Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Eksploatacja auta


r4ll

Rekomendowane odpowiedzi

Siema, 

Nurtuje mnie ostatnio od paru dni, męczy niemiłosiernie i spać nie daje (tak już mam jak pozostaję z pytaniem bez odpowiedzi) pewna kwestia.

Jak to jest z tą eksploatacją aut?
Już tłumaczę o co mi chodzi:
Kupiłem e39 530i w styczniu, poprzedni właściciel, miłośnik bmw, pokazywał faktury na przeprowadzone naprawy, serwisy itd. Wszystko w jak najlepszym porządku.

Doprowadziłem resztę rzeczy do wymiany (filtr paliwa, oleju, olej, płyn chłodzący i parę innych pierdół). Wciąż tylko wymyślam co raz to nowe rzeczy typu: "Aha! Jeszcze płyn hamulcowy, płyn wspomagania, filtry kabinowe, olej skrzyni biegów(manual), olej dyfra itd. itp.", Zwariować można, od googlowania co ile powinno się coś wymieniać, jakie są symptomy niedomagania konkretnych podzespołów. A przecież auto jeździ, skręca i hamuje jak należy. Czakss zaglądał parę razy do auta i twierdzi, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.

 

Dla kontrastu: W mojej najbliższej rodzinie są 4 autka (Opel tigra 1.4 96', Opel zafira 1.8 2001', VW Golf 5+ 2.0 TDi 140KM 2007' i Ford Kuga mk1 2.0 TDCi 163KM 2010' bodajże).

Cała rodzina w swoich autach, jedyne co wymieniała to: olej silnikowy, filtr oleju, rozrząd i jeśli trzeba było to tarcze/klocki.

Auta te już są z nami od 3 do 7 lat i nikt nie odczuwa potrzeby by wymieniać inne płyny eksploatacyjne bo te auta po prostu jeżdżą i nic się nie dzieje!

(poza pierdołami które nie wynikają z niewymiany płynów). A jeszcze przecież nie wiadomo kiedy poprzednio było coś wymieniane u poprzednich właścicieli.

 

Niby trzeba wymieniać płyn chłodnicy co 2 lata(borygo) lub 5 lat (petrygo). Płyn hamulcowy co 2-3lata bo jest higroskopijny itd. itp.

Można wziąć jeszcze pod uwagę milion uszlachetniaczy olejów na klepiącą hydraulikę lub uszlachetniacze paliw na wtryski i inne rzeczy.

 

Przechodząc do sedna: gdzie jest prawda? Czy lobby chce nam sięgać do portfeli wymuszając te wymiany płynów? Czy może po prostu u mnie w domu taki fart, że z autami nic się nie dzieje? Albo po prostu czego nie dostrzegam? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do lobby to pewnie swoja droga. Ja uważam, że Twoja rodzinka nie jest chyba tak zboczona na punkcie samochodów jak Ty i my,  dlatego podświadomie doszukujemy się co by tu mozna było wymienić żeby zaspokoić swoje dewiacje i cieszyć się autem w którym wszystko gra i którego jest się pewnym  ;) swego rodzaju satysfakcja  ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wymienić trzeba koniecznie to ludzie wymieniają, a inne rzeczy po co ??

Podobnie jest np. z myciem auta, jedni myją co tydzień albo i częściej a inni dwa razy do roku.

 

Jak przez 4 lata nie zmienisz płynu hamulcowego, to przestanie hamować ?? Nie, będzie hamował gorzej, ale jeżdżąc normalnie po mieście, 99% osób tego nie zauważy.

Jak nie zmienisz chłodniczego, coś się stanie.......... nie mówiąc o mrozach -25, to nic się nie stanie.

Itp, itd.....

 

A prawda jest po środku ;) 

 

PS. zbyt mocne myślenie o aucie szkodzi.............. źle się śpi.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu tak masz, ze lubisz jak w aucie jest wszystko na tip- top. Ja mam bmw i mialem astre f 1.6 w lpg. W bmw co chwile cos wymieniam- ulepszam. W astrze bic nie robilem na siłę. Hamulce zrobilem bo bebny takie cienkie, ze tloczek wypadal. 40tkm zrobilem i dopiero filtr lpg wymienilem za 7zl bo zaczal przerywać. Oleju nie wymienialem bo na bierzaco dolewalem. Tylko filtr oleju raz wymienilem. I szczerze auto jezdzilo normalnie hehe i każdy kto nim jezdzil byl zadowolony... Zrobic tak w bmw to nie do pomyslenia dla mnie.
Poprostu chyba tak juz mamy.

Tak samo jest z ciuchami. Jeden kupi spodnie i bd lazil w nich 3 lata i tylko prał i wiecej nic nie kupi bo po co jak juz spodnie ma (czyt. auto- po co wymieniac jak jeździ)
Inny co miesiac kupuje spodnie pomimo, ze ma w czym chodzic (czyt. Twoje bmw- jezdzi, ale i tak inwestujesz)

Kazdy ma jakies inne zboczenie


Wysłane z mojego LG-D410 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, r4ll napisał:

Auta te już są z nami od 3 do 7 lat i nikt nie odczuwa potrzeby by wymieniać inne płyny eksploatacyjne bo te auta po prostu jeżdżą i nic się nie dzieje!

 

Standardowe polskie myślenie, a potem na forum pojawiają się pytania typu coś mi wyje pod maską, twarde hamulce itp. 

Olej silnika, płyn wspomagania kierowniczego, olej skrzyni automatycznej, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy - każdy z nich ma swój interwał. Przestrzegasz go jeździsz dłużej, nie przestrzegasz też pojeździsz, ale ile... nikt nie zgadnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2016 o 15:18, Francuz napisał:

Ja uważam, że Twoja rodzinka nie jest chyba tak zboczona na punkcie samochodów jak Ty i my,  dlatego podświadomie doszukujemy się co by tu mozna było wymienić żeby zaspokoić swoje dewiacje i cieszyć się autem w którym wszystko gra i którego jest się pewnym  ;) swego rodzaju satysfakcja  ;)

Podpisuje sie dwiema nogami rącami :D "plan hamulcowy, hmm moze i dobry ale wymienie, chlodniczy hmm moze i dobry ale wymienie, tulejki jakies, niby nie wypadły jeszcze ale pewnie mają luznto wymienie" i tak w kółko macieju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...