Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Może tak być jak mówisz.

Słyszałem o przypadkach że ktoś jeździł do gazownika i dupa, a wystarczyło do drugiego pojechać i auto druga młodość przeżywało ;-)

Ja osobiście cholernie boję się gazu, ale póki co po dokładnych obliczeniach, porównaniach z dieslami niekoniecznie BMW,

wyszło mi że najlepiej będzie za jakiś czas kupić 525 i założyć wtrysk gazu, bo nie strzela(podobno) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 397
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Że sekwencja daje rade jak benzyna to sie zgodze.Moze nawet i lepiej.Wiem bo miałem calibre 2.0 na sekwencji-chodziło bez zarzutu.A co do niszczenia silnika przez grzebanie w instalacji gazowej to bardzo ale to bardzo chętnie przeczytam wiecej na ten temat(do czerwiennego)bo ostatnio właśnie grzebalem w swojej...A co do gazu to trzeba tankować w sprawdzonej stacji a nie jak ktoś to określił "u pana tadka za płotem",ponieważ auto może palić dwa razy wiecej niż normalnie a nie chce jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że sekwencja daje rade jak benzyna to sie zgodze.Moze nawet i lepiej.Wiem bo miałem calibre 2.0 na sekwencji-chodziło bez zarzutu.A co do niszczenia silnika przez grzebanie w instalacji gazowej to bardzo ale to bardzo chętnie przeczytam wiecej na ten temat(do czerwiennego)bo ostatnio właśnie grzebalem w swojej...A co do gazu to trzeba tankować w sprawdzonej stacji a nie jak ktoś to określił "u pana tadka za płotem",ponieważ auto może palić dwa razy wiecej niż normalnie a nie chce jechać.

skrec se mieszanke i zobaczysz...

uboga mieszanka spala sie inaczej..spalanie stukowe (dziala zajebiscei na zawory i sworznie tlokowe)

jak slyszysz silnik glosniej od wydechu (seryjnego),to gratuluje regulacji :)

chyba,ze bardziej bliskie jest Ci niskie spalanie,niz slinik :)

po prostu silnik musi dostawac jesc tyle,ile potrzebuje..ale jak dostaje za duzo,to nieekonomiczne i bez sensu...

np kazdy silnik na wtrysku dosteje troszke mniej paliwa,niz to mu potrzebne do maxymalnej mocy (to po to,zeby spaliny spelnialy norme) i lekkie podkrecenie przeplywomierza daje efekty

to samo na gazie... po regulacji na analizatorze spalin trzeba odkrecic zawor na wezu i ok 1/4 obrotu,zeby bylo dobrze.. albo powiedziec gazownikowi,zeby dal troszke bogatsza mieszanke przy regulacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem szczesliwym posiadaczem e36 coupe 325. Kiedy kupilem autko paliwo bylo po 3.40 zł.

Jak wzrosło do 4.30 za litr załozylem instalacje gazowa BRC sekwencje. Zrobilem 45 tyś i zero problemów. Raz tylko zatankowelem na lipnej stacji i zlepilo wtryski od gazu. Nic wiecej.

Polecam dobra instalacje i bedzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Panowie !!

Przede wszystkim trzeba jasno podzielić instalacje proste I generacja i późniejsze.

I generacja do starszych roczników (do 90') z gaźnikami jest niebezpieczna dla plastikowych kolektorów i grozi tzw. "strzałami"

II generacja instalacji (wtryskowe) i sekwencyjne są zupełnie inne. Nie wnikając w szczegóły działania - w instalacji sekwencyjnej nie jest zaburzony obieg powietrza i spalana jest taka sama ilość gazu jak paliwa. Równocześnie zachowane są wszystkie parametry silnika.

Do was należy decyzja jaką instalacją kupicie i jak się z tym będziecie czuli <bmw_2>

Pewne jest to, że ceny instalacji różnych generacji są prawie skrajne od ok. 1200 za I gen. do ok. 6000 za II gen.

Natomiast dla oszczędnych są też układy na częściach polskich producentów - przykład - instalacja II generacji (sekwencyjna) z "polską" listwą wtryskiwaczy kosztowała mnie ok. 4 tys. PLN. Instalację kupiłem na 18 rat i przez ten czas instalacja prawie się zwróci - potem same korzyści. I do tego 24 miesiące gwarancji. Oczywisty warunek - nie umiem - nie grzebie.

Instalację mam od czerwca i przejechałem na niej 15 tys. km - w tym czasie miałem dwa przeglądy gwarancyjne z ustawianiem komputera itd. W tym okresie miałem JEDNĄ słownie jedną usterkę - zawiecha komputera sterującego - ale stałem godzinę w korku więc zrozumiałe.

Wnioski ??

Jeśli jeździsz do 20 tys. rocznie - nie zakładaj gazu. Jeśli rocznie przejeżdżasz więcej - przemyśl sprawę.

HOWG Powiedziałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie !!

Przede wszystkim trzeba jasno podzielić instalacje proste I generacja i późniejsze.

I generacja do starszych roczników (do 90') z gaźnikami jest niebezpieczna dla plastikowych kolektorów i grozi tzw. "strzałami"

II generacja instalacji (wtryskowe) i sekwencyjne są zupełnie inne. Nie wnikając w szczegóły działania - w instalacji sekwencyjnej nie jest zaburzony obieg powietrza i spalana jest taka sama ilość gazu jak paliwa. Równocześnie zachowane są wszystkie parametry silnika.

ja bym to tak podizelil:

I gen - Tego rodzaju instalacje stosowane są do samochodów z gaźnikiem. Urządzenia te nie umożliwiają regulacji dawki gazu zasysanej przez silnik podczas jazdy. Nie ma tutaj możliwości dostosowania układu zasilania do aktualnego sposobu pracy silnika (wzbogacenie mieszanki przy przyspieszaniu, odcinanie dopływu gazu przy zwalnianiu itp.). Układ ten składa się z siedmiu podstawowych elementów: zbiornik gazu, wlew gazu, wielozawór, zawór gazu, reduktor-parownik, mikser, przełącznik.

II gen - Układy II generacji przeznaczone są do samochodów wyposażonych w katalizator i sondę lambda. Urządzenia te posiadają dodatkową elektronikę współpracującą z oryginalnymi czujnikami, które znajdują się na silniku niskoprężnym. Dzięki temu system ten reguluje w sposób ciągły skład mieszanki powietrzno-gazowej uwzględniając aktualny sposób pracy silnika. W ten sposób ilość gazu dostarczanego do silnika podlega ciągłej regulacji w czasie jazdy samochodem zależnie od obciążenia, przyspieszania, zwalniania itp. Pozwala to na oszczędną i dynamiczną jazdę przy równoczesnym ograniczeniu emisji spalin.

III gen - przeznaczona jest do samochodów z wielopunktowym wtryskiem paliwa. Są to układy pracujące w systemie DGI – Sterowany Cyfrowo System Wtrysku Gazu. Ilość porcji gazu regulowana jest tutaj przez komputer DGI, natomiast specjalny rozdzielacz dzieli ją precyzyjnie na 3 lub 4 równe części. Układy te pozbawione są miksera gazu dzięki czemu minimalizowana jest różnica w wydajności silnika pracującego na gazie i na benzynie. Dzięki dużej prędkości pracy i dużemu otwarciu wtryskiwacza system DGI nie ulega zatkaniu pozostając równie sprawnym zimą i latem.

IV gen - o najnowocześniejsze konstrukcje, w których celem jest wyeliminowanie różnic dynamiki i mocy silnika przy zmiennym zasilaniu hybrydowym. Cel ten uzyskany został przez wprowadzenie nowoczesnego układu wtrysku gazu - SGI (Sekwencyjny Wtrysk Gazu). W układzie tego typu wtryskiwacz gazu działa bardzo podobnie do wtryskiwacza benzyny. Z reduktora ciśnienie gazu doprowadzone jest do wtryskiwaczy SGI zamontowanych na dolocie kolektora ssącego każdego cylindra. Komputer oblicza moment otwierania wtryskiwacza i czas trwania wtrysku dla każdego cylindra osobno. Dzięki temu niemal całkowicie wyeliminowana zostaje różnica w osiągach i dynamice silnika po przełączeniu zasilania na gaz, samochód uzyskuje znakomitą charakterystykę jezdną. Według niektórych badań moc silnika pracującego z układem SGI jest nawet większa od uzyskiwanej na benzynie! Układ ten zgodny jest z systemem kontroli E-OBD II. Ponadto w systemie tym emisja spalin spełnia najnowsze wymogi UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

dla mnie zagazowanie bumy to jest lekka profanacja. co do subaru to pewnie ma instalacje eco subaru za 8000pln z podcisnieniowym wstryskiem gazu lepiej kreci na gazie niz na benzynie takie rozwiazania stosowane sa również w Octaviach RS instalacja za 6000pln na gazie leci 240/h a na benzynie nigdy by tak niepoleciala..proste..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
...na gazie nie jeżdze bo mi sie nie opłaca. za te same pieniądze to na benzynie zrobie dużo wiecej kilometrów...

No to ciekawa matematyka ...

Ja na gazie zrobiłem już ponad 20 tys. km

średnia cena gazu = 2,10

średnia cena benzyny = 3,70 (była już cena 4,20)

średnie spalanie LPG = 9 L (nawet jeśli instalacja starszej generacji - powiedzmy 14 L)

średnie spalanie Pb = 9 L

9 x 2,10 = 18,90

14 x 2,10 =29,40

9 x 3,70 = 33,30

Po 20 -tysiącach kilometrów : wydatek na lpg - 3780 PLN

na Pb - 6660PLN

na jakim paliwie oszczędzasz i przejedziesz więcej ??

Pozdr. <bmw_1>

PS. Zadanie z poziomu szkoła podstawowa klasy 3-6 <bmw_1>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. pod koniec 2006 roku sprzedalem moje ukochane BMW. Mialem e30 316i z silnikiem 1,8l. Jezdzilem na benzynce ale z przy ilosci nawet 1000 km ttygoniowo trzeba bylo zagazowac. Wiekszosc mówila ze to zly pomysl. Jednak zagazowalem i.... przez nastepnych kilku miesiecy nic sie nie stalo. Żadnych wystrzałow i problemów z gazem. Nie wiem ile silnik mial przebiegu bo kupilem ja z uszkodzonym zegarem ale z moich wyliczem mial ok 260-270 tys jak ja sprzedalem. To chyba zalezy tez od tego jak jej deptasz.

mnie w gazowni gosc od razu powiedzial ze szybkie redukcje na wysokich obrotach i pojdzie przeplyw, wiec tego nie robilem (na gazie) aha i sporo staralem sie jezdzic na benzynie ok 1000km na gazie i ok 100-200 na benzynie.

Pozdrawiam wszystkich BMW maniaków :D:D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uzytkuje kilka lat instalacje gazowe i nigdy nie mialem problemu z gazem opowiem wam historyjke z zycia: pewnego dnia przyjechal klient do warsztatu zamontowac gaz na drugi dzien przyjechal i powiedzial ze po zalozeniu inatalacji cos mu stuka.Co sie okazalo mial wybita koncowke drazka wiec moral ludzie jak maja cos nowego sa wyczuleni na wszystko wiec te pekniete tloki czy inne defekty sa bezsensu zerwie sie pasek rozrzadu przez co? no przez gaz peknie tlok przez co? przez gaz a przez co sie auta psuja jak nie maja instalacji gazowej??????????????? <bmw_1>

[ Dodano: 1 Luty 07, 22:28 ]

ja uzytkuje kilka lat instalacje gazowe i nigdy nie mialem problemu z gazem opowiem wam historyjke z zycia: pewnego dnia przyjechal klient do warsztatu zamontowac gaz na drugi dzien przyjechal i powiedzial ze po zalozeniu inatalacji cos mu stuka.Co sie okazalo mial wybita koncowke drazka wiec moral ludzie jak maja cos nowego sa wyczuleni na wszystko wiec te pekniete tloki czy inne defekty sa bezsensu zerwie sie pasek rozrzadu przez co? no przez gaz peknie tlok przez co? przez gaz a przez co sie auta psuja jak nie maja instalacji gazowej??????????????? <bmw_1> (na gazie autko niema takiej mocy jak na benzie ale jak sie tanio jezdzi.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mordulec
to chyba oczywiste że tłok bądź zawór pęka od temperatury - przy gazie co oczywiste temepratura jest wyższa niż być powinna. W moim przypadku gaz był przyczyną awarii

Rzeczoznawca stwierdził ze to było przez gaz czy poprostu tak Ci sie wydaje ?

To juz ktorys z koleji post w ktorym demonizujesz gaz , skoro jest tak fatalny czemu

nie zabronia montowania ? albo czemu wychodza auta z seryjnym LPG / CNG ?

Inna sprawa nie wiem moze sie myle ale w Twoim przypadku przyczyn uszkodzenia

mogło byc wiele np , zle ustawiony zapłon , zła mieszanka lub tez poprzedniemu

wlascicielowi np strzelił pasek tłok spotkał sie z zaworkiem i moze wymienił te najbardziej

uszkodzone a ten tłok zostawił a Ty poprostu dokonczyłes jego zywota przyczyn moze byc

bardzo duzo .

Na codzien jezdze autem na gaz kilka postów wczesniej Bazylfox wyliczał oszczednosci

jazdy na gazie , powiem tylko tyle ja na gazie obecnym autem zrobiłem juz ponad

130tys auto ma teraz 250tys i jakos zaden tłok mi sie nie rozleciał silnik dalej normalnie

pracuje a za pieniadze ktore zaoszczedziłem przez te 130tys mogłbym bez problemu

zrobic kapitalny remont silnika i jeszcze sporo by mi zostało porównujac to do pieniedzy

wydanych na benzyne :wink:

A co do beemek na gaz to Enzo moze potwierdzic Freexa E34 535i zrobiła 550tys

(około 350tys na gazie) i w momencie jej sprzedazy dalej bez problemu bujała sie do

240kmh wiec wnioski pozostawiam Tobie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gratulacje!

mam nadzieje że Wasze beemki jeszcze zrobią bardzo duzo kilometrów na LPG.

Zresztą... silnik to nie kobieta, i można zawsze zmienic, tylko że mnie włożenie silnika i kilka wyddatków przy okazji wyniosło 6000 zł, więc za dwa trzy miesiące butla z gazem ląduje w garażu.

Rzeczoznawca - ? To żart? Po jaką cholere mi rzeczoznawca? Jak Ci nawali coś w aucie to wołasz takiego magika żeby mieć pewność że ten i ten element jest uszkodzony?

Ja nawet nie wiem czy to pękł pierszy zawór czy tłok... w każdym razie opinia mechanika - przegrzanie i tyle... poprzedni właściciel miał gaz i jeździł tylko na gazie i tyle...

Gaz w czym montują fabrycznie? Słyszałem o lanosach i innych tego typu... w BMW jakbyś się spytał o LPG to byt Cie wyśmiali

Beemki nie lubią gazu - silniki wrażliwe na temperaturę - a M20 to już całkiem....

Gaz - to złe rozwiązanie ( no ale tanie..............)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...