Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Yellow :)

Po gazylion lat jezdzenia do mechanikow i innych magikow, zaczalem myslec nad kupnem jakiegos migomata lub malej spawarki. Pytam sie co byscie radzili, bo jezeli chodzi o spawanie to nigdy w zyciu tego nie robilem i nie mam zielonego pojecia z czym to sie je.

Ogolnie szukam czegos do podstawowych prac blacharskich. A tu do metalu lub karoserii cos dospawac, a tu cos pokombinowac z tlumikiem. Np czekac mnie bedzie dospawania uchwytow na odchylane siedzisko w e34 o ile mi sie uda znalezc, i nie widze za bardzo sensu zeby jezdzic po warsztatach i wbijac sie z terminami, jesli moge to zrobic sam, i przy okazji sie nauczyc takiej podstawowej zabawy z takimi robotami, no i nie ukrywajac, napewno cieszyc sie satysfakcja ze to zrobilem samodzielnie.

Wiec pytanie, co polecacie? Cos najbardziej podstawowego i prostego w uzyciu, ale cos co moglbym uzyc w miare do wszystkiego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno migomat, a nie spawarkę elektryczną taką an elektrody (używamy bardzo prostych nazw dla normalnych użytkowników, dla wyjaśnienia jak zaraz któryś wyskoczy ze spawaniem w osłonie gazowej itd.) Migomatem pospawasz sam bez większego treningu, spróbujesz parę starych blaszek ze sobą połączyć i moment złapiesz o co chodzi. Elektrykiem będziesz wypalał dziury w karoserii czy tłumiku bo to nie nadaje sie raczej do takich grubości blach i trzeba trochę więcej doświadczenia, żeby zrobić to dobrze, a nie tylko nakleić "grzdyla" na blache, który zaraz odfrunie. NIe potrzebujesz żadnego super sprzętu znanych firm za grubą kasę, kup coś tańszego, nieduśego z małą butlą 11kg na drut 0.6-0.8 zresztą to chyba standard. Ja swój migomat kupiłem w 2003 roku, więc nawet nie pamiętam jakiej firmy, wtedy kosztował mnie jakieś 1500zł i naprawdę sporo popracował do mojego wyjazdu z Polski, śmiga jak trzeba. Kiedyś komuś porzyczyłem i spalił mi jakieś tam diody, ale elektronik jakiś mi to wymienił i lata dalej. Popieram Twój pomysł jak najbardziej, żebyś sam sobie kleił blaszki czy tłumiki, a nie prosił sie mechaników i płacił słone siano.

Tu masz tanio i wystarczająco, cały komplet

http://allegro.pl/migomat-spawarka-mig-180a-230v-butla-drut-i1702283578.html

firma nijaka, ale myśle że da radę, mój ma też jakoś 180 amper

Edytowane przez E34-Patryk
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk nie mow bo nawet migomatem mozna narobic bamboli posmarkac kazdy potrafi narobic bamboli itp ;/ naspawalem sie dosyc duzo na zwyklekj spawarce elektrodowej nie raz mi skora z buzki zlazila wiec cos tam wiem ;/ co do kompleciku ktory wklejiles na potrzeby domowe jest calkiem ok mozna tym wszystko zrobic tylko trzeba choc troche wiedzy o spawaniu :) wozu jak znajde ksiazke z obrobki metali to ci pozycze masz tam wszystkie metody spawania i przygotowania materialu do operacji Pozostalosci z liceum :P

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz tanio i wystarczająco, cały komplet http://allegro.pl/migomat-spawarka-m...702283578.html firma nijaka, ale myśle że da radę, mój ma też jakoś 180 amper

te moce co podają to jest max co taki sprzęt potrafi przez chwile

tanie tanim ale najlepiej 230/400 V

np

http://allegro.pl/migomat-polautomat-mig-mag-sherman-190-2-230-400-i1720255030.html

http://allegro.pl/migomat-polautomat-spawarka-220a-230-400-i1711690670.html

do tego

http://allegro.pl/przylbica-samosciemniajaca-2500-powerweld-i1719158076.html

tylko trzeba choc troche wiedzy o spawaniu :) wozu jak znajde ksiazke z obrobki metali to ci pozycze masz tam wszystkie metody spawania i przygotowania materialu do operacji Pozostalosci z liceum :-P

książki ze szkoły nadają się na podpałkę co najwyżej :roll::roll:

dostałem u siebie w pracy nowego,staż,zielony jak trawa na wiosnę:shock::shock: tydzień ćwiczenia i nie ten gość:D:D

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałem u siebie w pracy nowego,staż,zielony jak trawa na wiosnę:shock::shock: tydzień ćwiczenia i nie ten gość:D:D

Tak jak we wszystkim - praktyka czyni mistrza, hehe :)

widze, ze ogolnie to nieco drozsze niz poczatkowo mi sie wydawalo. Ale tak czy siak, mysle ze warto uzbierac pare zlotych i pobawic sie tym troche. Po pierwsze predzej czy pozniej sie zwroci, a po drugie czlowiek zawsze nauczy sie czegos nowego. Juz nie mowiac o tym, ze w 540MM z samym wydechem zanim doszedlem do tego co chcialem, bylem chyba 6 razy wiec wyobrazcie sobie co moglem porobic i ile oszczedzic na wlasnym podworku. Juz polowa migomatu by sie zwrocila...lolol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te moce co podają to jest max co taki sprzęt potrafi przez chwile tanie tanim ale najlepiej 230/400 V
to ma być do podstawowych prac blacharstkich, do grzebania we własnym samochodzie, a nie do profesjonalnego użytku. Ja też pracowałem na różnych sprzętach, raczej trójfazowych, bo w warsztatach takich się używa, ale dla siebie do własnego garażu kupiłem takie małe gówienko i działa rewelacyjnie. Edu wszystkim można narobić glutów, ale napisałem że pospawa bez większego treningu, czyli potrenuje na jakichś starych blachach i na pewno złapie o co chodzi. A w szkole to nie oszukujmy sie niczego nas nie nauczyli. Ja oprócz teorii to niewiele sie nauczyłem, dopiero po szkole nabrałem jakiegoś doświadczenia, wiedzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...