Definicje kretyna

[woz]

Prosze bardzo, jakie sa wasze definicje?. Ja zaraz wam dam przyklad prosto z zycia wziety (z toru) bo dlugo tego nie bede mogl trzymac dla siebie

......ok, nie wytrzymalem.

Srodowy scenariusz. Chlodno, snieg na torze zasypany, ciezki bo jest odwilz, wiec malo przyjazna do ostrej jazdy. Koles wjezda na obiekt zeby wykupic sobie pol godziny hardcoreowych szalensw po torze. Przychodzi, placi, podpisuje oswiadczenie i wychodzi do samochodu. Ja za nim bo zappomnailem sie jednej rzeczy spytac...

...a tam na przednim (bo po co tylne) fotelu niespodzianka! W skierowanym do przodu foteliku na moje oko maks pol roczne dziecko. Dziewczyna siedzi cicho na tylnym siedzeniu. No i co, co?? Zna ktos lepszy przyklad? (omijamy polityke pliz )

Ja pierdziele, jednak mozna fizjologicznie funkcjonowac bez mozgu...

[Forest]

Dla mnie przykładem kretyna jest koleś który kupuje BMW E39 530d, a gdy trzeba coś naprawić to gdzie tylko może szuka najtańszego mechanika - by zrobić auto jak najniższym kosztem. Wiadomo - tanio nie zawsze znaczy DOBRZE. Jeden kretyn z naszego forum pojechał do Krzyśka Majewskiego z Brzegu. Przywiózł auto na lawecie - nie można było odpalić. Dwa dni grzebania w silniku, sprawdzanie poszczególnych elementów. Finalnie - walnięty sterownik silnika. Krzysiek swoją pracę wycenił na 800 zł. Kretyn przyjeżdza po auto i stwierdza, że zapłaci maksymalnie 400 zł. Doszło do tego, że trzeba było dzwonić na policję itd. Mam nadzieję, że ten pajac pojedzie następnym razem do Inchape albo Stando. I gdy tam dostanie rachunek zadzwoni do Providenta po pożyczkę. I zaraz po tym zmieni auto na Matiza. Jest sporo tańszy przy ewentualnych naprawach.

[Kosa]

wozu i co wpuściłeś go ? jeździł ? jaka marka ?

[rush]

po prostu masakra, pisz czy go wpusciles......

Forest a mozesz zdradzic kto jest taki sprytny?

[Forest]

Forest a mozesz zdradzic kto jest taki sprytny?

Nie. Ale mam nadzieję, że to przeczyta. Wogóle muszę powiedziec Krzyśkowi by robił diagnostykę za darmo tylko autom które mają na klapie naklejkę klubową. Bo przez takich pajaców tylko wstyd...

[woz]

wozu i co wpuściłeś go ? jeździł ? jaka marka ?

po prostu masakra, pisz czy go wpusciles......

Forest a mozesz zdradzic kto jest taki sprytny?

Byl to jakis na 4 buty naped, jeden z tych evo zabawek czy jak im tam. Zdebialem. Spytalem sie go, czy naprawde chce ryzykowac dzieckiem? Powiedzial, ze on tylko na chwile. Ja ******le, wymieklem. Powiedzialem mu, zeby zona i dziecko najlepiej weszli sobie do srodka. Niech przestraszona i rownie srednio myslaca wypije sobie na spokojnie kawki i sie troche tez zastanowi nad tym, bo jedynie dziecko bylo tutaj bez winy. Weszli do srodka, a on zanim sie obejrzalem to juz byl zakopany bo nie wyrabial na zakretach.

[tazunio]

Nie. Ale mam nadzieję, że to przeczyta. Wogóle muszę powiedziec Krzyśkowi by robił diagnostykę za darmo tylko autom które mają na klapie naklejkę klubową. Bo przez takich pajaców tylko wstyd...

najgorsze są sytuacje, w których próbujesz komuś bezinteresownie pomóc - a nawet pomagasz - i na końcu wychodzisz jak złodziej lub idiota... miałem dwie podobne sytuacje do tej którą opisał Forest - pierwsza mnie niczego nie nauczyła, ale druga to był już porządny kopniak w ****la...

praca kosztuje 800zł za 2 dni diagnostyki to nie jest dużo - wiem bo pracowałem jako diagnosta silnikowy 4 lata temu i już wtedy godzina mojej pracy kosztowała klienta 120zł !!! w serwisie Fiat/Deawoo !!! i chętnych nie brakowało...

[Forest]

Za sam demontaż pompy paliwowej pod progiem kierowcy zawołali mi w Stando 180 zł. Wystarczy wrzucic auto na podnośnik i 5 minut roboty. 180 zł !!! Ciekaw jestem ile zapłaciłby za te dwa dni w serwisie...Cóż, dla mnie to też nauczka by nie wysyłac do Krzyśka każdego kto potrzebuje pomocy...

[edu2301]

takich pacjetow nie brakuje Mojej dziewczyny ojciec ma wlasny warsztat i naprawde przewija sie tam kupa aut i przynajmniej raz w tyg przyjedzie taki gosciu i mowi ze w tamtym warsztacie zrobili by to samo taniej lub czemu tak drogo wyszlo ;/;/ ludzie sa poprostu nie normalni nie stac cie na auto to Za........j rowerem albo autobusem

Edytowane 8 Grudnia 2010 przez edu2301

[woz]

No tak Forest, ale popatrz sie na to z innej strony. Z 10 ktorych wyslesz, 1 taka perelka sie znajdzie a 9 pozostalych to normalni kolesie, wiec pretensji do siebie nie mozesz miec. Gdybys z gory poejrzewal ze taka scena moze wypalic to rownie dobrze moglbys zaczac grac w totka.

[Forest]

Mała poprawka. Koleś nie przyjechał E39 530d tylko E60 530d. Na początku myślałem, że chodzi o Czecha ale kolo miał tablice DW. W Inchape samo podpięcie pod kompa - 300 zł plus kolejne 300 zł za każdą godzinę pracy. Szkoda tylko Krzyśka, jego roboty i straconego czasu.

[Gość Mordulec]

Ja ******le to faktycznie furmana za 50tysiaczków a nie miał 800zł na zapłacenie za serwis :lol: :lol: :lol:

Rozwalają mnie tacy ludzie którzy *******zielą całe siano jakie mają na auto a pozniej nie stać ich na jego utrzymanie albo regularny serwis ...

Apropos kretynów to przypomina mi się akcja u Tomka na ślężnej ...

... przyjeżdża "ziomek" .... siema siema (Tomek pierwszy raz goscia widzi na oczy) ... no i ten zaczyna bajere że chciałby pod kompa podłączyć , wymienić uszczelkę pod deklami , odmę i chyba wahacz .... Tomek mówi no spoko zrobi się ..................... a ziomek na to ale wiesz Tomek ja mam tylko 50zł :lol: :lol: :lol:

Ja ******le skąd się tacy ludzie biorą , na **** Ci beemka jak nie ogarniasz tematu finansowo i jeszcze robisz z siebie ostatniego dziada przy naprawie :lol:

Edytowane 8 Grudnia 2010 przez Mordulec

[czechu]

Forest jak mogles tak o mnie pomyslec ogolnie powiedzmy sobie szczerze, BMW to samochod drogi w utrzymaniu. Ja kiedys chcialem jechac na kompa swoja i z ciekawosci zadzwonilem do Smorawinskiego i dowiedzialem sie, ze samo podpiecie pod kompa kosztuje 400zl ;o no troche masakra nie? A jak walniety byl przekaznik w E60 to wydaje mi sie, ze cena niewygorowana.

[E34-Patryk]

Hehe, jakieś 10 lat temu za czasów "maluchów" kumpel wiózł jednego ziomka do sąsiedniego miasteczka, ok.17km, pojechali, pokręcili się na miejscu, wracają, a ten gość mówi, zajedź na CPN to Ci zatankuję, tylko jeszcze fajki kupię, bo mam całą dychę... Fajki kosztowały coś koło 6zł. Wycieczka jakieś 40km za 4zł, nieźle co? Nie wiem czy to kretynizm, ale na pewno bezczelność.

[mariusz13]

spotykam często takich ludzi autko konkret za dużą kaskę , złoto leje się po ręcach a gość wykłóca się o dwa złote na bo kupił kilka rzeczy i upust jemu

chociaż na piwo się należy niewiem mi by głupio było i szkoda mojego czasu

[edu2301]

Sa ludzie pazerni i to masakra i to ci co maja wlasnie siana jak lodu ;/;/ ostatnio mialem przypadek gosciu sie pyta ile to bedzie kosztowac uslyszal cene 800zl I odp zaplace 1000zl ale ma byc pozadnie zrobione Gosciu jeden na milion

[kozin09]

Mnie dobiła taka sytuacja: Śnieg, za kierownicą zdezelowanej Nexii kobieta, szyby zaparowane, siedzi 20 cm od kierownicy, wystraszona jakby co najmniej 40 tonowym tirem jechała pierwszy raz, a z tyłu druga mądra pANI która trzyma dziecko ok 1.5 roczku na rękach i robi za fotelik. Jakbym był inaczej "ustawiony" na drodze to podszedł bym do nich i z***bał jak szeregowca.

[Lucius]

z tyłu druga mądra pANI która trzyma dziecko ok 1.5 roczku na rękach i robi za fotelik

To właśnie jest kretynizm w czystej postaci ...

[czechu]

Ludzie sa pazerni, tesciu robi ubezpieczenia i ubezpieczal pewna znana i bogata osobe z Osw. Powodem zmiany ubezpieczalni bylo to, ze skladka na rok jest tansza o... 6zlotych ;|

Ale to co wczoraj widzialem to po prostu sie w glowie nie miesci. Wyjezdzalem z shella i sa tam dwa pasy: do jazdy w lewo bezkolizyjnej i do jazdy prosto. No i zawsze robie tak, ze jak ten do jazdy prosto jest zajety to wjezdzam na tego w lewo i grzecznie prosze kogos zeby mnie wpuscil. Podjezdzam do konca lewego pasa, patrze na poczatku stoi Passat z babka na pokladzie i kierunkiem w lewo. Pokazuje jej, zeby wjechala przede mnie bo i tak sie bede ladowal prosto. A ona ustawila sie w poprzek, na wprost zapalilo sie zielone nikt nie moze przejechac, wszyscy lapia sie za glowe no i wlaczylo sie czerwone. Nastepnie po zapaleniu sie swiatla zielonego dla jadacych w lewo trabnalem, zeby w koncu pojechala i pojechala... prosto :lol:

[///M3]

nie no gosc jak by e30 pojechal i chcieli go skasowac 800 zł to wiadomo ze ciezku mu wydac skoro to moze byc wartosc polowy jego auta

a tak ogolnie to widze ze moj mechanik robi bardzo tanio

co do tej akcji u Woz-a to jakis mega dekiel...

latem na spot pod most milenijny przyjechal chłop skodą octavia ( ten o ktorym pisalem kiedys na forum ma 170 km w skodzie tdi i z 750tką chcial sie ciąc ) no i ten gosc przyjechal z zona i dzieckiem ... wyjezdzajac spod milenium do domu na jedynce wyszedl pełnym ogniem zaraz 2 wrzucil koła zaczely kopac i znow ogien.. a po jakims czasie chwalil sie ze jadac na wakacje tez z dzieckiem i zona co chwila mial po 200km na blacie..

to jest frajer...

[Młoda]

Coż tu duzo mówic... niektórzy maja na tyle pusty mózg, że nie przewidują iż przy takich predkościach nie duzo trzeba by doszło do wypadku... A pozniej by mówił "Nie pomyślałem... " a to że np. zabił żone i dziecko własną głupotą to drobiazg.

[Młoda]

Kretyn według wikipedi:

Wrodzony zespół niedoboru jodu (dawniej kretynizm lub matołectwo) – termin oznaczający niedorozwój umysłowy ciężkiego stopnia powstały w wyniku wrodzonej pierwotnej niedoczynności tarczycy.

Niegdyś choroba ta była bardzo często spotykana wśród ludności zamieszkałej w rejonach górskich. W niektórych wioskach ponad połowa populacji dotknięta była tą przypadłością. W latach 60. XIX wieku Rudolf Virchow udowodnił, że przyczyną choroby jest uszkodzenie tarczycy. W 1922 stwierdzono zależność częstości występowania owego zespołu od zawartości jodu w glebie. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca stosowanie obficie jodowanej soli w miejscach, w których występuje niedobór tego pierwiastka.

No to kazdy moze na to "zachorowac" :D:D

Edytowane 9 Grudnia 2010 przez Młoda

[rush]

czuli trzeba jesc duzo jodowanej gleby : DDD

[woz]

czuli trzeba jesc duzo jodowanej gleby : DDD

Chyba tak. Bede mial w takiej beczce przy wjezdzie na tor, i obok lyzeczka na lancuszku

[Kuziem]

Tutaj idealny przykład czystego debilizmu. Nie będę Wam opowiadał, sami obejrzyjcie.