PawełWilk Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Witam. Moja bunia (e39) piszczy ja 50 letni szrot. Wykrylem ze jest to w lewym tylnym kole. Wypsikalem cale WD-40 zanim sie zorientowalem ze chodzi o amortyzator. Moge go popsikac ale przestaje piszczec tylko na chwilke doslownie na 2km. Potrzebuje porady co moge jeszcze zrobic poza wymiana amorka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GleN Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Śpiewające tuleje :-) u mnie jest tak samo. I nie tylko u mnie, bo często słyszę takie odgłosy w innych e39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawełWilk Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 A jak uciszyc ten spiew??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sirAW Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Siemka. Niestety, nie wiadomo czemu ale jest to stały problem w E39 a w szczególności w Touring-ach. Gdy tylko pokazało się słonko i wszystko ładnie obeschło w mojej 525tds tylna lewa strona zaczęła skrzeczeć nie do wytrzymania! Też moje podejrzenia padły na tuleję pływającą ale nie trafiłem, rozebrałem całą tę stronę, poczyściłem (wcześniej na stacji diagnostycznej sprawdziłem amorki - 67%) naoliwiłem silikonkiem i cieszyłem się ciszą do pierwszego deszczu, później obeschło i znów jakby ktoś starymi drzwiami skrzypiał. Ale wystarczy tylko trochę deszczu lub poprostu polać wodą z węża ogrodowego i jest spokój. Niestety musimy się z tym dźwiękiem pogodzić i eliminować go dostępnymi środkami i w miarę na bieżąco. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tazunio Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 mielam identyczny problem w Mercedesie, problemem - okazalo sie - byly gumki stabilizatora, po lekkim nasmarowaniu, problem sie wiecej nie pojawil 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszeks_88 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 to sa te magiczne tuleje trzeba je wymienic a koszt raczej nie maly u brata w e39 to samo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawełWilk Opublikowano 6 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Czyli nikomu sie jeszcze nie udalo tego zrobic? Dziwi mnie tylko jedno, ze jak popryskam amorka po tloczku moge skakac po haku ile wlezie i cisza. A jak tylko rusze od razu skrzypi. juz mam dosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawełWilk Opublikowano 9 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Koledzy juz sam nie wiem co piszczy ale raczej to nie jest amorek. Piszecie o " tych slynnych tulejach " o ktore konkretnie wam chodzi. Mi niestety nie pomaga mokra pogoda - jak piszczy tak piszczy a raczej skrzypi. Dzisiaj stawiam auto do garazu i rozbieram cale zawieszenie o wynikach poinformuje na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszeks_88 Opublikowano 9 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Jutro postaram sie dowiedziec jak to dokladnie sie nazywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki Opublikowano 9 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 jeśi pryskasz po tłoku to wydaje mi się że amorek jest lekko krzywy i tłok się rysuje-myślę ,że wymiana pomoże. Ja ostatnio wywaliłem wszystko w tyle oprócz sprężyn i nareszcie cisza i spokój aż miło.Nawet oponki napompowałem do wymaganych 3 barów:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 10 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 siemka ja też miałem problem ze skrzypieniem z tylu. z jednej strony okazal sie ten malutki łącznik wygladal ze od stabilizatora...???? podobny w kazdym badz razie. i byla cisza po jakis 2 miesiacach znow zaczelo skrzypiec najpierw jedna a pozniej druga strona i zrobiłem mojej Buni ''zastrzyk'' i wszystko bylo OK strzykawka z igłą troszke oleju i w tuleje z jednej strony w gumke i z drugiej:) i nastała ''CISZA'' jak przystalo na e39;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawełWilk Opublikowano 14 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2010 HURRRRRRRA!!!!! Bmw przestalo skrzypiec! Postawilismy z bratem na tuleje plywajaca. Wymienilem tylko jedna strone lewa i koniec piszczenia. Ale na wszelki wypadek wymienimy tez druga strone. Ale piekna cisza!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GleN Opublikowano 30 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 No przecie mówił, że to tuleje :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.