Forest Opublikowano 7 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Mam pewien problem.Kilka razy padł mi akumulator.OK,jest zima,na akumulatorze oryginalne naklejki BMW więc ma pewnie 8 lat.Kupiłem nowy (480 zł).Wszystko pięknie,ładnie .Przez tydzień...W piątek idę do garażu i znowu lipa.Nie kręci.Wczoraj byłem na wymianie oleju,kolega z warsztatu zdemontował wszystkie osłony silnika (wymienialiśmy jeszcze elektrozawór sterujący ciśnieniem doładowania).Słyszę,że wentylator (nawiew) chodzi...Wsiadam do auta,kluczyki wyjęte ze stacyjki a słychac nawiew...Wie ktoś co może byc powodem?Grzebałem przy bezpiecznikach i w końcu się wyłączył ale myślę,że to głowny powód rozładowywania aku.HELP??? pytanie_bmw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafal-lubin Opublikowano 7 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 gdzies jakies zwarcie musiszmiec w instalacji lub winny jest przekaznik tym sterujacy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bmw316i Opublikowano 7 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 w e36 mam 2 strefowy klimatronic (o takim chyba mówimy) i też po wyłączeniu silnika i wyciągnięciu kluczyka slychac ze jeszcze cos tam sie przestawia i wydaje stlumione dzwieki, jednak akumulator działa wydaje mi sie ze nie ma to wiekszego wplywu na jego prace moze samochod zamyka sobie kratki i obieg na czas postoju. w e46 mam tak samo tak jest klimatronic 1 strefowy z tą róznicą że działa ciszej i zaledwie kilka góra kilkanascie sekund. akumulator oczywiscie dziala bez zarzutu a tak jest od zawsze. mysle ze powinienes poszukac zródla usterki gdzies indziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiano Opublikowano 7 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Masz może taki przycisk pod klimatronikiem REST ? Jest to funkcja kilmatroniku - np. jak stoisz na postoju i chcesz mieć nawiew, aby Ci szyby nie zaparowały, ale musisz mieć nagrzany silnik i odłączony zapłon. Prawdopodobnie to on powoduje to, że nawiew się włącza - prawidłowo powinien odłączyć się samoczynnie po ok. 15 min... Jeśli jest uszkodzony to może włącza się i wyłącza częściej, powodując rozładowanie akumulatora bmw_beer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasso12 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Samo to raczej nie powinno się załączać.Podjedź do dobrego elektryka,masz gdzieś zwarcie w instalacji.Jak masz funkcję REST-czyli postojowe ogrzewanie przy wyłączonym silniku to zacznij od tego.Opcja ta działa tylko przy ciepłym silniku.Jeśli masz walniętą elektronikę to mogą dziać się cuda-niewidy. <bmw_1> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Usterka usunięta.Walnięty przekaźnik wentylatora klimy (tzw. jeż).Po zamontowaniu nowego wszystko OK. Przy okazji moja opinia dotycząca Auto Chip we Wrocku.Owszem pan fachowiec bardzo miły i ze sporym zasobem wiedzy.Ale zmarnowane 5 godzin na wymianę jednego przekaźnika i 420 zł za robociznę to jak dla mnie ZAJEBISTA przesada.Byłem tam ostatni raz :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 420 zł za robociznę to jak dla mnie ZAJEBISTA przesada.Byłem tam ostatni raz Za 420zł to co oni pół beemki rozebrali zeby to znalezc :?: Masakra jakas .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Ten przekaźnik jest umieszczony gdzieś w okolicach panelu klimy więc nie jest to wielki problem.Ale chyba liczą tam od tego ile auto stało w warsztacie.Facet biegał od jednego auta do drugiego.Generalnie straciłem tam 5 godzin z czego sama wymiana tego przełącznika zajęła maksymalnie 30 minut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xdario Opublikowano 10 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2009 420 z jeżem? czy sama robocizna? bo od roku serwisuje u nich autko i ceny za robotę mają normalne w porównaniu z innymi serwami bemki. Chyba że na żywca pojechałeś bez umawiania i expresa ci zrobili. Dziwne bo z doświadczenia wiem że z właścicielem mozna sie dogadać i nawet spłate na raty rozłożyć. Przykład - przednie amory z dodatkami za 300 mi przełożyli (wiem że gdzie indziej można za 120, ale wolę u nich za 300). Miałem okazję obserwować ich przy robocie. A jak za drogo to spróbuj w Stando............. Pozdro- xdario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 11 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 Przykład - przednie amory z dodatkami za 300 mi przełożyli 300zł za samo przełożenie amorków ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbych Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 Ten przekaźnik jest umieszczony gdzieś w okolicach panelu klimy więc nie jest to wielki problem.Ale chyba liczą tam od tego ile auto stało w warsztacie.Facet biegał od jednego auta do drugiego.Generalnie straciłem tam 5 godzin z czego sama wymiana tego przełącznika zajęła maksymalnie 30 minut. nie myl pojec....przekaznik to nie jez i odwrotnie to sa przekazniki.... a to jez co miales wymieniany.... podobny.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiano Opublikowano 14 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 420 zł za robociznę to jak dla mnie ZAJEBISTA przesada Jeż kosztował mnie 200 PLN-ów, a wymiana zajęła mi 10 min <bmw_1> . Za resztę zapłacisz kartą............... <bmw_3> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest Opublikowano 16 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Jeż kosztował 300 zł,420 zł policzyli za wymianę.Czyli razem 720 zł.Wspaniałomyślnie obniżyli do 700 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.