e34 Problem z falującymi obrotami m50b25 Vanos (film)

[juve_fan]

Siemka!

Moze powiecie badz doradzicie mi co moze byc przyczyna takiego zachowania silnika jak na filmiku ponizej:

[video=youtube;40o5ekR4tIE]

Jezeli silnik jest zimny to zachowuje sie w ten sposob jak na filmiku, zlapie temperature w pionie i jest ok, juz nie faluje.

Auto mam zasilane gazem, sekwencja stag300, wtryski Valtek zólty(koncza sie wedlug mnie), ale to chyba nie wina gazu, bo zjawisko wystepuje i na gazie i na benzynie.

Wymienilem juz pare reczy i nic nie pomaga, a konkretnie:

-sonda lambda Bosch

-guma przeplywki

-waz od krokowca do przeplywki

-silniczek krokowy czyszczony

-przeplywomierz podmienialem na inny zakupiony na olx i auto tragedia, gaslo mi przy wrzuceniu na luz. Moj obecny przeplywomierz po odpieciu nie odpieciu nie wplywa na zmiane pracy silnika, po podpieciu ponownym na chwile sie zachlysnie i dalej chodzi rowno, wiec nie wiem, czy dalej szukac przeplywki, bo z tego co wiem po odpieciu jej silnik powinien chodzic nierowno.

-podobno to vanos moze byc winny, ale nie slychac, aby "rzecholil", zalacza sie rowniez po przekroczeniu tych 3tys obrotow, bo czuc tego "kopa"

Pomozecie lub polecicie kogos kto by to ogarnąl, bo mi juz brakuje sil? lolol

pozdro

[ponury]

Podepnij do kompa, może coś wywali. Podmień krokowy, czyszczenie czasem nie pomaga.

[Popek_666]

Ja czyściłem krokowy i tez nic nie pomogło, podmień. Sprawdź szczelność wydechu.

[juve_fan]

Krokowy tu raczej nie ma nic do gadania,a to dlatego, ze auto faluje jak jest niedogrzane. Jak zlapie temperature w pionie, to juz jest ok. I to niezaleznie czy jest na gazie czy na benzynie, faluje i tak i tak.

[Szpadyzor71]

A sondę nową wrzucałeś?

[juve_fan]

A sondę nową wrzucałeś?

Tak, sonda byla nowka Boscha kupiona. Po wymianie sondy za duzo sie nie zmienilo w tej kwestii.

[mariusz13]

u mnie w 1,8 były takie same objawy auto na sekwencji brc i jak się nagrzał problemu nie było czyli wszystko jak u ciebie tylko silnik inny od razu wymieniłem przepływkę i problem znikł ale nie gwarantuję że u ciebie dokładnie ten sam problem jest

[Dziki]

Juve...a w jakim położeniu wskaźnika temperatury przestajesz mieć owe problemy?

Jeszcze na niebieskim ale w górnej jego części czy już w okolicach pionu?

Co się dzieje jak rono po nocy odpalisz?:

-trzęsie się?

-po ruszeniu dziwna reakcja na wciskanie pedału gazu(coś trzyma za tylny zderzak? )

-śmierdzi benzyną?

Mam pewne typy do sprawdzenia z miernikiem w ręku.

-układ ogrzewania sondy lambda

(podgrzewana jest do czasu aż spaliny będą ogrzewać sondę więc awaria sprawi kłopoty z regulacją dawki ale tylko w początkowej fazie po rozruchu)

-rezystancja czujnika temp dla DME(uszkodzenie ustawi na DME wartość stałą 80st C więc silnik uspokoi się dopiero w okolicach pionu wskazówki temp)

Polecam jednak zawsze wyłączyć LPG i zrobić na beznynie około 100km-nawet na sekundę nie włączać gazu i zobaczyć czy sterownik wraca z korekcjami do OE stanu.

[Popek_666]

Też obstawiałbym czujnik temp. Zmierz rezystancje przy nagrzanym silniku powinien mieć 0.3-0.36 kOhma, przy temp cieczy 20 stopni ok 2,3-2,7kOhma.

[juve_fan]

Juve...a w jakim położeniu wskaźnika temperatury przestajesz mieć owe problemy?

Jeszcze na niebieskim ale w górnej jego części czy już w okolicach pionu?

Co się dzieje jak rono po nocy odpalisz?:

-trzęsie się?

-po ruszeniu dziwna reakcja na wciskanie pedału gazu(coś trzyma za tylny zderzak? )

-śmierdzi benzyną?

Mam pewne typy do sprawdzenia z miernikiem w ręku.

-układ ogrzewania sondy lambda

(podgrzewana jest do czasu aż spaliny będą ogrzewać sondę więc awaria sprawi kłopoty z regulacją dawki ale tylko w początkowej fazie po rozruchu)

-rezystancja czujnika temp dla DME(uszkodzenie ustawi na DME wartość stałą 80st C więc silnik uspokoi się dopiero w okolicach pionu wskazówki temp)

Polecam jednak zawsze wyłączyć LPG i zrobić na beznynie około 100km-nawet na sekundę nie włączać gazu i zobaczyć czy sterownik wraca z korekcjami do OE stanu.

Na wstepie sory, ze dopiero teraz, ale kociol mam ostatnio niezly w zyciu codziennym, a poza tym chwilowo auto stoi u Czaakss'a na wymianie przedniego zawieszenia.

W kwestii temperatury, to oczywiscie wraz z jej wzrostem faluje coraz mniej, by przy kresce pomiedzy pionem a niebieskim polem sie ustabilizowac.

Rano jak odpale, to delikatnie faluja, ale wystarczy, ze dojade do jakiegos skrzyzowania(doslownie 300metrow), by na chwile sie zatrzymac i sie zaczyna "impreza" z falowaniem.

Odnosnie spalin, to smierdzi troche benzyna, czuc przy otwartych szybach i faktycznie dość mulowato sie porusza, ale to moze byc spowodowane tym, ze jakos strasznie nie szaleje na drodze i byc moze jazda w miescie zamulam auto, bo wystarczy ze troche mojego turasa przebutuje, to wtedy gna jak szalony

Od samego poczatku obstawialem czujnik temperatury, tylko mozecie mi powiedziec gdzie on jest? Mam rozumiec ze wypiac go i podpiac pod miernik?

pozdrobmw_1

[ponury]

W silniku, z prawej strony, wkręcony pod kolektorem w piec, jakieś 15-30 cm od wyjścia odmy z czapki chyba 4 kabelki od niego idą. Polecam na bmwstore.pl znaleźć na schemacie. Albo wypiąć i mierzyć opory wraz z rosnąca temperaturą, albo odpalić auto w inpie i obserwować co ten mądry program pokazuje. Wartości na dzień dobry powinny byc takie same dla czujnika chłodziwa i dla czujnika w kolektorze dolotowym i zbliżona do temp. na "polu" jak mawiają ślązacy, jak pokaże np +80st na zimnym silnku - masz winowajcę.