Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Spuszcanie paliwa ze zbiornika.


Zgibniew

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam pytanie, czy spuszczanie paliwa ze zbiornika (e39 m57d30 Touring) jest czynnością z którą poradzę sobie w warunkach parkingowych, czy lepiej oddać auto do mechanika.

Chodzi o to, że zatankowałem paliwo z beczki w której na dnie znajdował się syf. Po przejechaniu kilku km. auto zaczęło szarpać i wydawać niepokojące dźwięki. Na drugi dzień w ogóle nie odpaliło. Na tym śmieciu przejechałem jakieś 30 km.

Jeszcze jedno, czy spuszczenie tego co mam w zbiorniku i wymiana filtra pomoże, czy lepiej się w to nie bawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij przewód przed filtrem i włącz zapłon, pompka wypompuje wszystko, choć bezpieczniej byłoby spuścić (odessać) bezpośrednio ze zbiornika, jeśli syfu było dużo i auto nie chce palić warto wypłukać zbiornik a nawet trzeba by tak zrobić

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej Ci bedzie podniesc kanape, odkrecic dekiel, odkrecic pompe, i w ten sposob sie dobrac? Wystarczy kawalek weza, za ssac i juz. Nie wiem tak podpowiadam tylko..

Chciałem dziś zrobić jak napisałeś, nawet zbiornik otworzyłem, ale mróz mnie pokonał.:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie cud nad Zimnicą się zdarzył. Po wcześniejszych, bezskutecznych próbach odpalenia, rozładowałem aku. Po dwóch dniach ładowania postanowiłem ponowić próby odpalenia i udało się! Oczywiście nie zagadała za pierwszym razem, (to by było zbyt piękne) ale było słychać, że się męczy, jakby coś chciała przepchnąć.

Zadowolony z cudu pojechałem do mojego mechanika, który poradził zalać uszlachetniacza. Ja wizytę w castoramie (w celu nabycia STP) złożyłem od razu jak poczułem, że szarpie, czyli w ten sam dzień co zalałem paliwo. Fachowiec powiedział, że prawdopodobnie wytrąciła się parafina, którą STP rozpuścił. Zalecił też wyjeżdżenie zbiornika, a jak na nowym paliwie nic się nie będzie działo tzn., że jest ok. Na razie cieszę się, że mam czym jeździć, ale co będzie dalej to czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakies 2 lata temu spuszczalem ręczna pompka ze zbiornika przez wlew paliwko, zima była tak jak teraz :P, przez przypadek 40l ropy zalalem, jak odpaliłem to pochodził moze z 30s, puścił chmure bialego dymu jak z elektrowni i zdechł ... :D zeszło całe paliwo, potem 60l benzyny, do tego STP i smigala jak szalona. :D ale moj to benzyniak, diesla sie ciężej spuszcza. :D

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W e34 w celu opróżnienia zbiornika zwasze zdejmowałem i przewód paliwowy przed listwą wtryskową i mostkowałem przekaźnik pompy-bez bólu sama zajmowała się opróżnianiem zbiornika w kilkdziesiąt sekund.

W dizlu pewnie też można zmostkować przekaźnik pompy i odpiąć jej przewód na tłoczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...