-
Postów
861 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Ostatnia wygrana Nobody w dniu 1 Stycznia 2016
Użytkownicy przyznają Nobody punkty reputacji!
O Nobody
- Urodziny 11 Września
Informacje:
-
Mój samochód
Było 95' E36 316i Coupe, bedzie...?
-
Skąd
SRC / Cała EU
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Nobody
Newbie (1/14)
349
Reputacja
-
Masz % mój i moich rodziców, a przelew po weekendzie dojdzie. Pozwolę sobie też skopiować post z FB na swój profil, żeby reszta rodziny i znajomi wiedzieli. Za Twoim pozwoleniem, wrzucę też na grupę Busiarzy. Powodzenia i zdrowia dla Was i dla synka!
-
Juz pomijam fakt, ze to zwykle "Dajewo" i koszt takiej naprawy, jest kosmiczny w stosunku do wartosci tego gowna...:bag: Ale nie prociej by bylo przebic numery na tym niebieskim, skoro rama byla prosta? :lol:
-
Równie dobrze mogę kupić jakieś 1.6 za grosze i przy nim pogrzebać - swap, zawias, hamulce, wnętrze, lakier... Tyle, że nie mam kiedy :bag: A jak bym to komuś zlecił, to raczej taniej mi wyjdzie wyskoczyć z większego hajsu, za zadbany i ogarnięty egzemplarz. Ale jak się nic ciekawego nie trafi, to trzeba będzie zrewidować poglądy. Albo cichaczem wrzucić coś na pakę, wracając przez Dojczland na pusto do domu :mrgreen:
-
BRY! Czas wrócić do jedynej słusznej marki Znowu ma być E36 i znowu Coupe - tym razem na 6 garach i żeby nie było wstydu się u Was pokazać lolol Wpadł mi w oko ten egzemplarz: BMW E36 328 COUPE M-PAKIET 97r. ORYGINAŁ (5889248767) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Nie podoba mi się jednak kilka rzeczy. Po pierwsze - auto jest od handlarza. Po drugie - brak konkretnego zdjęcia przodu, ale widać, że maska jest źle spasowana. Tylna klapa chyba też lekko odstaje po prawej. Po trzecie - coś mi się ta naklejka z nazwą koloru nie podoba... poza tym, ten kielich jest czarny, czy mam coś z kolorami w monitorze pomieszane? Jeszcze jakieś spostrzeżenia/sugestie?
-
Pijaństwo a kierowanie samochodem......
Nobody odpowiedział(a) na PRZEMO temat w O wszystkim czyli o niczym
Raczej się nie odważy :lol: -
Pijaństwo a kierowanie samochodem......
Nobody odpowiedział(a) na PRZEMO temat w O wszystkim czyli o niczym
Postawa iście godna pochwały. Ja nie wsiądę za kółko nawet po wspomnianym wyżej Radlerze - mam po prostu blokadę we łbie i tyle. Sam też kilkakrotnie wzywałem policję na interwencję, kiedy jeszcze pracowałem na stacji paliw (dyskoteka zaraz obok)... A teraz zdarzyło mi się już kilka razy zabrać kluczyki na parkingach delikwentom, którzy po chlaniu przez cały wieczór i pół nocy, próbowali wyruszyć do sklepu po "dokładkę". Niestety - wśród znaczącej ilości kierowców zawodowych, widzę dziwną tendencję do chlania na umór w weekendy - jakby to był ich jedyny cel w życiu. A potem dostanie taki ładunek na rano, dmucha na bramie przed firmą i zdziwienie, że mu dali zakaz poruszania się po danym kraju na czas określony + całkowity zakaz wstępu na daną firmę i but z roboty. Już pomijam, co niektórzy odpier*alają po wypiciu, bo post miałby rozmiar konkretnego elaboratu. Zasada jest prosta - piłeś = nie jedź! -
Ależ z Ciebie rasista i ksenofob hall A tak na serio, to zastanawiam się kiedy przysłowiowe gó*no trafi w wentylator. W Finlandii są patrole obywatelskie "Żołnierzy Odyna" bo społeczeństwo zwyczajnie boi się poruszać po własnych miastach, we własnym kraju - z powodu imigrantów muzułmańskiego wyznania. W Szwecji i Danii zaostrzono kontrole w portach, w Szwecji dodatkowo doszło już do jakiejś rozprawy z imigrantami (nie pamiętam nazwy miejscowości), bo społeczeństwo miało już dość syfu, smrodu, napadów i kradzieży. Polska pod rządami Szydło, powiedziała EU, że imigrantów nie przyjmie i okrzyknięto nas rasistami. Tyle, że zwykli obywatele Francji, Anglii, Niemiec itd nas popierają - ale tego politycznie poprawne media nie pokazują. Za każdym razem pada koronny argument, że MUSIMY im pomóc. Co ku*wa musimy?! Kto musi?! Kto zrobił burdel w Syrii, Iraku, Afganistanie, Libii itd?! Jak już Mohammed ze swoimi kozami, znaczy się tfu! żonami chce tu przyjechać, to niech respektuje NASZE prawa, NASZE zwyczaje i NASZĄ kulturę. A jak chce prawa szariatu, to niech wyp****ala z powrotem. A to ludzkie ścierwo nie dość, że przyjeżdża i robi wokół siebie chlew, to jeszcze domaga się pieniędzy i kręci nosem, bo jedzenie niedobre, bo internet za wolny. Ku*wa! Jakbym spier*alał przed wojną, to bym się cieszył nawet z 1/8 torebki ryżu na obiad, a internet byłby mi niepotrzebny. Bo niby do czego?! A jak słyszę ludzi, którzy mówią, że to MY powinniśmy się dostosować do imigrantów, to ja jestem za postawieniem takiego delikwenta pod ścianą i wpuszczeniem mu do łba świeżego powietrza przy pomocy kuli. W celu wywietrzenia posr*nych pomysłów.
-
Będzie długo - uprzedzam. W Paryżu jestem często. w sumie nie tylko w Paryżu, bo poruszam się po całej europie, ale mniejsza o to. To nie jest miasto francuskie, nawet nie europejskie - to jest miasto afrykańskie! Paryż, Marsylia, Calais - to są miasta, w których policja już dawno straciła kontrolę nad sytuacją. To miasta przejęte przez miłujących pokój wyznawców proroka. To miasta, gdzie biały człowiek zaczyna być ewenementem. To miasta, gdzie w biały dzień próbują Ci o******lić auto. Szczególnie w Calais (jak kto nie wie: najbardziej uczęszczana droga do UK - czy to promem, czy tunelem - wiedzie przez Calais właśnie) sytuacja jest fatalna. Ta dzicz (bo inaczej tego nie nazwę) za wszelką cenę próbuje się dostać do/pod/na naczepy ciężarówek itp. Wyrzucają różnego rodzaju przeszkody na drogę, obrzucają auta kamieniami, masowo wylegają na autostradę prowadzącą wprost do portu/na terminal tunelu. Nawet w porcie i na terminalu są i nie można zostawić auta, bo wlezą. Terminal na tunelu jest obecnie w przebudowie... i imigranci mają teraz dostęp do ciężarówek ułatwiony A co robi "władza"? Ano z uśmiechem przerzuca się odpowiedzialnością za ten burdel - Anglicy winią Francuzów, Francuzi Anglików i zgodnie karzą kierowców "za przemyt" - do 1200 ojro od łebka znalezionego na aucie. I niech Cię ręka Boga/Buddy/Latającego potwora spaghetti/Cthulhu/kogokolwiek broni przed posiadaniem większej ilości gotówki, bo biedny imigrant powie, że Ci zapłacił za przemyt i masz pozamiatane! Bajer nie? Policja "pilnuje" dojazdu na prom/tunel, ale co z tego, że na początku/końcu dojazdu stoi 3-10 policjantów, jak imigrantów jest kilkudziesięciu, a kolejka ciężarówek liczy kilkadziesiąt nawet zestawów? Skoro potrafią z przenośnych barier drogowych wytyczyć "objazd" dzięki któremu krążysz po porcie, jak pierd po majtach i tylko patrzeć, jak Ci pod plandekę, albo na ośkę w naczepie wejdą? 2 dni po zamachach w Paryżewie płynąłem ze Szwecji na Niemcy - w porcie w Trelleborgu natknąłem się na autobus pełen "Syryjczyków". Nie przeszli oni absolutnie żadnej kontroli dokumentów! Co "Syryjczyk" mówił o swojej 8 osobowej "rodzinie" (sami mężczyźni w wieku od 20 do 50 lat, drogie ciuchy i biżuteria), Szwedzi grzecznie wklepywali w komputer. A "Syryjczyk" wyskakiwał ze 100-200 euro za bilety dla rodziny Z całego ******lonego autobusu, znalazłem tylko 3kę wyróżniających się ludzi - ewidentnie męża z żoną i dzieckiem. Dosłownie JEDNA kobieta, na CAŁY autobus rejsowy uchodźców. Trzymali się z dala od reszty grupy i byli znacznie gorzej ubrani. Ciekawe dlaczego, nie? I teraz siadajcie, bo wielki finał: po niemieckiej stronie, wraz z 5 innymi kierowcami, zostałem zatrzymany do kontroli. Sama kontrola, to materiał na osobny wpis :bag: Cytując klasyka " od 3 lat jeżdżę za granicę i jeszcze w życiu mnie tak na granicy nie przetrzepali!" A w tym czasie CAŁY AUTOBUS PEŁEN POTENCJALNYCH, ******LONYCH TERRORYSTÓW (bo w tym czasie było już wiadome, że zamachów w Paryżu dokonali "Syryjczycy"), przejechał sobie bez najmniejszego problemu przez kordon policji i przez nikogo nie niepokojony! Wnioski wyciągnijcie sobie sami. Przepraszam za wulgaryzmy, ale inaczej się po prostu NIE DA!
-
Na mieście widziałem ją może ze dwa razy
-
Renault Vel Satis I Nissan Cube:
-
Ja mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zorganizujesz pan siakąs wycieczkę mocium panie - już drugi raz nie mogę się zapisać i z Wami pojechać
-
Na myjnię i felgi po tak profitjuningu kasiury chyba zabrakło
-
Albo dysk wyszedł z fabryki z deka uszkodzony, albo byś musiał podczas pracy trząchać nim, jak grzechotką żeby go tak szybko uszkodzić mechanicznie. Nadal podejrzewam skoki napięcia, skoro w lapku się to samo działo (dyski padały). Forest - masz kompa podpiętego do sieci przez jakąś listwę, czy zwykły przedłużacz? Jeśli listwa, to ma filtry? Wiesz jaki masz zasilacz w tym kompie - producent, moc, filtry?
-
Tyle, że to nie takie trudne. Przy dużym obciążeniu sprzęt się nagrzewa, szczególnie w laptopie. Bo ciężko, żeby w laptopie było chłodno - sama konstrukcja tego sprzętu to uniemożliwia. Na rynku jest kilka modeli, które do grania się nie nadają bo się nagrzewają do ekstremalnych temperatur. BTW - usmażyłem kiedyś SAMSUNGa w mojej stacjonarce, ale to raczej czuć, więc u Foresta ten problem odpada. Poza tym lapek, czy komp prędzej by się wyłączył, niż pozwolił na dyskowe BBQ :lol: Skłaniałbym się bardziej do problemu z napięciem, tak, jak napisałeś. Forest - jest szyna? Ma filtry? Starych dysków nie ma co porównywać do obecnych - są cięższe, wolniejsze, grubsze, mają mniej pamięci... Ale są długowieczne. Ja mam SEAGATE'a, który niedługo skończy 13 lat ciągłej niemal pracy Coś za coś w każdym razie - dziś nie opłaca się robić tak pancernego sprzętu
-
DJ Max Bimmer... czyli polecana muza
Nobody odpowiedział(a) na tazunio temat w O wszystkim czyli o niczym
Niezłe diablice chodzą po Wrocławiu [video=youtube;Lg2kaVkDuQs]