Jak wrocław rąbie na kasę swoich kierowców

[_Wujek samo Zło_]

W ogóle to niemalże wpadłem w zachwyt gdy Lijo napisał o naklejkach i dowodach.

Kolejny paradoks na moim organizmie. W wątku pt "Autoagresja" opisałem swój przypdek kradzieży tablicy rejestracyjnej z samochodu. Sprawa zgłoszona na policję itd. No więc korzystając z okazji idę do urzędu i pytam się jak to wygląda. No i oczywiście że sprawa jest zgłoszona na policji i ma bieg oficjalny. I co? I jajco. Ukradli ci- mówi się trudno. A teraz wypisz se pan kwitki i prosze uiścić stosowną opłatę w kasie. No ku...wa... jestem poszkodowanym w tej sytuacji i jeszcze musze sobie za to zapłacić że jestem pokrzywdzonym. Oczywiście policja wykazała się a jakże... terminowość wysłania druczku o umorzeniu zgadzała się co do 48 godzin. Ja mam obowiązek zgłosić kradzież i ja mam obowiązek zapłacić za nowe tablice i ja mam obowiązek sobie ich pilnować. A jaki jest obowiązek policji? A jaki jest obowiązek urzędu?

A no urząd ma obowiązek mnie poinformować i przyjąc mój wniosek o wydanie drugich tablic z naklejkami

A policja ma obowiązek łapać przestępców- no więc łapią. I tak parę dni temu po spektakularnym pościgu w miejscowości Ozimek złapano strasznego przestępcę czyli mnie... Chłopaki wpadli na goscinne występy do Ozimka i trafili nie lada kąsek. Brak tablicy 100zł i 2 pkt no i słupki skoczyły. Co dziwne: latam z jednego końca Polski na drugi. Zatrzymywali mnie policjanci w świetokrzyskim, w podkarpackim, na lubelszczyżnie, pod Jelenią jakiś czas temu, w Jaworzynie pod muzeum i co? I nic. A tu taaaki kąsek dla samodzielnego pododziału prewencji w Opolu sie trafił. Pisza mnie a ja pytam a moje tablice może panowie znaleźli gdzies po drodze? "a kiedy to było" w lipcu "to juz umorzone"- no i co? No i nic. Nie mam więcej pytań...

Tablice 100zł. Potrzeba dwukrotnego wyjazdu z jednego końca Polski na drugi, koszt: przynajmniej 4 dni robocze (tylko wtedy urzedy pracują) 4 dni robocze to przynajmniej 32 godziny pracy za ktore płaci mi mój pracodawca a których nie dostanę bo musze wziąć urlop. Do tego koszt podróży, samochodem nie mogę bo tablice. Bilet czy to pkp czy autobusem to około 100zł w jedną stronę czyli kolejne 4 stówy.

Liczmy więc:

tablice 100zł

przejazd około 400zł

przynajmniej 32h mojej pracy

lekko licząc około 1 tysiąca złotych- fajnie prawda?

Plus mandat żeby był sens utrzymywania formacji zbrojnej zwanej policją co by miał kto łapać w tak spektakularny sposób wielkich przestępców mojego pokroju...

Drogo jest być obywatelem tego dziwnego kraju...

No zdziwiłbym się bardzo bdyby ktoś pozwolił żeby kasa z tak pospolitego porcederu jakim jest wydawanie naklejek i wtórników tablic poszła bokiem.

Pany Ludziska dowody osobste rozdają za darmochę- bo jest obowiązek posiadania.

ps.

To po co ja poleciałem na policje zglaszać kradziez tych tablic skoro to i tak nic nie zmienia i straciłem ze 3 godziny swojego czasu- bo ja już tego nie rozumem w ogóle.

Edytowane 11 Lutego 2012 przez _Wujek samo Zło_

[Gość e34t]

polska piękny kraj wspaniałych jaj.

Nie potrafię co jeszcze wymyslą.

Może by tak opodatkować drogi dziurawe a łatać nimi kieszenie drogowców.

To jest bezsens niedługo każą jeździć autami cabrio w kaskach ciekae niezły pomysł może by im to sprzedać.

Pozdrawiam was i życzę jeszcze fajniejszych postów pod tym tytułem.<bmw_3>

Wujek samo zło nie martw się z tego co ja widzę to pikuś .

Zobacz się na autostrade a 4 w ciągu 2 dni 2 karambole a kto winny kierowcy bo nie dostosowali prędkości .

Ok tylko niech mi powie któren urzędas jak się auto zachowuje na czystym lodzie.

Porażka, a na temat Policji się nie wypowiem zdanie jest jedno:

SĄ PO TO BY WYSTAWIAĆ MANDATY.

chyba każdy się z tym zgodzi bo po sprawie małej Madzi pokazali że procedury tylko jakie.

Nie wiem po co nam siły zbrojne skoro są równi i równiejsi .

Edytowane 11 Lutego 2012 przez e34t

[Georgii]

To sobie wymyślają wszystko dla kasy lol

[E34-Patryk]

Panowie niedługo wszystko będzie jak w normalnym kraju. Tablice sa przypisane do auta, a nie do właściciela i przechodzą z autem na nowego posiadacza tejże maszyny. Dowody rejestracyjne będą tylko jako informacja o aucie dla nas i kupującego, a wszystkie informacje o przeglądach, ubezpieczeniu itd. będą mieli milicjanci w swojej bazie danych w każdym radiowozie. Nic nie będzie trzeba ze sobą wozić poza prawem jazdy. Tak jest np.w Norwegii i tego Wam i sobie życzę w Polsce.

[Georgii]

Jazda tylko z prawem jazdy fajna sprawa by była w sumie to prawko też mogą mieć w komputerach...Więc jeździłoby się bez dokumentów tylko kluczyki i poszli happy_bmw

Edytowane 20 Lutego 2012 przez Georgii

[czechu]

Co jak co, ale nawet jak wprowadza mozliwosc jazdy bez dowodu, to jak znam siebie i swoja sklonnosc do przyzwyczajen i tak bede ten dowod wozil...

[Gość e34t]

heh mam nowy pomysł aby kierowcy wozili własne druczki mandatowe.:4:

To powli robi się chore co wymyślają

[_Wujek samo Zło_]

Noooo jasneeee już to widze...

Jak to tak zrobić żeby nie można kogoś było złapać za brak PJ czy dowodu rejestracyjnego? wszak jeden dokument to 50zł.

A rewolucję jak zrobią z tablicmi to i tak my za to zapłacimy-więc tym bardziej się nie cieszę.

[Gość dirty.73]

wujek,co to ma być?dwie linijki?nie poznaje kolegi:p

[Gość e34t]

Po co krencą "Kiepskich"

Przecież można filmować pracę urzędników wyjdzie to samo:4:

[Georgii]

e34t ale browara jełopy nie mogą mieć na biurku

[Gość e34t]

przecież oni gorsi na trzeźwo jak Ferdek po pijaku