Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Pijaństwo a kierowanie samochodem......


PRZEMO

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze ze piszesz i pokazujesz toyotke, zapamiętam bo bardzo często przelatuje przez kłodzkie drogi. Podejście do pijaków za kółkiem? Hmm co innego po spożyciu np wczorajszy (może nie wiedzieć że cosik tam wydmucha jeszcze) a co innego pod wpływem. Ci drudzy to powinni miec postawiony zarzut usiłowania zabójstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Gó.wnośmieć. Gdyby nie oni to do dziś miałbym kilku znajomych więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Przemo...

no ja jestem zbyt impulsywny a takie zachowanie jakie zaobserwowałeś mogło by mnie z deka wytrącić ze świątecznego nastroju i gnoja wkomponowałbym w kostkę chodnikową...

podziwiam za siłę spokoju... ja bym się nie szarpał :evil: od razu w mordę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemo błagam wrzuć fotę jeszcze wyjściowego dresiku i adasi :mrgreen::mrgreen::mrgreen:uklon_bmw widząc cię w tym outficie o ile naprawde tak wyskoczyles to koleżka pewnie potem w drodze do domu jeszcze wytrzepywał nogawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj znana nam toyka nie raz kontrolowali mnie tym pojazdem :) postawa jak najbardziej godna pochwały :) też za czasów gdy byłem piękny i młody zdarzało się wsiąść za kierownicę po alkoholu ale w końcu wpadka prawko na rok zabrali i jak z buta sobie pochodziłem kilka tysięcy wydałem to odechciało mi się na zawsze jeżdżenia po spożyciu teraz mam alkomat za dobre kilkaset złotych co jakiś czas kalibracja i nie wsiadam jak nie ma 0,0 na liczniku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też za czasów gdy byłem piękny i młody zdarzało się wsiąść za kierownicę po alkoholu ale w końcu wpadka prawko na rok zabrali

Mariusz nawet się tym nie chwal, bo nie ma czym. Powiem jeszcze, że Cię nie żałuje i dobrze Ci tak! Mogło być gorzej niż utrata prawka.

Mimo wszystko bez urazy, nie obrażaj się na mnie, po prostu jestem wrogiem jazdy po spożyciu alkoholu i innych używek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz nawet się tym nie chwal, bo nie ma czym. Powiem jeszcze, że Cię nie żałuje i dobrze Ci tak! Mogło być gorzej niż utrata prawka.

Mimo wszystko bez urazy, nie obrażaj się na mnie, po prostu jestem wrogiem jazdy po spożyciu alkoholu i innych używek.

Podpisuję się obiema rękami pod tym co Zbychu mówi.

I nie ma dla mnie tłumaczenia że "łyczek piwa" albo że ktoś ma hiper mocną głowę. Każda, nawet najmniejsza ilość % wpływa na nasze zdolności postrzegania.

Wysłane z mojego Oneplus X

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz nawet się tym nie chwal, bo nie ma czym. Powiem jeszcze, że Cię nie żałuje i dobrze Ci tak! Mogło być gorzej niż utrata prawka.

no chwalić się nie ma czym piszę tylko że tak samo jak pozostali jestem teraz wrogiem takich zachowań czy po narkotykach czy po alkoholu :) u mnie dobrze się to skończyło bo nikomu krzywdy nie zrobiłem ale kara dotkliwa dla kogoś kto kocha jeździć :) alkohol jest dla ludzi ale trzeba umieć się po nim zachowywać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chwalić się nie ma czym piszę tylko że tak samo jak pozostali jestem teraz wrogiem takich zachowań czy po narkotykach czy po alkoholu u mnie dobrze się to skończyło bo nikomu krzywdy nie zrobiłem ale kara dotkliwa dla kogoś kto kocha jeździć alkohol jest dla ludzi ale trzeba umieć się po nim zachowywać

Żeby to mi był pierwszy i ostatni raz! :twisted::mrgreen::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko bez urazy, nie obrażaj się na mnie
jak nie chcesz, żeby ktoś się obrażał, to nie mów rzeczy, które mogłyby go obrazić ;)
Każda, nawet najmniejsza ilość % wpływa na nasze zdolności postrzegania.
z jakiegoś powodu polskie prawo dopuszcza 0,2 promila, więc może nie popadajmy w skrajności i nie demonizujmy tego aż tak bardzo. 0,2 to tyle, ile przeciętnie ma się po godzinie od wypicia małej lampki Prosecco. to naprawdę nie jest ilość, która opóźni reakcję kierowcy o tyle, żeby nie zdążył wyhamować przez wbiegającym na jezdnię dzieckiem ;) wpływ owszem, pewnie jakiś jest, ale przypuszczam że są to wartości rzędu milisekund, które naprawdę nie uratują/zabiorą nikomu życia. Pirooz, trochę więcej luzu ;) powtarzam - z jakiegoś powodu ilość alkoholu we krwi mniejsza lub równa 0,19 promila jest - jakkolwiek niemile widziana - w pełni przez prawo dopuszczana. zostawmy wyroki policji i sądom ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumcie mnie źle, bo ja też jestem wrogiem siadania za kółkiem po pijaku, niemniej jednak, gdybym miał wybierać, to wolę jechać po lampce wina, niż niewyspany/zmęczony.

Sent from my SM-N9005 using Tapatalk

Dylemat w stylu "i tak źle i tak niedobrze" - dlaczego po prostu nie wypić albo nie jechać?

wpływ owszem, pewnie jakiś jest, ale przypuszczam że są to wartości rzędu milisekund, które naprawdę nie uratują/zabiorą nikomu życia. Pirooz, trochę więcej luzu powtarzam - z jakiegoś powodu ilość alkoholu we krwi mniejsza lub równa 0,19 promila jest - jakkolwiek niemile widziana - w pełni przez prawo dopuszczana. zostawmy wyroki policji i sądom

Sorry stary, nie mogę się zgodzić. Nawet te milisekundy przy prędkości np. 90 km/h zamieniają się w konkretne centymetry lub metry. Pamiętaj że Ty jedziesz w blaszanej puszce, osobę na poboczu lub przejściu dla pieszych chroni wyłącznie cienka warstwa materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę kolejny raz - skoro prawo dopuszcza pewną ilość alkoholu we krwi, to myślę, że zostało to w odpowiedni sposób uzasadnione przez mądrzejszych od nas.

A jeśli chodzi o RZECZYWISTY wpływ małej lampki wina czy dwuprocentowego Radlera na obniżenie zdolności postrzegania i szybkości reakcji, pozostanę przy swoim stanowisku. Żeby mnie od niego odwieść, musielibyśmy zrobić rzetelne testy i badania w warunkach laboratoryjnych, inaczej - mimo wszystko - będzie to tylko gdybanie, zgadzasz się ze mną? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie, że każdy kto wsiada za kółko z zawartością przekraczającą dopuszczalne normy, w przypadku kontroli powinien od razu dostać zarzut usiłowania zabójstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia (w tym wypadku samochodu).

Dlaczego? A no dlatego:

[video=youtube;J5fwhnFmw00]

Przemo, postawa godna pochwały, w naszym społeczeństwie pewnie nie każdy byłby w stanie zareagować, panuje ogólna znieczulica, ludzie się boją, nie chcą problemów, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ladnie sie zachowales, tez jestem wrogiem siadania po pijaku i powinna byc surowa kara, tak jak mowi forest. ale jak ktos wczesniej wspomnial, jezdzac niewyspany tez jest niebezpiecznie, wiem po sobie jak raz wsiadlem zaraz po obudzeniu sie, i nie potrafilem po prostu skupic sie na drodze az poszedlem do sklepu sie rozbudzic :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...