Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


E60 i brak wspomagania/zanikanie ? Pomocy...


mmaarrcciinn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. E60 xdrive. Moich problemów ciąg dalszy. Panowie, pewne paprochy grzebały mi przy alternatorze i nie zauważyli że przesunęli kabel od wspomagania i jak później się okazało tarła o niego rolka własnie od alternatora, przetarła się (w miejscu gumowym) i wspoma padła..... Jako że to xdrive to nie ma nikt nigdzie takiego przewodu używanego, a nowy 1500zl. Próbowałem na zwykłym przewodzie zakutym. Działa wspomaganie w sensie działało ale rzęziło trochę, po jednym dniu dałem spokój. Zamówiłem używkę przewód od zwykłego E60 i troszkę nadgiąłem tą metalową część która idzie do magla. Dało radę, podłączyłem i git. Wcześniej już jak kombinowałem z innym, wspomaganie działało, ale jak ruszyłem na podwórku i skręciłem czy coś to zaraz umierało całkiem, płyn w zbiorniczku nie obiegał ani nic. Teraz jest tak samo, zalewam płyn, odpalam i chwilę wspomaganie jest po czym za kilka chwil znika całkowicie, zero błędów. Jak go zostawię to następnego dnia wspoma znów jest ale zaraz zniknie, dodam że płyn w zbiorniczku się delikatnie pienił. Dziś przyszła mi używana pompa, wsadziłem i ch.j... nie działa nic... W ogóle nic. Nawet płyn nie rusza się w zbiorniczku. Servotronic jak odlacze to wywala błąd jego, jak podłączony to nic. Teraz moje pytanie, czy ktoś ma jakiś pomysł czego to wina? Czy dostałem padnietą pompę? Czy może servotronic? Ale niby błędu nie ma to raz a dwa płyn nie krąży w zbiorniczku, no i czy może to wina magla? Jakiś czujnik czegoś tam może jest? Czy jest możliwość że magiel sam z siebie tak robi? Nie mam żadnych activ Sterling ani nic. Prosiłbym o jakąś pomoc bo już mam tego serdecznie dość. Bujam się z tym miesiąc albo wiecej, auto stoi i tylko zamawiam a to to a to tamto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu wymieniałem zimmering na maglu, na wyjściu w stronę kiery. Po złożeniu wspomaganie w ogóle nie działało. Też sam servotronic. Zacząłem rozbierać jeszcze raz ale wszystko wyglądało ok. Zmieniłem czujnik serva (z anglika też pasuje, trochę pod innym kątem wtyczka wychodzi) zaczęło działać wspomaganie ale z przerwami. Odpowietrzałem kilka razy i zaczęło działać.

Wysłane z mojego IN2013 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba stawiam jednak na zawór ciśnieniowy w pompie... Wyjąłem go dziś niby wszystko ok ale tak sobie w tej dziurze chodzi na tej sprężynie średnio.... Potem wyjąłem raz jeszcze i był zawieszony... Trochę przetarłem go papierkiem 800 na wodę, wsadziłem i to same ale jakbym miał troszkę więcej wspomagania, myślę że to przez to że wokół niego przelatuje olej przez moje przetarcie i tyle, a on jest zawieszony. Już chyba z tym nic nie zrobię. Jutro przyjdzie do mnie druga używana pompa, założę i zobaczę wtedy. Jeśli dalej d***a to znalazłem zamiennik nowej pompy za 880pln i chyba kupię nową. Bo ASO 4200 to tak troszkę za drogo 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podrzuć numery pompy i zdjęcia jak masz, bo chyba też mnie czeka wymiana. Niby wspoma działa ale cieknie i ostatnio coś zaczęło cykać na zimnym na osprzęcie. Zaglądałem na rolki prowadzące i napinającą ale wyglądają ok, więc boję się, że to pompa od wspomy

Wysłane z mojego IN2013 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer brałem swój po vinie z katalogu. Przyszła dziś druga pompa używka, założyłem zalałem odpaliłem i co? I to samo... Chwilę pochodziła i d***a. Stanęło jak na tej mojej...... Czy może to być wina tego czujnika servotronica? Ten co w maglu siedzi? Znalazłem dziś używkę i jutro gość ma mi wysłać. Już po prostu mi ręce opadają...... Gdyby pozal się boże mechanik od alternatora nie poruszył tego przewodu to by mi się nie przetarł i nie było by problemu.... Jprdl może ma ktoś jakiś pomysł? Ja czekam aż przyjdzie ten servotronic i wkładam chociaż nie mam nastawienia czy to to, no ale jak nie to to co??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem że pompy mogą być inne w zależności od silnika ;) U mnie po zmianie czujnika servotronic zaczęło się pojawiać wspomaganie, tylko działało przy wyższych obrotach albo przy wyższych odcinali, już nie pamiętam. No i odpowietrzałem je, ściągnąłem powrót że zbiorniczka, dałem do bańki większej, do zbiorniczka dolewałem płynu żeby nie zabrakło i kręciłem kiera lewo prawo, aż przelałem ze 2 litry.

Wysłane z mojego IN2013 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, masakra. Wsadziłem przed chwilą servotronic ten niby czujnik do magla drugi używany i jest TO SAMO!  Odpalam po nocy i wspomaganie jest i zaraz po dodaniu gazu i kręceniu kierownicą znika całkowicie i obieg płynu staje, tym razem na tej drugiej pompie płyn się przynajmniej nie pieni. I wieczorem lub jutro rano pewnie jak podejdę i odpalę wspomaganie będzie i zaraz zniknie po dodaniu gazu i kręceniu kierownicą. Czego to może być wina? Na mojej pompie było to samo i teraz na tej drugiej używanej jest też identycznie. Czy to jakiś czujnik za to jeszcze odpowiada czy nie wiem co? Bezpieczniki sprawdziłem ok, ale jakby był jakiś spalony to bym po dniu nie miał tego wspomagania, a mam następnego dnia przez kilka chwil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak mi się działo że raz działało na niskich a drugim razem przy dodaniu gazu dopiero. Przelewałem układ, odpowietrzałem i dopiero po tym zaczęło działać. Chociaż też po odpowietrzenie jeszcze trochę się tak działo że przy wyższych obrotach przestawało działać ale już w miarę dało się jeździć i po jednym dniu takiej jazdy zaczęło działać jak trzeba

Wysłane z mojego IN2013 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że ono pada całkiem i nic nie zrobisz.... Ożywa dopiero po zlaniu płynu i wlaniu na nowo. Panowie, rozkręciłem starą pompę i wsadziłem do środka tam gdzie jest zaworek pod spód pod sprężynę podkładkę grubą. Skręciłem i działa, ale po godzinie znów zanika w połowie. Ale chociaż wiem że to tego przyczyna, zawieszający się zaworek. Wszystkie te pompy dopuki mają olej jest ok ale jak spuscisz czy to przy wymianie magla czy przewodu jak u mnie to ten zaworek kota dostaje i już nie pracuje. Dziś lub jutro zdemtuje to po raz kolejny i podłoże więcej podkładek lub może znajdę inną sprężynę. Po prostu powierzchnia tego zaworka dobrze nie chodzi po płaszczyźnie tej tulei. Wychodzi na to że muszę kupić może regenerowaną pompę i tyle. Ale przynajmniej wiem czego jest wina, nie idę na ślepo👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
W dniu 19.01.2023 o 07:48, mmaarrcciinn napisał(a):

Problem w tym że ono pada całkiem i nic nie zrobisz.... Ożywa dopiero po zlaniu płynu i wlaniu na nowo. Panowie, rozkręciłem starą pompę i wsadziłem do środka tam gdzie jest zaworek pod spód pod sprężynę podkładkę grubą. Skręciłem i działa, ale po godzinie znów zanika w połowie. Ale chociaż wiem że to tego przyczyna, zawieszający się zaworek. Wszystkie te pompy dopuki mają olej jest ok ale jak spuscisz czy to przy wymianie magla czy przewodu jak u mnie to ten zaworek kota dostaje i już nie pracuje. Dziś lub jutro zdemtuje to po raz kolejny i podłoże więcej podkładek lub może znajdę inną sprężynę. Po prostu powierzchnia tego zaworka dobrze nie chodzi po płaszczyźnie tej tulei. Wychodzi na to że muszę kupić może regenerowaną pompę i tyle. Ale przynajmniej wiem czego jest wina, nie idę na ślepo👍

 

Udało Ci się rozwiązać problem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiecie gdzie leżał problem? A w niedokładnym przepłukaniu układu... Poddawałem te wszystkie używane pompy a tak naprawdę jakbym to dobrze zrobił to przy pierwszej by hulało... Kupiłem za 600 zł regenerowaną od Pana z WarszaFki który się tym zajmuje, spoko gość. Do tego kupiłem 10 litrów takiego czerwonego już nie pamiętam nazwy płynu do ukladów hydraulicznych, czerwony jak krew. Włożyłem "nową" pompę, powrót przewód od wspomy dałem na dół do pojemnika, odpaliłem auto i lałem z bani na bieżąco ten właśnie płyn do zbiorniczka a na dole wylewał się na śmieci bez powrotu. Troszkę kierą poruszałem itp, we dwójkę lepiej bo zasysa szybko ze zbiorniczka i trzeba lać cały czas prawie. Na końcu wydmuchałem ile mogłem tego płynu z przewodów i pompy (gębą) 😆 i zalałem tym zamiennikiem co zamienia chf 11s w zielonej butelce. Pochodziło jakiś czas i potem kilka razy wyciągałem strzykawką ten zamiennik a wylewałem już z metalowej puszki ori chf tak dla pewności kilka razy po jakichś kilometrach i jest git malina. Moim problemem było liche przepłukanie ukladu po tej awarii i gdybym był mądrzejszy to od razu bym tak zrobił i jeździł na mojej pompie. Ale cóż człowiek się nabledach uczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mmaarrcciinn napisał(a):

Tak, wiecie gdzie leżał problem? A w niedokładnym przepłukaniu układu... Poddawałem te wszystkie używane pompy a tak naprawdę jakbym to dobrze zrobił to przy pierwszej by hulało... Kupiłem za 600 zł regenerowaną od Pana z WarszaFki który się tym zajmuje, spoko gość. Do tego kupiłem 10 litrów takiego czerwonego już nie pamiętam nazwy płynu do ukladów hydraulicznych, czerwony jak krew. Włożyłem "nową" pompę, powrót przewód od wspomy dałem na dół do pojemnika, odpaliłem auto i lałem z bani na bieżąco ten właśnie płyn do zbiorniczka a na dole wylewał się na śmieci bez powrotu. Troszkę kierą poruszałem itp, we dwójkę lepiej bo zasysa szybko ze zbiorniczka i trzeba lać cały czas prawie. Na końcu wydmuchałem ile mogłem tego płynu z przewodów i pompy (gębą) 😆 i zalałem tym zamiennikiem co zamienia chf 11s w zielonej butelce. Pochodziło jakiś czas i potem kilka razy wyciągałem strzykawką ten zamiennik a wylewałem już z metalowej puszki ori chf tak dla pewności kilka razy po jakichś kilometrach i jest git malina. Moim problemem było liche przepłukanie ukladu po tej awarii i gdybym był mądrzejszy to od razu bym tak zrobił i jeździł na mojej pompie. Ale cóż człowiek się nabledach uczy...

 

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Możliwe, że zainspiruje się Twoim przypadkiem i u siebie tak zrobię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi bez porządnego płukania nie zakładaj nowej pompy. Aaaaaa ja jeszcze wymieniłem z magla ten elektrozaworek który decyduje o sile wspomagania przy hamowaniu itp kupilem używany bo w ten mój chyba opiłków było i trochę czułem opór w kierze. Po wymianie ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie problem jest taki. W zeszłym roku miałem prawdopodobnie wymienioną pompe i maglownice. Mówię prawdopodobnie bo mechanik który to robił nie mam z nim kontaktu. Już przed tą " wymianą " wspomaganie ciężej chodziło, chwilami płynniej ale nie tak płynnie jak dwa lata temu. Do tego w momentach skrętu ten dzwięk jakby guma ocierała. 

 

Odprawiał mnie z kwitkiem i ostatnia diagnoza to kolumna kierownicza. Teraz próbuje na własną rękę dojść co by tu zrobić i pomyślałem o wymianie oleju wspomagania i zastosowaniu Lubrizol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 21.10.2023 o 20:03, mmaarrcciinn napisał(a):

Nic Ci to nie da, szkoda kasy. Jeśli masz ten czujnik na maglu to go odłącz i zobacz bez. Od niego zacznij, wymiany podmiany.

 

Sprawdzę, spróbuje dostać się tam. Na co zwrócić uwagę jak go odłączę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...