Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Witam szukalem we wczesniejszych tematach ale moj problem jest zupelnie inny i nic nie pasuje do mojego auta opisze o co chodzi : dalem auto do warsztau na wymiane sprzegla ( przed wymiana silnik pracowal idealnie mimo ze nie mialem juz sprzegla ) po wymianie wybralem auto i jadac do domu okazalo sie ze nie chce jechac strasznie skakaly obroty od 2 tys do gory i tak caly czas a po nacisnieciu pedalu gazy gaslo i ciezko z miejsca ruszyc a spalanie pokazalo ponad 35l na 100/km cos nie tak po dojechaniu do domu macha w gore a tu niema wolnych obrotow tylko 2 tys i w gore i do 2 tys i czasem jak zejdzie do 800/900 to slychac taki syk jak by uszczelka pod polektorem ssacym poszla ale to bardzo zadko jest slyszalne czy moze mi ktos powiedziec co sie stalo powiem ze sa momenty ze silnik pracuje idealnie ma wolne obroty ale za chwile juz spowrotem wariacja i wskaznik z obrotow schodzi prawie do zera i wraca do 2 tys a czasmi odnosze wrazenie ze nie pali na wszystkie gary normalnie to juz zglupialem pomocy !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie gasnie jak dodam gazu przy prubie ruszania gasnie i tak za kazdym razem a mialo byc tylko sprzeglo do wymiany a teraz to niemam czy jezdzic wezyki sprawdzilem jeden byl lekko pekniety ale naprawilem i niema popray dalej to samo i to dziwne buczenie jak silnik boxer (cos jak subaru) raz normalnie a za chwilke jakby nie wszystkie gary palily

Edytowane przez batman_bmw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze jak by poszla uszczelka pod glowica to caly czas by psykalo czy dmuchalo i nie mial by mocy a tu jest tylko takie chwilowe psykniecie moze 5-6sekund i ustaje po chwili obroty wracaja do normy ale jak tylko dodam gazu zaraz zaczyna szarpac obrotami ale np juz nie psyka dopiero jak sie uspokoji to czasem slychac to dziwne dmuchanie w okolicy kolektora ssacego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli takie akcje masz z obrotami to jeśli lewe powietrze by brał to dziura musi być spora lub serwo "pompuje".

W M50 jest taki wężyk powietrzny od silnika krokowego na jego wylocie.

Wężyk fi ok 30mm i dł ok 13cm.Jest wygięty po łuku i wsadzony na zatrzask z o-ringiem do kolektora dokładnie w osi przepustnicy.

Lokalizacja to pomiędzy kanałem dolotowym dla 3 i 4 cylindra od spodu.

Jak on spadnie lub zatrask pęknie to wężyk się wysuwa.

Masz lpg?

Wężyk od serwa sprawdz czy dobrze jest wpięty w serwo.

Przy wymianie sprzęgła mechanik żeby sie dostać do górnego torksa na kielichu/dzbanku skrzyni napewno próbował od komory silnika i mogł wyciągnąć wężyk z serwa zeby bylo latwiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby sprawdzić serwo, wystarczy wypiąć z niego wężyk i ten wężyk zaślepić. Ja bym się dalej skłaniał w stronę jakiegoś lewego powietrza.

Teraz postaram się dorobić trochę teorii dlaczego takie zachowanie się silnika jest chwilowe i ustaje a potem znowu. Może to wskazywać na nieszczelność w instalacji odpowietrzenia baku. Jest taki zawór nazywa się EVAP, który przepuszcza opary z baku do kolektora ssącego, żeby oszczędzać paliwo, chronić środowisko i nas przed zapachem benzyny pod maską. I tu pytanie, czy czuć opary benzyny pod maską albo ogólnie w okolicy samochodu? Zawór ten jest sterowany przez ECU w taki sposób żeby przepuszczać opary w okreslonych warunkach pracy silnika np podczas przyspieszania obrotów i chwile po powróceniu do wolnych obrotów zawór się zamyka. Teoretycznie jakby była nieszczelnośc za tym zaworem to mogłoby dojść do właśnie takich objawów jak opisałeś. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec tak, nie czuc benzyny pod maska ani w kabinie , nie mam instalacji lpg a to dziwne syczenie jest slyszalne bardzo zadko w okolicy pomiedzy 2-gi a 5-ty cylinder stojac przodem do auta gdzies pod spodem kolektora ssacego natomiast dzis jadac do pracy od momentu odpalenia do dojazu do pracy jak i spowrotem( okolo 25 km lacznie ) nie mialem zadnego problemu z silnikiem pracowal rowno i zero wachan czy skokow obrotow az do dojazdu pod dom zatrzymalem sie i znow sie zaczelo 2 tys i prawie zgasl i tak kilkanascie razy wiec zgasilem auto i juz nie probowalem zobacze jak sie zachowa jutro i opisze caly przebieg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...