e61 delikatne falowanie obrotów, bicie przy redukcji z 1 na 2

[stoker83]

Od jakiegoś czasu borykam się z tym problemem i nawet nauczyłem się z tym żyć(na DS jest lepiej) ale od jakiegoś czasu doszły pewne nowe objawy, ale od początku. Auto to e61 automat 3.0d przy normalnej jeździe stałą prędkością na D zauważalne jest falowanie obrotów o około 300-400 potrafi się wychylić jak dawałem więcej gazu to przyspieszał w miarę normalnie jak delikatnie to tak jakby coś go spowalniało. Ostatnio doszło do tego wyraźne głuche uderzenie przy zmianie z 1 na 2 zwłaszcza w trasie kiedy wszystko jest już mocno dogrzane, i mocniej wyczuwalne przy hamowaniu jak zrzuca do jedynki. Dodam też że mam wrażenie że auto minimalnie drga jak jadę, koła wyważone, tarcze ok, podpora wału wymieniana nie tak dawno, wał sprawdzany, wywarzany. Co to może być ? gdzieś wyczytałem o podobnych objawach i twierdzą że to konwerter, mogę to jakoś potwierdzić/sprawdzić ?

[chlebi]

Konwerter w skrzyni Ci się skończył na 99 %, falowanie będzie bardziej zauważalne na ciepłym silniku, przy okazji skrzynia dostanie nowy olej, tak plus minus olej do skrzyni z filtrami to ok 1200 zł, demontaż skrzyni i konwerter jakieś 1500 zł, licz ok 3000 zł, polecam serwis skrzyń automatycznych Łoboda

[stoker83]

Konwerter w skrzyni Ci się skończył na 99 %, falowanie będzie bardziej zauważalne na ciepłym silniku, przy okazji skrzynia dostanie nowy olej, tak plus minus olej do skrzyni z filtrami to ok 1200 zł, demontaż skrzyni i konwerter jakieś 1500 zł, licz ok 3000 zł, polecam serwis skrzyń automatycznych Łoboda

niestety chyba masz rację, szykuję się na wymianę, mam nadzieję niedługo. Czy jest możliwe żeby się ten "obważanek" rozleciał zanim go wymienię doszczętnie i ewentualnie narobił bałaganu w skrzyni? staram się uważać i zbytnio go nie nadwyrężać ale kto go tam wie... bo sam dyskomfort użytkowania jest na krótką metę do wytrzymania ale jakbym miał skrzynie jeszcze robić to ....:cry: