Gość dirty.73 Opublikowano 30 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 siema,słuchajcie,mam taki problem,już czwarty raz w tym roku będę robił alternator, 1.łożyska,szczotki,tuleje , OK to się zużywa 2.minęło dwa miesiące-regulator napięcia, 3.miesiąc- wirnik-przebicie,wymieniony minęło półtora miesiąca,dzisiaj wsiadam,brak ładowania,k.....a,co znowu,przecież on jest teraz prawie nowy(obudowa stara),a tak poważnie,może być jakaś przyczyna,że tak siada?mechanik pewniak,może wiek?'99r.ori,pytanie_bmw,auto dwulitrowy touring,benzyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozin09 Opublikowano 30 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Wąz od chłodnicy masz podpięty do alternatora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tazunio Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 mialem podobny problem z alternatorem w Audi /raz na 4 miesiace/ i okzalo sie, ze skapuje na niego plyn chlodniczy i przez to palil sie notorycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 sprawdź rurę od chłodzenia alternatora i rolkę alternatora pod pasek wieloklinowy. Pasek lekko wibruje?zobacz też jak leży pasek na rolce prowadzącej a poznasz to po śladzie po pasku na rolce prowadzącej. A może masz problem ze wzbudzeniem altka-jak zachowuje sie kontrolka akumulatora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dirty.73 Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 witam,wymontowałem i jutro odbiór,chyba wiem o co biega,pocą się wężyki płynu od wspomagania,niewiele,ale?mogło kapać?płynu ubyło minimalnie,alternator był czysty,po płynie powinny być plamy,swoją drogą,ktoś walczył z tymi zaciskami pod zbiorniczkiem płynu,da się to poprawić? dziki,wszystko to jest ok,ale dzięki,jeśli to przez płyn,tazunio był bliżej,a mechanik ma wpi......dol,po drugim demontażu powinien to stwierdzić,ja dzisiaj wyciągałem sam i od razu to wyczaiłem,zresztą,od drugiej naprawy wszystko idzie na reklamacji,tylko dzisiaj sam wyciągałem,żeby mieć na rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 te opaski pod zbiornikiem są oryginalne a do nich potrzeba specjalnej zaciskarki. Jak jest miejsce to dołóż taką zwykłą opaskę skręcaną na śrube jako drugą-powino pomóc troche na to pocenie. Z drugiej strony jeśli jest tylko pocenie to jeśli zrobi sie po jakimś czasie ewentualna kropla płynu to raczej trzyma sie węza i po nim spływa do samego dołu. Chyba źe faktycznie masz tam już chlapanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dirty.73 Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 w zasadzie to już sam nie wiem,wcześniej nie rzucało się nic w oczy,poza lekką wilgocią ,ale jak wyciągałem alternator ,to poruszałem tym i owym,to pokazało się więcej,nie wiem,wytarłem,wyczyściłem,zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dirty.73 Opublikowano 2 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 te opaski pod zbiornikiem są oryginalne a do nich potrzeba specjalnej zaciskarki.Jak jest miejsce to dołóż taką zwykłą opaskę skręcaną na śrube jako drugą-powino pomóc troche na to pocenie. Z drugiej strony jeśli jest tylko pocenie to jeśli zrobi sie po jakimś czasie ewentualna kropla płynu to raczej trzyma sie węza i po nim spływa do samego dołu. Chyba źe faktycznie masz tam już chlapanie. a nie można po prostu zdjąć tych opasek,a założyć zwykłe,śrubowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozin09 Opublikowano 2 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 Stare zostaw lepiej, dołóż jedną nowa skrecaną - napewno nie zaszkodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dirty.73 Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2010 (edytowane) witam,no to zrobione,stawiałem na diody,ale nieeee,zapomniałem o stojanie,że może się spalić,no to mam alternator nówke,w tym roku wymienione wszystko... a tak w temacie kapiącego płynu od wspomagania,jest mało miejsca żeby dołożyć opaski,ja po prostu zdjąłem stare i dałem nowe,śrubowe,i jest super,zrobiłem troche kilometrów i suchutko,tak że ,jak by ktoś miał z tym problem to śmiało polecam taką operacje Edytowane 3 Października 2010 przez dirty.73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dirty.73 Opublikowano 11 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2010 słuchajcie,znowu go trafił szl....,a z nim mnie,wywaliłem go totalnie,dałem inny,co się okazało-po PORZĄDNYM sprawdzeniu wyszło,że ma zwarcie na obrotach,cokolwiek to znaczy, koleś powiedział,że poprzedni "fachowcy" co go robili,nie sprawdzali go na wysokich obrotach,na niskich pracował normalnie.Mówił ,że to nie do zrobienia po prostu będzie palił podzespoły,tak jak to było.Tzn.możliwa regeneracja,ale koszt ok.500PLN,ale nie do zrobienia w sensie wymieniam część i jadę.W sumie sam nie wiem o co w tym chodzi,ale by się zgadzało,twierdził,że wymieniając jedną część na nową,paliło inną,słabszą,starszą i tak po kolei.Mam nadzieje ,że to już koniec tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.