodniłeś, że sam potrafisz decydować o sobie i żaden rząd nie będzie ograniczał Twoich swobód obywatelskich!!! BRAWO!!!

<bmw_2>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmmmm Meles niezła wizja ........ :evil:

1. primo nie byłaby moja wina

2. dachowałem kiedyś bez pasów .............

3. takich historii mogę wymyślić tysiące masz światła , pasy, i kierowca tira zasypia na drodze, miazga............

więc...............

każdy ma swoje racje........próżna dyskusja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...