gabi Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Hejka fani bmw sprawiłem sobie ostatnio nowa bete e-39 2.0 Turing 97r i po miesiącu okazało się że amorki z przodu są do wymiany więc zamówiłem na allegro nowe, gazowo-olejowe byłem zadowolony, że w miarę tanio kupiłem a do tego jeszcze gwarancja no to całkiem super. Amorki przyszły więc haje do kumpla warsztatu na wymianę, troszkę mi zeszło z wymianom ale dałem rade. ale co się okazało że jest gorzej niż było wcześniej przy każdej nierówności typu dziura lub garbik zwalniający coś mi stukało i to dość mocno, więc następnego dnia wybrałem się na trzepaczkę i okazało się że amorki są ok, więc zabrałem dupsko w autko i pędzę do kolegi na warsztat co to takiego może być, skoro amorki dobre, wszystko ok zostało zmontowane, odboje nowe, łożyska dobre,no i przede wszystkim wymiar nowych i starych się zgadzają więc co do licha jest, no więc siedzimy i główkujemy i kukamy na bete no i po chwili padło pytanko jakiegoś faceta (klienta warsztatu) czy on tak wysoko ma stać z przodu no więc eureka, sprężyny za bardzo wyciągają tłoczysko w amorku i gdy wjedzie w dziurę to tłoczysko wali o górny kołnierz w amorze. I teraz pytanko do tej sprawy czy przypadkiem nivo-mat nie szwankuje skoro przód wywaliło tak do góry to raz, a dwa czy wrócić do fabrycznych ale zregenerowanych amorków jak stok zna temat to proszę o odp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kevin Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Oryginał to oryginał zadnych zamiennikow, nawet używane ale oryginał warto bez dwóch zdań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo_wrc Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Tak jakj kolega mówi co fabryka doła to fabryka dała... Nivo bardzo prosto sprawdzić. Daj obciażenie do bagażnika i zobacz czy sie podniesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozin09 Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Bo takie są włąsnie zamienniki, kupiłbys oryginał i mialbys spokój - a teraz sie wkurzasz, jeszcze raz bedziesz musiał rozbierać wszystko a i tak zabulisz jeszcze raz. A za ile kupiłes? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gabi Opublikowano 12 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 za amorki dałem dwie stówki za sztukę, a za mechanika nic nie płaciłem jak wspominałem kumpel ma warsztat samochodowy i do tego sam prawie wszytko robiłem on czasami tylko zaglądał czy wszystko ok robię, w sumie będę musiał reklamacje zgłosić i zakupić oryginał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.